![wszystko dzieje się jak chce.](http://files.moblo.pl/0/3/73/av65_37317_59023_neww.jpg) |
wszystko dzieje się jak chce.
|
|
![.ludzie tego pokroju powinni mieć zablokowaną funkcję wytwarzania uczuć.](http://files.moblo.pl/0/3/73/av65_37317_59023_neww.jpg) |
.ludzie tego pokroju powinni mieć zablokowaną funkcję wytwarzania uczuć.
|
|
![Pomimo wszystkiego co stało się potem teraz jestem dumna z chwili kiedy któregoś razu przytuliłam się do Ciebie a Ty podziękowałeś mi za to ze walczyłam do końca pomimo tego jak źle postępowałeś. Wiedziałam wtedy ze zdobyłam to o co tak długo walczyłam. Tak byłam w tym momencie mega szczęśliwa. Miałam wszystko bo miałam Ciebie. I nawet dzisiaj kiedy już dawno przestałam leczyć rany przez to ze nam nie wyszło kiedy już mi nawet nie zależy ciesze się z tego ze walczyłam do końca i w którymś momencie choć przez chwile byłam zwycięzcą bez względu na to jak potem mocno cierpiałam.](http://files.moblo.pl/0/2/97/av65_29762_tapety-240x320-14.jpg) |
Pomimo wszystkiego co stało się potem, teraz jestem dumna z chwili kiedy któregoś razu przytuliłam się do Ciebie a Ty podziękowałeś mi za to ze walczyłam do końca, pomimo tego jak źle postępowałeś. Wiedziałam wtedy ze zdobyłam to o co tak długo walczyłam. Tak, byłam w tym momencie mega szczęśliwa. Miałam wszystko, bo miałam Ciebie. I nawet dzisiaj, kiedy już dawno przestałam leczyć rany przez to ze nam nie wyszło, kiedy już mi nawet nie zależy, ciesze się z tego ze walczyłam do końca i w którymś momencie choć przez chwile byłam zwycięzcą, bez względu na to jak potem mocno cierpiałam.
|
|
![Nagle wtuliła się w niego i zaczęła płakać. On tylko powiedział : możesz mnie bić wyzywać tylko nie płacz. I mocniej przytulił ją do siebie.](http://files.moblo.pl/0/2/97/av65_29762_tapety-240x320-14.jpg) |
|
Nagle wtuliła się w niego i zaczęła płakać. On tylko powiedział : możesz mnie bić, wyzywać tylko nie płacz. I mocniej przytulił ją do siebie.
|
|
![stoimy w różnych miejscach pod tym samym niebem.](http://files.moblo.pl/0/3/73/av65_37317_59023_neww.jpg) |
stoimy w różnych miejscach, pod tym samym niebem.
|
|
![Chyba czas odpuścić. Wątpię że kiedykolwiek będzie możliwość powrotu. Trzeba zmierzyć się z tym i spróbować zapomnieć. Ale jak? Na pewno będzie ciężko bo nadal kocham. To jest najsilniejsze uczucie tkwiące we mnie. Ale co zrobić? Jego już przestałam interesować nie pisze. On odpuścił więc i ja nie mogę żyć złudną nadzieją bo sama nic nie zdziałam.](http://files.moblo.pl/0/3/73/av65_37317_59023_neww.jpg) |
Chyba czas odpuścić. Wątpię, że kiedykolwiek będzie możliwość powrotu. Trzeba zmierzyć się z tym i spróbować zapomnieć. Ale jak? Na pewno będzie ciężko, bo nadal kocham. To jest najsilniejsze uczucie tkwiące we mnie. Ale co zrobić? Jego już przestałam interesować, nie pisze. On odpuścił, więc i ja nie mogę żyć złudną nadzieją, bo sama nic nie zdziałam.
|
|
![nie zapomniała. nie przestała kochać. nie przestała tęsknić i myśleć o Nim. i wcale się nie pogodziła z myślą że On już nie wróci. kocha Go dalej. tak bardzo jej Go brakuje. nauczyła się już udawać przed innymi że nic do Niego nie czuje. lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jest najważniejszą osobą w jej życiu.](http://files.moblo.pl/0/3/73/av65_37317_59023_neww.jpg) |
nie zapomniała. nie przestała kochać. nie przestała tęsknić i myśleć o Nim.
i wcale się nie pogodziła z myślą, że On już nie wróci.
kocha Go dalej. tak bardzo jej Go brakuje.
nauczyła się już udawać przed innymi, że nic do Niego nie czuje.
lecz w środku nic się nie zmieniło, bo nadal jest najważniejszą osobą w jej życiu.
|
|
![nie czuję tego. ani trochę.](http://files.moblo.pl/0/3/73/av65_37317_59023_neww.jpg) |
nie czuję tego. ani trochę.
|
|
![Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt a tego nie wybaczy nam żadne niebo. Jim Morrison](http://files.moblo.pl/0/3/73/av65_37317_59023_neww.jpg) |
"Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo. " Jim Morrison
|
|
![Patrząc w swoje odbicie widzisz wielką przestrzenną kulę. Nie czujesz zupełnie nic Twoje ciało jest jakby obce. Nieznajome odłączone od umysłu funkcjonujące na własną rękę bez Ciebie. Trujesz się forsujesz organizm a przede wszystkim umysł. Kolejny raz spoglądasz w lustro. Jedyną myślą jest palec drugi palec. Białe ściany cztery kąty i Ty. Robisz to nie widzisz innego wyjścia. Musisz chcesz nie Ty wcale tego nie chcesz. To cholerna farsa fatum głupi żart losu. Nie dajesz rady. Nadzieja ostatnia umiera Ciebie nie ma. Ciebie nie ma. Nie ma nic... Pozostaje pusta biała przestrzeń cztery kąty białe ściany dwa palce Ty.](http://files.moblo.pl/0/3/98/av65_39891_397205_241395832593313_203851776347719_593360_793287211_n.jpg) |
Patrząc w swoje odbicie widzisz wielką przestrzenną kulę. Nie czujesz zupełnie nic, Twoje ciało jest jakby obce. Nieznajome, odłączone od umysłu, funkcjonujące na własną rękę - bez Ciebie. Trujesz się, forsujesz organizm, a przede wszystkim umysł. Kolejny raz spoglądasz w lustro. Jedyną myślą jest palec, drugi palec. Białe ściany, cztery kąty i Ty. Robisz to, nie widzisz innego wyjścia. Musisz, chcesz - nie Ty wcale tego nie chcesz. To cholerna farsa, fatum, głupi żart losu. Nie dajesz rady. Nadzieja ostatnia umiera, Ciebie nie ma.
Ciebie nie ma.
Nie ma nic...
Pozostaje
pusta, biała przestrzeń,
cztery kąty,
białe ściany,
dwa palce,
Ty.
|
|
|
|