 |
stań obok, przytul i powiedz, że już jesteś. tak niewiele, a uszczęśliwi, uwierz.
|
|
 |
jeśli będziesz trzymać z całych sił moją dłoń, nie będę się bać.
|
|
 |
Wiesz? Początki są najtrudniejsze. Potem zbiegiem czasu się przyzwyczajasz, wiesz, ze tak musiało być, i radzisz sobie z samotnością, z uśmiechem przed znajomymi, tylko w nocy, mozesz się zwierzyć przyjaciółce czyli nocy, bo ona zawsze wysłucha ze względu na wszystko a potem przychodzi dzień, i zakłada się maskę i trzeba przetrwać parę godzin z uśmiechem na twarzy i wytrzymać być choć wtedy bardziej szczęśliwym.
|
|
 |
jesteś niewolnikiem własnego sumienia, bo straciłeś wszystko i właśnie to doceniasz..
|
|
 |
|
Każdy z nas cierpi z jakiegoś powodu. Każdy z nas wpierdolił się w znajomość, która na starcie była skreślona./esperer
|
|
 |
nie mam wcale za złe, teraz jak na to patrze..
|
|
 |
nie bójcie się jutra, dzieciaki, róbcie hałas!
|
|
 |
|
wartość życia ? to wszystkie wylane łzy. nieprzespane noce. wyrzuty sumienia. kłamstwa. nieufność. litry wypitej wódki. i paczki spalonych papierosów. godziny przegadanych nocy. ból. marzenia. odcinanie się od wspomnień. to każdy ułamek sekundy poświęcony na myśl o Nim. każdy łyk wina z toastem dla Niego. każda spalona fajka dla Niego. zniszczenie sobie kawałka życia, przez Niego. [ yezoo ]
|
|
 |
|
gdyby rok wstecz ktoś powiedział Mi przez co przejdę, nie uwierzyłabym mu. niemożliwymi wydawałyby się bezsenne noce, podkrążone oczy, roztrzęsione ręce, czy popękane usta. nie przejęłabym się nagłą przeprowadzką, natychmiastową zmianą charakteru i stanowczością, jaką zacznę dysponować. każde użyte słowo byłoby dla Mnie fałszem. nawet to, że w obrębie tego czasu, spotkam człowieka, który zmieni Moje podejście do życia. który nauczy dawać się z siebie jak najwięcej. i który zabije we Mnie miłość, która będzie najdroższym skarbem, jaki będę mogła Mu podarować. poznam kogoś, kto bez mrugnięcia okiem, muśnie po raz ostatni Moje wargi pozostawiając na nich ślad jeszcze wtedy, poprawnego życia. [ yezoo ]
|
|
|
|