 |
Przychodzą takie dni, w których bardzo chciałabym wybaczyć Ci to wszystko co tak doszczętnie przekreśliłeś swoim zachowaniem jednak nie potrafię, rozbiłeś moje serce na drobniutkie części i nie potrafię go teraz tak po prostu poskładać w jeden kawałek. W moim sercu zawsze będziesz nieodłączną częścią jednak muszę nauczyć się żyć bez Ciebie, musi dotrzeć do mnie, że nie będziemy już razem, nie będzie między nami takiej więzi jaka była. Nie jest mi z tym łatwo, jednak nie potrafię wybaczyć, nie..
|
|
 |
i mówiłeś o niej w taki sposób, w jaki zawsze chciałam byś mówił o mnie. jej imię w Twoich ustach brzmiało inaczej, widać było, że jest dla Ciebie ważna, łamało mi to serce. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Siedzę w moim pokoju a dni bez Ciebie mijają, wszystko przypomina mi Ciebie, obojętne gdzie jeste żyłam bez Ciebie o wiele za długo..
|
|
 |
Liczę dni, jestem tutaj i czekam, widzę Cię kiedy śpię i dlatego sprawiasz, że oddycham.
|
|
 |
" Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć,
zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie."
|
|
 |
Zastanów się zanim coś powiesz, bo oczy,
na które patrzysz najwięcej przeżyły.
|
|
 |
Mam Ci parę słów do powiedzenia
i romans, który moglibyśmy zacząć.
|
|
 |
niektóre momenty zmieniają twoje życie, ten może być jednym z nich.
|
|
 |
awantury, wyprowadzki, ciche dni, sytuacje, których tak naprawdę nie powinno być.
|
|
 |
Nie mów, że znasz kogoś kto ma gorzej niż ja. Nie pierdol, że znasz mój ból. Nie masz pojęcia co czuję. Nie masz pojęcia.
|
|
 |
Nie mów już do mnie, nie przepraszaj i nie tłumacz niczego. Nie mamy już o czym rozmawiać i nieważne co byś zrobił, powrotów nie będzie. Jesteś pieprzonym egoistą, bo ja poświęciłam Ci tak wiele, a w zamian dostałam Twoją obojętność i nawet nie potrafiłeś wprost przyznać się,że spierdoliłeś. To koniec. To koniec kolego, bo nazywanie Cię przyjacielem byłoby dla mnie obelgą.
|
|
 |
Jesteśmy wszystkim tym, co się w nas wydarzyło. Mamy w sobie setki dziur.
|
|
|
|