 |
Zdajesz sobie sprawę, jak nienawidziłam życia? Jak każdego dnia, wylewałam tyle łez, za każdym razem gdy ktoś coś o Tobie wspomniał przywoływały mi się wspomnienia, tak, te cholerne wspomnienia właśnie wywoływały tyle łez. Zdajesz sobie sprawę, że to już minęło? Że znowu jesteś przy mnie, że z dnia na dzień stałam się jednym z najszczęśliwszych ludzi na świecie? Nie mogę uwierzyć w swoje szczęście.
|
|
 |
|
Komorowski ty matole , skąd będziesz ściągać pornole ? - besty.
|
|
 |
Z fajką przez życie.../najebanatymbarkiem
|
|
 |
Podpisali A.C.T.A i moblo nadal jest ;D
|
|
 |
Miłość? Miłości już dziękujemy?Ostatnio miłość porównałam do bańki mydlanej. Bo przecież jeżeli dostarczamy bańce CO2, wydychanego z naszych płuc, to bańka jest większa, piękniejsza i coraz badziej kolorowa. Bardzo podobnie jest z miłością.Kiedy karmisz ją czułością , troską, pocałunkami, spotkaniami, przytulaniem.... ona jest coraz większa , coraz bardziej kolorowa i coraz śliczniejsza. Również wtedy jest coraz ciężej i coraz boleśniej i dłużej się od niej uwolnić. Jednak, wystarczy chwila zawahania i nieuwagi i wszystko pryska, rozpływa się i nagle przestaje istnieć. Nie może się odrodzić . Tak samo jest z bańką mydlaną...
|
|
 |
cieszę się, że świat bez ciebie nadal oddycha, nie potrzebujemy się wzajemnie żeby żyć .
|
|
 |
Każdy z nas posiada takie wspomnienia na myśl o których mogą zaszklić się źrenice ..
|
|
 |
Nasza przyjaźń działa jak Marihuana - uśmierza ból po wypalonej dziurze w sercu, wchłania w marzenia i gdy jesteśmy ze sobą, śmiejemy się z nie wiadomo czego
|
|
 |
Prawdziwi przyjaciele są na zawsze a nie na 5 minut przerwy kiedy kupiłaś chipsy....
|
|
 |
Zdrada zaczyna się niewinnie. Można ją porównać do uzależnienia. Ktoś zaczyna od jednego piwa dziennie. Z biegiem czasu zaczyna to nie wystarczać. Pije po kilka piw. Później sięga po coś mocniejszego, po wódkę, od której już nie można się uwolnić. Tak jest ze zdradą. Najczęściej zaczyna się od niewinnego pisania, ale "przecież to nic nie znaczy, ja Cię kocham i tylko Ty się dla mnie liczysz", później te dwie osoby przeznaczają dla siebie coraz więcej czasu, zaczynają się spotykać, chcą czegoś więcej, a partner zapomina o swojej miłości. Zapomina, tak samo jak uzależniony zapomina o swym rozsądku.
|
|
|
|