głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika talkshit

Super jest    .      teksty koolorowesny dodał komentarz: Super jest ;* . ; )) do wpisu 29 czerwca 2010
Cz. 2      Wtedy pomyślałam  że w takich momentach jak ten moje serce umiera z zazdrości i odeszłam ze łzami w oczach  niestety nie miałam okularów  a letnie  intensywne słońce powodowało  że moje łzy świeciły i stawały się co raz bardziej widoczne. Inni patrzyli na mnie jak na idiotkę  ale w tamtym momencie liczyłam się tylko ja i moje myśli.

koolorowesny dodano: 28 czerwca 2010

Cz. 2 // Wtedy pomyślałam, że w takich momentach jak ten moje serce umiera z zazdrości i odeszłam ze łzami w oczach, niestety nie miałam okularów, a letnie, intensywne słońce powodowało, że moje łzy świeciły i stawały się co raz bardziej widoczne. Inni patrzyli na mnie jak na idiotkę, ale w tamtym momencie liczyłam się tylko ja i moje myśli.

Cz. 1      Miała na oko  sto sześćdziesiąt siedem centymetrów wzrostu  długie  brązowe  niesforne włosy  kolor oczu nie był zidentyfikowany  ponieważ zasłaniały je wielkie  czarne muchy. Ubrana była w żółtą sukienkę bez ramiączek w czarne groszki i czarne balerinki  na jej chudych rękach było kilka bransoletek z drewnianych koralików  na szyi widniał delikatny łańcuszek z małym serduszkiem. Podskakiwała wesoło po uliczkach małego miasteczka w słoneczne przedpołudnie  ze słuchawkami w uszach wychodzących z małej torebki. Na pewno słuchała jakiejś wesołej melodii. Miała około piętnastu lat  a zachowywała się jak mała dziewczynka  uśmiechała się do siebie  a ludzie brali ją za wariatkę. Przed dużym sklepem czekał na nią On  jej książe z bajki. Wskoczyła mu na ręce i zaczeli całować się na środku chodnika  liczyli się tylko oni.

koolorowesny dodano: 28 czerwca 2010

Cz. 1 // Miała na oko, sto sześćdziesiąt siedem centymetrów wzrostu, długie, brązowe, niesforne włosy, kolor oczu nie był zidentyfikowany, ponieważ zasłaniały je wielkie, czarne muchy. Ubrana była w żółtą sukienkę bez ramiączek w czarne groszki i czarne balerinki, na jej chudych rękach było kilka bransoletek z drewnianych koralików, na szyi widniał delikatny łańcuszek z małym serduszkiem. Podskakiwała wesoło po uliczkach małego miasteczka w słoneczne przedpołudnie, ze słuchawkami w uszach wychodzących z małej torebki. Na pewno słuchała jakiejś wesołej melodii. Miała około piętnastu lat, a zachowywała się jak mała dziewczynka, uśmiechała się do siebie, a ludzie brali ją za wariatkę. Przed dużym sklepem czekał na nią On, jej książe z bajki. Wskoczyła mu na ręce i zaczeli całować się na środku chodnika, liczyli się tylko oni.

Śniłeś mi się. Chociaż już wcale nie myślę  zapominam. Nienawidzę śnić. Nie znoszę kiedy wyobraźnia obdarowuje mnie czymś  czego nie mogę mieć. Powiedziałeś  że mnie nie oddasz. Nikomu. Sen był na tyle realistyczny  że zrozumiałam  że jest fikcją. Stałeś za mną. Pogładziłam delikatnie twoją twarz  czując Twój zarost. Jeszcze nigdy nie przeżyłam  czegoś równie niezwykłego w śnie. Kazałam Ci coś przysięgać  obiecywać. Z trudnością udało mi się Ciebie do tego namówić. Następnie urwany film  czarna dziura. I Ty. Wychodzący przez drzwi. Mówiący  że nic nie będzie tak jak dawniej. Nie mogę uwierzyć  że moja podświadomość zna mnie tak dokładnie. Sny uświadamiają tak wiele. Mogę się wyrzekać przed samą sobą  że Cię nie potrzebuję  jednak i tak znajdzie się coś co mi wkrótce uświadomi  że nie mogę bez Ciebie żyć .

koolorowesny dodano: 28 czerwca 2010

Śniłeś mi się. Chociaż już wcale nie myślę, zapominam. Nienawidzę śnić. Nie znoszę kiedy wyobraźnia obdarowuje mnie czymś, czego nie mogę mieć. Powiedziałeś, że mnie nie oddasz. Nikomu. Sen był na tyle realistyczny, że zrozumiałam, że jest fikcją. Stałeś za mną. Pogładziłam delikatnie twoją twarz, czując Twój zarost. Jeszcze nigdy nie przeżyłam, czegoś równie niezwykłego w śnie. Kazałam Ci coś przysięgać, obiecywać. Z trudnością udało mi się Ciebie do tego namówić. Następnie urwany film, czarna dziura. I Ty. Wychodzący przez drzwi. Mówiący, że nic nie będzie tak jak dawniej. Nie mogę uwierzyć, że moja podświadomość zna mnie tak dokładnie. Sny uświadamiają tak wiele. Mogę się wyrzekać przed samą sobą, że Cię nie potrzebuję, jednak i tak znajdzie się coś co mi wkrótce uświadomi, że nie mogę bez Ciebie żyć .

    .     teksty koolorowesny dodał komentarz: ; )). ;** do wpisu 28 czerwca 2010
    .      teksty koolorowesny dodał komentarz: ; )). ;*** do wpisu 28 czerwca 2010
Dzień w dzień staram się Cię przekonać że    to coś wielkiego i niepowtarzalnego.

zakochana14 dodano: 27 czerwca 2010

Dzień w dzień staram się Cię przekonać że to coś wielkiego i niepowtarzalnego.

 Czy warto się czymkolwiek przejmować?  Niech świat zginie   jeśli ma na to ochotę...

zakochana14 dodano: 27 czerwca 2010

"Czy warto się czymkolwiek przejmować? Niech świat zginie, jeśli ma na to ochotę..."

Mam ochotę na coś   Pomijając tuczące babeczki  z bita śmietaną   Mam ochotę na Ciebie   Na naszą miłość...

zakochana14 dodano: 27 czerwca 2010

Mam ochotę na coś, Pomijając tuczące babeczki z bita śmietaną, Mam ochotę na Ciebie, Na naszą miłość...

Przyznam się     że już wiem jaki naprawdę jesteś.

zakochana14 dodano: 27 czerwca 2010

Przyznam się, że już wiem jaki naprawdę jesteś.

Mówiłam  że zapomniałam   pamiętałam.    Mówiłam  że nienawidzę   kłamałam.    Mówiłam  że nie kocham   kochałam.

zakochana14 dodano: 27 czerwca 2010

Mówiłam, że zapomniałam - pamiętałam. Mówiłam, że nienawidzę - kłamałam. Mówiłam, że nie kocham - kochałam.

Mają czyste sumienia bo ich nie urzywają  znajdują swe połówki niby sie w nich kochają..

zakochana14 dodano: 27 czerwca 2010

Mają czyste sumienia bo ich nie urzywają, znajdują swe połówki niby sie w nich kochają..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć