 |
Pamiętam, kiedy zabrałeś mnie na najwyższą górę, z dala od mojej głębokiej rozpaczy i nawet nie wiesz jak bardzo Cię teraz potrzebuję, by stać przy Tobie i oddychać Twoim powietrzem..
.
|
|
 |
Może jutro będzie lepszym dniem ale sądzę, że jest już za późno, często czytałam smutne opowieści ale nigdy nie tyczyły się mnie, nigdy nie miałam uczucia, że kiedyś przyjdzie koniec Ciebie i mnie.
Nawet nie mogę obrać tego w słowa jak to mocno boli i nie mogę tego znieść, już nie wytrzymuję. To co mieliśmy to teraz tylko przeszłość - powiedz, czy byłam naiwna myśląc, że to przetrwa?
|
|
 |
Czy wpadłeś w czarną dziurę?
Gdzieś gdzie wszechświat gubi materie, co stało się z dobrymi chwilami?
Co się stało z chwilami, w których mieliśmy tak wiele, powiedz, gdzie jest nasza miłość?
|
|
 |
Jesteśmy tylko pustym echem wczorajszego szczęścia.
|
|
 |
Osamotnione serce spragnione miłości.
|
|
 |
Chciałabym z czystym sumieniem, spojrzeć Ci w oczy, uśmiechnąć się i głośno oraz całkowicie szczerze oznajmić że już mi nie zależy. Chciałabym.
|
|
 |
W tym zwyczajnym spojrzeniu jest nasze pierwsze spotkanie.
|
|
 |
Przyzwyczaiłam się już do tego, że mam w życiu ciężej od innych, ale to co dzieje się ostatnio to już przesada.
|
|
 |
Jesteście tak żałośnie prości. Wystarczy kawałek zgrabnego tyłka i już nie wiecie jak się nazywacie.
|
|
 |
Najlepszym lekarstwem na kompleksy kobiety jest kochający mężczyzna.
|
|
 |
Jeśli bym napotkała na swojej drodze górę, to nie mogłabym wspinać się samotnie, mogłabym zaczynać kolejny dzień, tylko na jak długo? - nie mam pojęcia. Jesteś powodem, dla którego świeci słońce i noce nie są aż takie zimne, powiedziałabym nawet przy Tobie jedynym gorące.
|
|
|
|