głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tecza21

Jestem uzależniona od Twojego  dobranoc .

zakochanawnim dodano: 18 sierpnia 2013

Jestem uzależniona od Twojego "dobranoc".

Jestem szczęśliwa przy Tobie. Bezpiecznie szczęśliwa!

zakochanawnim dodano: 18 sierpnia 2013

Jestem szczęśliwa przy Tobie. Bezpiecznie szczęśliwa!

Jak dobrze jest odpoczywać w Twoich ramionach. Zapominać o wszystkim. Być tylko z Tobą. Cieszyć się każdą chwilą tylko dla nas.

zakochanawnim dodano: 18 sierpnia 2013

Jak dobrze jest odpoczywać w Twoich ramionach. Zapominać o wszystkim. Być tylko z Tobą. Cieszyć się każdą chwilą tylko dla nas.

Największym skarbem jest to  że jesteś  a największym marzeniem  by zawsze być z Tobą.

zakochanawnim dodano: 18 sierpnia 2013

Największym skarbem jest to, że jesteś, a największym marzeniem, by zawsze być z Tobą.

Miałam Cię tyle razy ale jakoś tak  chcę więcej.

zakochanawnim dodano: 18 sierpnia 2013

Miałam Cię tyle razy ale jakoś tak, chcę więcej.

1.Jest tyle uczuć do przeoczenia. Większości nie istnieją  a wiele z nich sami zabijamy  nie zauważając  że istnieją. Gdyby tak wszyscy ludzie zajęli się własnym życiem  nie obwiniali innych o złe sytuacje i pogodzili się z tym kim są  naprawdę moglibyśmy zmienić ten świat. Przynajmniej próbować  to zrobić. Jesteśmy tą przyszłością  nie znaną przez nikogo. Nieważne.. Mam jakieś inne oczy  zapewne zapłakane i zapuchnięte po tych nocach  gdy nie śpię. Owszem są myśli dotyczące kawałka dobrego zaufania. Będę kiedyś tytanem. Pozabijam wszystko co żywe  siebie też. Może ta Ziemia odrodzi się na nowo  wyda lepsze plony i zrodzi nowych potomków nas samych. Czekam na czas wolności. Zastanawia mnie ta rzeczywistość. Ta nienawiść  arogancja  brak kultury. Jak siebie reprezentujemy... Wsiądę w windę  a ona powiezie mnie do dzieciństwa. Bardzo się zmieniłam  prawdopodobnie.

psycholandiaaa dodano: 11 sierpnia 2013

1.Jest tyle uczuć do przeoczenia. Większości nie istnieją, a wiele z nich sami zabijamy, nie zauważając, że istnieją. Gdyby tak wszyscy ludzie zajęli się własnym życiem, nie obwiniali innych o złe sytuacje i pogodzili się z tym kim są, naprawdę moglibyśmy zmienić ten świat. Przynajmniej próbować, to zrobić. Jesteśmy tą przyszłością, nie znaną przez nikogo. Nieważne.. Mam jakieś inne oczy, zapewne zapłakane i zapuchnięte po tych nocach, gdy nie śpię. Owszem są myśli dotyczące kawałka dobrego zaufania. Będę kiedyś tytanem. Pozabijam wszystko co żywe, siebie też. Może ta Ziemia odrodzi się na nowo, wyda lepsze plony i zrodzi nowych potomków nas samych. Czekam na czas wolności. Zastanawia mnie ta rzeczywistość. Ta nienawiść, arogancja, brak kultury. Jak siebie reprezentujemy... Wsiądę w windę, a ona powiezie mnie do dzieciństwa. Bardzo się zmieniłam, prawdopodobnie.

2. Może to nieprawda  a oni ci co tak mówią najzwyczajniej mnie nie znali tak dobrze  by to ocenić. To jakiś upadek społeczny. Jakby zaraza rozprzestrzeniająca się w całym wszechświecie. Liczę tylko na siebie. Dzięki temu funkcjonuję. Przywiązuję się do ludzi za szybko  a to boli  więc z nimi nie przebywam. Towarzystwa dotrzymuje mi stare zdjęcie na którym jestem jeszcze dzieckiem. Nie  nie jestem tam sama. Widzę ojca  matkę  dwie babcie i dwóch dziadków. Przytulają mnie i spoglądają na moją tamtejszą uśmiechniętą twarz. Nie wyobrażam sobie tego  bo nie potrafię  ale to jedyne wspomnienie  z tych dobrych jakie były i jakie mam. Czy ja zbyt wiele myślę i wymagam. Dajcie mi odpowiedź. Jestem niezrozumiała. Pokieruj mną  krzycz i wyżywaj się jak tylko możesz.  Nie zareaguję  jestem nikim. Może tylko duchem w ciele  złym duchem. No zastrzel mnie i tak przetrwam...

psycholandiaaa dodano: 11 sierpnia 2013

2. Może to nieprawda, a oni ci co tak mówią najzwyczajniej mnie nie znali tak dobrze, by to ocenić. To jakiś upadek społeczny. Jakby zaraza rozprzestrzeniająca się w całym wszechświecie. Liczę tylko na siebie. Dzięki temu funkcjonuję. Przywiązuję się do ludzi za szybko, a to boli, więc z nimi nie przebywam. Towarzystwa dotrzymuje mi stare zdjęcie na którym jestem jeszcze dzieckiem. Nie, nie jestem tam sama. Widzę ojca, matkę, dwie babcie i dwóch dziadków. Przytulają mnie i spoglądają na moją tamtejszą uśmiechniętą twarz. Nie wyobrażam sobie tego, bo nie potrafię, ale to jedyne wspomnienie, z tych dobrych jakie były i jakie mam. Czy ja zbyt wiele myślę i wymagam. Dajcie mi odpowiedź. Jestem niezrozumiała. Pokieruj mną, krzycz i wyżywaj się jak tylko możesz. Nie zareaguję, jestem nikim. Może tylko duchem w ciele, złym duchem. No zastrzel mnie i tak przetrwam...

Proszę  nie pytaj co u mnie. Wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.

psycholandiaaa dodano: 5 sierpnia 2013

Proszę, nie pytaj co u mnie. Wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.

Z przymrużeniem oczu oni znikają  tak szybko i niepostrzeżenie odchodzą. Często zadajesz sobie pytanie  Dlaczego? . Nawet nie zauważyłeś jak się odwrócili i kiedy zamknęli za sobą po cichu drzwi. Nie zauważyłeś  że cofają się  robiąc małe kroki w tył  bez Ciebie. Dlaczego? Dlaczego to wszystko tak szybko się sypie  a ludzie zmieniając swoje plany  zmieniają drogę  wymieniają nas?   Endoftime.

endoftime dodano: 3 sierpnia 2013

Z przymrużeniem oczu oni znikają, tak szybko i niepostrzeżenie odchodzą. Często zadajesz sobie pytanie "Dlaczego?". Nawet nie zauważyłeś jak się odwrócili i kiedy zamknęli za sobą po cichu drzwi. Nie zauważyłeś, że cofają się, robiąc małe kroki w tył, bez Ciebie. Dlaczego? Dlaczego to wszystko tak szybko się sypie, a ludzie zmieniając swoje plany, zmieniają drogę, wymieniają nas? / Endoftime.

1.Mija kolejny rok  a jeszcze nie wiele wiem  nie wiele jestem w stanie czuć czy może odróżniać dane mi cechy. Jestem cicho  chociaż chciałabym wszystkim wokół wykrzyczeć jak jest na prawdę. Jakie jest to życie i czy w ogóle potrafimy się z nim pogodzić. Gdy przychodzi taki moment gdzie poznajemy najbliższych. Myślimy  że będą już zawsze i nic nas nie powstrzyma  aby razem z nimi doskoczyć do chmur. Marzymy o bezbłędnym byciu i jakimś sposobem udaje nam się w to wierzyć. Zmyślone sceny  stają się realiami stworzonymi w naszym umyśle. To źle  że chcemy czegoś czego nie możemy. Mija jakiś odcinek czasu i wszystko co mieliśmy   dobro  bliscy  szczęście   gdzieś się ulatnia.

psycholandiaaa dodano: 31 lipca 2013

1.Mija kolejny rok, a jeszcze nie wiele wiem, nie wiele jestem w stanie czuć czy może odróżniać dane mi cechy. Jestem cicho, chociaż chciałabym wszystkim wokół wykrzyczeć jak jest na prawdę. Jakie jest to życie i czy w ogóle potrafimy się z nim pogodzić. Gdy przychodzi taki moment gdzie poznajemy najbliższych. Myślimy, że będą już zawsze i nic nas nie powstrzyma, aby razem z nimi doskoczyć do chmur. Marzymy o bezbłędnym byciu i jakimś sposobem udaje nam się w to wierzyć. Zmyślone sceny, stają się realiami stworzonymi w naszym umyśle. To źle, że chcemy czegoś czego nie możemy. Mija jakiś odcinek czasu i wszystko co mieliśmy - dobro, bliscy, szczęście - gdzieś się ulatnia.

2. Zostajemy w tej pustce i melancholii sami. I dopiero teraz gdy zdajemy sobie sprawę z tego  że nie było tak jak sobie poukładaliśmy czujemy cholerny ból. Odciągamy się od wszystkiego. Zostaje jedyne wyjście. Poszukać czegoś nowego. Zdobyć świt. Unikać zła i dokładnie analizować ruchy by już więcej nie powtórzyć błędów z przeszłości. Mówimy  JESTEM GOTÓW . Trwamy w przekonaniu  że już sobie poradzimy. Wtedy przychodzi miłość. Przychodzi nowy rozdział  nowe szczęście. Lecz nie na długo. Każdy przecież odchodzi. I znów zostaje strach przed kolejnym początkiem. Walczymy  choć nie mamy sił. I znów wszystko toczy się tak samo. Prosimy  kochamy  tracimy  walczymy.. W kółko  bez końca. Z podniesioną głową  łzami w oczach i zagryzionymi wargami.

psycholandiaaa dodano: 31 lipca 2013

2. Zostajemy w tej pustce i melancholii sami. I dopiero teraz gdy zdajemy sobie sprawę z tego, że nie było tak jak sobie poukładaliśmy czujemy cholerny ból. Odciągamy się od wszystkiego. Zostaje jedyne wyjście. Poszukać czegoś nowego. Zdobyć świt. Unikać zła i dokładnie analizować ruchy by już więcej nie powtórzyć błędów z przeszłości. Mówimy "JESTEM GOTÓW". Trwamy w przekonaniu, że już sobie poradzimy. Wtedy przychodzi miłość. Przychodzi nowy rozdział, nowe szczęście. Lecz nie na długo. Każdy przecież odchodzi. I znów zostaje strach przed kolejnym początkiem. Walczymy, choć nie mamy sił. I znów wszystko toczy się tak samo. Prosimy, kochamy, tracimy, walczymy.. W kółko, bez końca. Z podniesioną głową, łzami w oczach i zagryzionymi wargami.

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc  ale ona jest sprytniejsza   wie  jak przeżyć.

psycholandiaaa dodano: 23 lipca 2013

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć