 |
wiesz, czas by każdy z nas swoje szczęście podniósł. [ Pezet ]
|
|
 |
z moich obserwacji wynika, że im bardziej mam wyjebane tym intensywniej wszystko daje o sobie znać.
|
|
 |
tak, to co że cały dzień latał za laską, która mu się podobała kiedyś. w końcu wczoraj pisał mi, że odsłaniam tą stronę jego osobowości o której nawet nie miał pojęcia. ale i tak mój rozum, zbyt racjonalnie podchodząc do sprawy, mówi mi, że liczą się gesty a nie słowa. no nic, przeżyje. do tej pory tak żyłam, więc co teraz miało by mi przeszkodzić.
|
|
 |
I nagle zrozumiałam, jak trudno mi oddychać, gdy nie dzielimy się powietrzem. / net
|
|
 |
poprawiasz mi humor lepiej niż milion kostek czekolady, lody z filmem i koc z herbatą. lubie Cię bardziej niż dobrą książkę nocą i czekoladowy budyń! pragnę Cię bardziej niż wspiąć się na Mont Everest, przepłynąć la Manche i zobaczyć Paryż. bo każda z tych rzeczy, jeśli nie ma Cię przy mnie - nawet myślami - wydaje się bezbarwna. / net
|
|
 |
Chciałabym go czytać przed snem, aż mi się będzie rozmywał, aż palce mi się będą gubić w literkach i w końcu zasnę cała w tych jego słowach. / net
|
|
 |
Na tym świecie żyje tylko dlatego bo kocham niszczyć się psychicznie. Wiem, że pewnego dnia będę na skraju wytrzymałości i umrę, umrę z satysfakcją, że sama siebie zabiłam. / net
|
|
 |
Weszła mi w nawyk nadzieja, że dzięki Tobie życie będzie lepsze. / net
|
|
 |
|
Obserwujesz go zachowując dystans . kochasz patrzeć jak się uśmiecha . marzysz o tym , że może kiedyś będzie twój , chociaż na chwilę . on podchodzi do ciebie , twoje serce bije coraz mocniej . próbujesz wmówić sobie , że go nie kochasz , ale śnisz o nim , masz nadzieję , modlisz się , żebyście mogli być razem .
|
|
 |
łatwiej złapać promień słońca niż uśmiech pięknej kobiety. / [Bones]
|
|
 |
to uczucie tęsknoty jest moją winą. gdyby nie zachłanność w obliczu spędzonych minut, jego uśmiechów to czułabym się inaczej.
|
|
 |
|
niszczysz mnie, ale robisz to tak zajebiście, że chcę więcej. / skejter
|
|
|
|