  |
Szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. Gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej herbaty. Kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. I nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów.
|
|
  |
Mam się dobrze, to nic, że chce umrzeć, świetnie się mam.
|
|
  |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic.
|
|
  |
Wszystko sprowadza się do ostatniej osoby, o której myślisz przed snem bo właśnie tam jest Twoje serce.
|
|
  |
I nagle robi się tak bardzo źle. Nie wiadomo dlaczego, ani przez co, po prostu nagle pojawia się taki przeszywający smutek.
|
|
  |
A teraz przyjdź, spójrzmy sobie w oczy, zapomnijmy o wszystkim i zacznijmy od nowa.
|
|
 |
''Zostań, potrzebuję Cię tu, To co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół
Zostań, poukładaj mi sny, jeden z nich na pewno to my.
Zostań, potrzebuję Cię tu, to co w sobie mam, nie chcę się dzielić na pół...''
|
|
 |
przygodowy seks jest jak weekendowe ćpanie, mam swoje życie, ciebie nie
widzę w tym planie, ale odskoki na nocki zawsze były w cenie
|
|
 |
wznieś toast i dumnie zapomnij
|
|
 |
już nie czują smutku, choć czują smak goryczy
|
|
 |
nie miej mi tego za złe. nie krzycz, nie wkurwiaj się za moją decyzję. bo choćbyś nie wiem jak bardzo tego nie chciał, i tak będę obok. będę siedziała przy Tobie całe dnie i noce, trzymając Cię za rękę. będę, mimo wszystko - mimo odrzucenia, mimo wyzwisk, mimo Twojego braku sił do tego wszystkiego. nie zostawię Cię nigdy - bo kiedyś Ci to obiecałam, bo jestem Żaklina - ta uparta ździra, której nie lubi połowa Twoich koleżanek, a która przecież nigdy się nie poddaje, i której nikt ani nic nie jest w stanie powstrzymać. i wiesz - szczerze ma wyjebane co pomyślisz, bo wpadnę do Ciebie z uśmiechem na twarzy, z ogromną chęcią do walki, i z miłością, którą trzymam dla Ciebie w sercu, niezmiennie już od kilku lat. || kissmyshoes
|
|
 |
czuję jak spadam... jak lecę w dół, z coraz większą prędkością, jak moje życie wali się, i rozpada na drobne kawałeczki. czuję się nic nie warta, samotna, odrzucona. czuję się wrakiem człowieka, który zostawiając wszystko, nie miał pojęcia, że nie będzie miał do czego wrócić... || kissmyshoes
|
|
|
|