 |
Wiesz co się liczy? Szacunek ludzi ulicy!
|
|
 |
synku jestem w budynku na innym lvlu.
|
|
 |
taa, my nie wyrastamy z marzeń. jak upadamy, to tylko razem.
|
|
 |
idę, idę, trzymam czas w potrzasku.
|
|
 |
klatka po klatce obserwuj akcję.
|
|
 |
to ten rap sk*rwysynu, rap jest moją kokainą.
|
|
 |
nie znasz mnie, nie stawiaj mi stopni z praktyk.
|
|
 |
jak wosk się topię, gdy słyszę twój głos.
|
|
 |
wiesz, kochanie ? tak jest idealnie.
|
|
 |
czeski film samotni wieczór sobotni ten esencja zwrotki to realistyczny sen .
|
|
 |
Wierzę, że nie będzie źle, ziomek trzymaj się, pilnuj się.
|
|
|
|