 |
|
a ja i tak będę cię kochać bez względu na wszystko.
|
|
 |
|
Przyjdź do mnie, teraz. Nie mów nic, pocałuj. Wplącz palce we włosy, wpijaj we mnie swoje wargi. Przytulaj. Nic więcej nie potrzebuję < 3
|
|
 |
|
Na końcu wszystko będzie w porządku, a jeśli nie jest w porządku to znaczy, że to nie jest koniec.
|
|
 |
|
proszę pana, a czy pan wie, że nieładnie jest tak bezgranicznie ufać. ?
|
|
 |
|
Zluzuj. to nie burdel skarbie.
|
|
 |
|
tak cholernie ciężko jest ogarnąć tez wewnętrzny syf, kiedy Ciebie nie ma.
|
|
 |
|
i nie traktuj mnie jak bym była małą, głupią dziewczynką, której kupisz na pocieszenie lizaka i ona o wszystkim zapomni.
|
|
 |
|
Razem wbijamy się w sale, skarbie wyglądasz wspaniale
Ale ty to przecież wiesz, możesz wszystko, masz co chcesz. /sobota
|
|
 |
|
ponad metr siedemdziesiąt czystego skurwysyństwa.
|
|
|
|