głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika teamobejbe

najgorszy z momentów nadchodzi wtedy   gdy wszyscy zauważają u ciebie zmiany na gorsze   nawet ty sama . schudłaś   zbladłaś   cera ci zszarzała   nie jesteś tak bardzo aktywna   nie latasz jak głupia   nic ci się nie chce   przysypiasz na lekcjach   nie wychodzisz z pokoju   zbyt dużo śpisz   niechętnie spotykasz się ze znajomymi   na wszystko narzekasz   nic nie robisz i masz wszystko w dupie . pieprzona bezradność rozkłada ci ręce   bo sama nie umiesz wytłumaczyć co ci dolega a za wszelką cenę chciałabyś znaleźć na to lek .

zakonnicaa dodano: 6 maja 2011

najgorszy z momentów nadchodzi wtedy , gdy wszyscy zauważają u ciebie zmiany na gorsze , nawet ty sama . schudłaś , zbladłaś , cera ci zszarzała , nie jesteś tak bardzo aktywna , nie latasz jak głupia , nic ci się nie chce , przysypiasz na lekcjach , nie wychodzisz z pokoju , zbyt dużo śpisz , niechętnie spotykasz się ze znajomymi , na wszystko narzekasz , nic nie robisz i masz wszystko w dupie . pieprzona bezradność rozkłada ci ręce , bo sama nie umiesz wytłumaczyć co ci dolega a za wszelką cenę chciałabyś znaleźć na to lek .
Autor cytatu: ransiak

nmzc .    teksty zakonnicaa dodał komentarz: nmzc . ;) do wpisu 6 maja 2011
boskie wpisy .   3 teksty zakonnicaa dodał komentarz: boskie wpisy . < 3 do wpisu 6 maja 2011
skoro już wiesz  że nienawidzę swojego imienia  mów mi słońce.

definicjamiloscii dodano: 6 maja 2011

skoro już wiesz, że nienawidzę swojego imienia, mów mi słońce.

wodził opuszkami po linii mojego policzka. skórka delikatnie drgała pod Jego dotykiem. przybliżał się coraz bardziej  aż w końcu czułam ten jeszcze nieznajomy  ale jak ciepły i upragniony oddech na swoich wargach.   ktoś mi kiedyś powiedział  żebym wykorzystywał każdą szansę  nigdy nie przepuszczał okazji  przyjmował dary od losu.   szepnął cytując dokładnie moje słowa. zatopił nasze usta w pocałunku. wiedziałam  że następnego dnia znów będziemy sobie zupełnie obcy  ale miło było to przeżyć.

definicjamiloscii dodano: 6 maja 2011

wodził opuszkami po linii mojego policzka. skórka delikatnie drgała pod Jego dotykiem. przybliżał się coraz bardziej, aż w końcu czułam ten jeszcze nieznajomy, ale jak ciepły i upragniony oddech na swoich wargach. - ktoś mi kiedyś powiedział, żebym wykorzystywał każdą szansę, nigdy nie przepuszczał okazji, przyjmował dary od losu. - szepnął cytując dokładnie moje słowa. zatopił nasze usta w pocałunku. wiedziałam, że następnego dnia znów będziemy sobie zupełnie obcy, ale miło było to przeżyć.

jestem Twoim koszmarem . potrafię zranić w najmniej oczekiwanym momencie .

zakonnicaa dodano: 6 maja 2011

jestem Twoim koszmarem . potrafię zranić w najmniej oczekiwanym momencie .

pokochaj moje wszystkie wady   a nie zalety . pokochaj moje wnętrze   a nie wygląd . bądź czuły i romantyczny   wulgarny i arogancki . po prostu bądź i kochaj .

zakonnicaa dodano: 6 maja 2011

pokochaj moje wszystkie wady , a nie zalety . pokochaj moje wnętrze , a nie wygląd . bądź czuły i romantyczny , wulgarny i arogancki . po prostu bądź i kochaj .

jara mnie ta jebana prostota Twojego uśmiechu .

zakonnicaa dodano: 6 maja 2011

jara mnie ta jebana prostota Twojego uśmiechu .

udajmy   że nam na sobie nie zależy . przecież  nie stać nas na nic lepszego .

zakonnicaa dodano: 6 maja 2011

udajmy , że nam na sobie nie zależy . przecież, nie stać nas na nic lepszego .

  masz rację  jestem 14 letnią gówniarą  która nic nie wie o życiu  ale wiesz ? dobrze mi z tym.

zakonnicaa dodano: 6 maja 2011

, masz rację, jestem 14-letnią gówniarą, która nic nie wie o życiu, ale wiesz ? dobrze mi z tym.
Autor cytatu: onajestkurwa

jak zawsze robię sobie ciepłe kakao i wychodzę na balkon. chłodne powietrze biorę głęboko do płuc w nadziei że zamrozi na chwilę moje serce. wypuszczam  ale tęsknota widocznie przyszyła się do niego. opieram się ścianę i zsuwam na zimny beton. biorę łyk mleka i odgarniam włosy. wiatr wieje prosto w moją twarz porywając w taniec moje słone łzy  które pojawiają się tak nagle. ocieram je szybko i wracam do pokoju. wspinam się na swoje łóżko i wchodzę pod chłodną pościel. kubek odkładam na maleńką szafeczkę i utulam się do pluszowego miśka.   będzie dobrze.   wmawiam sobie zagryzając wargę do krwi.   naiwna.   krzyczy rozum nie zważając na mój płacz.  happylove

zakonnicaa dodano: 6 maja 2011

jak zawsze robię sobie ciepłe kakao i wychodzę na balkon. chłodne powietrze biorę głęboko do płuc w nadziei że zamrozi na chwilę moje serce. wypuszczam, ale tęsknota widocznie przyszyła się do niego. opieram się ścianę i zsuwam na zimny beton. biorę łyk mleka i odgarniam włosy. wiatr wieje prosto w moją twarz porywając w taniec moje słone łzy, które pojawiają się tak nagle. ocieram je szybko i wracam do pokoju. wspinam się na swoje łóżko i wchodzę pod chłodną pościel. kubek odkładam na maleńką szafeczkę i utulam się do pluszowego miśka. - będzie dobrze. - wmawiam sobie zagryzając wargę do krwi. - naiwna. - krzyczy rozum nie zważając na mój płacz. /happylove
Autor cytatu: happylove

nie ma to jak przez dziesięć minut powrotu ze szkoły wjechać w jednego kolesia  wpaść prawie pod samochód  omal nie wpierdolić się w rów  i walnąć z zajebistą prędkością w bramę. plus wszystko na Jego oczach.

definicjamiloscii dodano: 6 maja 2011

nie ma to jak przez dziesięć minut powrotu ze szkoły wjechać w jednego kolesia, wpaść prawie pod samochód, omal nie wpierdolić się w rów, i walnąć z zajebistą prędkością w bramę. plus wszystko na Jego oczach.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć