![“Niedziele są na tęsknoty. W niedzielach jest coś takiego że mam ochotę urwać sobie głowę.”](http://files.moblo.pl/0/4/53/av65_45334_tumblr_loumf7miut1qlqvlao1_500_large.jpg) |
“Niedziele są na tęsknoty. W niedzielach jest coś takiego, że mam ochotę urwać sobie głowę.”
|
|
![wstałam i nie wiem co mogę zrobić. chyba tylko herbatę.](http://files.moblo.pl/0/4/53/av65_45334_tumblr_loumf7miut1qlqvlao1_500_large.jpg) |
wstałam i nie wiem co mogę zrobić. chyba tylko herbatę.
|
|
![Jest nam dobrze. Chyba dobrze. Chyba nam.](http://files.moblo.pl/0/4/53/av65_45334_tumblr_loumf7miut1qlqvlao1_500_large.jpg) |
Jest nam dobrze.
Chyba dobrze.
Chyba nam.
|
|
![wargi mnie bolą z niepocałowania](http://files.moblo.pl/0/4/53/av65_45334_tumblr_loumf7miut1qlqvlao1_500_large.jpg) |
wargi mnie bolą z niepocałowania
|
|
![odległość od serca do rozumu to najdłuższe 30cm.](http://files.moblo.pl/0/4/53/av65_45334_tumblr_loumf7miut1qlqvlao1_500_large.jpg) |
odległość od serca do rozumu to najdłuższe 30cm.
|
|
![Jeśli w ciągu pierwszych trzydziestu sekund nie dłużej nie mam ochoty przywrzeć do niego ustami to w ogóle nie ma o czym mówić. Można uznać mnie za płytką albo cokolwiek innego ale jeśli nie mam ochoty rzucić go na łóżko zedrzeć ubrania i nieźle się spocić zapomnijmy o całej sprawie. Dziękuję bardzo za życie wypełnione bezpieczeństwem finansowym jeżeli ceną mają być beznamiętne pocałunki.](http://files.moblo.pl/0/4/53/av65_45334_tumblr_loumf7miut1qlqvlao1_500_large.jpg) |
"Jeśli w ciągu pierwszych trzydziestu sekund, nie dłużej, nie mam ochoty przywrzeć do niego ustami, to w ogóle nie ma o czym mówić. Można uznać mnie za płytką, albo cokolwiek innego, ale jeśli nie mam ochoty rzucić go na łóżko, zedrzeć ubrania i nieźle się spocić, zapomnijmy o całej sprawie. Dziękuję bardzo za życie wypełnione bezpieczeństwem finansowym, jeżeli ceną mają być beznamiętne pocałunki."
|
|
![pożądasz nie tego co widzisz lecz tego co sobie wyobrażasz .](http://files.moblo.pl/0/4/53/av65_45334_tumblr_loumf7miut1qlqvlao1_500_large.jpg) |
pożądasz nie tego co widzisz, lecz tego, co sobie wyobrażasz .
|
|
![nic specjalnego. szereg nieprzespanych nocy nigdy nie schnąca poduszka para wyziębniętych dłoni i spierzchnięte usta.](http://files.moblo.pl/0/4/53/av65_45334_tumblr_loumf7miut1qlqvlao1_500_large.jpg) |
nic specjalnego. szereg nieprzespanych nocy, nigdy nie schnąca poduszka, para wyziębniętych dłoni i spierzchnięte usta.
|
|
![Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć a dzisiaj mniej byśmy cierpieli. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć, a dzisiaj mniej byśmy cierpieli./esperer
|
|
![Kiedyś obiecałeś mi kakao obecność i że nigdy nie odejdziesz. Obiecałeś że to jest trwałe że będziemy starać się by to wszystko się ułożyło.Tak wiele razy opowiadałeś mi jak w życiu u Ciebie się wali Ja słuchałam i nic nie mówiłam słuchałam i chciałam Ci pomóc. Obiecałam Ci że zawsze tu będę czekać że zawsze będę do twojej dyspozycji. Wiesz co? Ja nigdy nie kłamałam nigdy nie rzucałam słów na wiatr bo wiem jak boli bezsilność jak boli tęsknota za drugi człowiekiem Dzisiaj gdy czekam dalej na wiadomość od Ciebie mam ochotę zamknąć się w pokoju pełnym mroku i już stamtąd nie wychodzić. Zapytasz się czemu tak bardzo się zmieniłam? Nie wiem czy będę potrafiła Ci odpowiedzieć czy będę chciała popatrzeć w twoje oczy i wybełkotać cokolwiek. Nie wiem czy chcę żyć chyba jestem zmęczona czekaniem. Sama nie wiem czy chcę jeszcze starać się o twoje serce może to koniec. Może przestaliśmy dla siebie istnieć lecz powiedz mi po co były te wszystkie obietnice po co kłamałeś mnie? po co.](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Kiedyś obiecałeś mi kakao, obecność i że nigdy nie odejdziesz. Obiecałeś że to jest trwałe, że będziemy starać się by to wszystko się ułożyło.Tak wiele razy opowiadałeś mi jak w życiu u Ciebie się wali, Ja słuchałam i nic nie mówiłam- słuchałam i chciałam Ci pomóc. Obiecałam Ci że zawsze tu będę czekać, że zawsze będę do twojej dyspozycji. Wiesz co? Ja nigdy nie kłamałam, nigdy nie rzucałam słów na wiatr, bo wiem jak boli bezsilność, jak boli tęsknota za drugi człowiekiem Dzisiaj gdy czekam dalej na wiadomość od Ciebie, mam ochotę zamknąć się w pokoju pełnym mroku i już stamtąd nie wychodzić. Zapytasz się czemu tak bardzo się zmieniłam? Nie wiem czy będę potrafiła Ci odpowiedzieć, czy będę chciała popatrzeć w twoje oczy i wybełkotać cokolwiek. Nie wiem czy chcę żyć, chyba jestem zmęczona czekaniem. Sama nie wiem czy chcę jeszcze starać się o twoje serce, może to koniec. Może przestaliśmy dla siebie istnieć, lecz powiedz mi po co były te wszystkie obietnice, po co kłamałeś mnie? po co.
|
|
![Wiesz myślę że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć potrafić machnąć ręką i mijając Cię uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia mimo tego że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia który przybiera Twój kształt żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się który był najgorszy bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam ile razy dawałeś i łamałeś obietnice ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo to jak głęboko w dupie miałeś fakt że cierpię że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć ale nie umiem tego zrobić komuś kto tak wiele spierdolił komuś od kogo nawet nie usłyszałam przepraszam choć przecież kiedyś twierdził że kocha. Nie wybaczę nie zapomnę nienawidzę. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Wiesz, myślę, że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć, potrafić machnąć ręką i mijając Cię, uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia, mimo tego, że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia, który przybiera Twój kształt, żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym, ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam, przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się, który był najgorszy, bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam, ile razy dawałeś i łamałeś obietnice, ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo, to jak głęboko w dupie miałeś fakt, że cierpię, że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć, ale nie umiem tego zrobić komuś, kto tak wiele spierdolił, komuś od kogo nawet nie usłyszałam "przepraszam", choć przecież kiedyś twierdził, że kocha. Nie wybaczę, nie zapomnę, nienawidzę./esperer
|
|
![Po prostu z czasem pogodziłam się z faktem że on zawsze będzie już częścią mnie. Przestałam z tym walczyć i na siłę próbować wymazać go z serca. Kiedyś był centrum mojego świata kiedyś wszystkie moje uczucia skupiały się na nim kiedyś miałam być matką jego dzieci i mieliśmy się nigdy nie rozstawać. To że życie zdecydowało za nas nie oznacza że zapomnę. Nie nie. Będę się o niego troszczyć zawsze kochając kogoś innego. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Po prostu z czasem pogodziłam się z faktem, że on zawsze będzie już częścią mnie. Przestałam z tym walczyć i na siłę próbować wymazać go z serca. Kiedyś był centrum mojego świata, kiedyś wszystkie moje uczucia skupiały się na nim, kiedyś miałam być matką jego dzieci i mieliśmy się nigdy nie rozstawać. To, że życie zdecydowało za nas, nie oznacza, że zapomnę. Nie, nie. Będę się o niego troszczyć zawsze, kochając kogoś innego./esperer
|
|
|
|