|
On widział, że dzieje się z nią coś niedobrego. Zawsze uśmiechnięta, a ostatnio jej twarz jest bez wyrazu, oczy już się tak pięknie nie świecą z ekscytacji. Po miesiącu jej policzki nie były słodko pyzate. Stała się blada, bardzo schudła. Dwa miesiące pózniej zobaczył, że już się nie maluje. Ubiera się tylko w czarne rzeczy, nie odsłania osłabionego ciała. Nic nie jadła. Pytał jej przyjaciół, ale nawet im nie mówiła co się dzieje. On sam nie wiedział jak jej pomóc. Podejść? Zagadać? Nie rozmawiali przecież od tamtej kłótni. Głupio tak teraz się nagle zainteresować. Pół roku pózniej dziewczyna zmarła. Gdzieś w jakimś zeszycie napisała jedno zdanie, które zrozumiał tylko on. "Bo powiedział, że lubi chude"
|
|
|
Kocham go, naprawdę, ale chyba każdy z nas miał taką jedną miłość. Taką miłość, która zatrzymywala świat, która kiedy patrzyłeś na ukochaną osobę to wiedziałeś, że tak wygląda szczęście. Te słynne trzy metry nad niebem były niczym w porównaniu z tym jak się czułaś. To takie braterstwo dusz, takie coś, że rozrywa od środka, masz łzy w oczach, ale spokojnie, to łzy szczęścia. Ściskało Ci żołądek, nerkę, płuco, kurwa, serce, serce też ściskało kiedy on Cię dotykał. A przecież dotykał głębiej, mocniej, intenstywniej, dostawał się pod powłokę skóry i łaskotał Twoją duszą. Kiedy całował to przekazywał smak życia, jakoś tak byłaś nieśmiertelna, nie? Każdy miał taką miłość, która rozpierdalała system, która miała się nie kończyć, która była jak niekończąca się bateria z pokładami radości. Tyle, że wszystko runęło, bo dostaliście tą szansę za wcześnie by móc ją w pełni wykorzystać. Kocham mojego chłopaka, ale miałam taką miłość.../esperer
|
|
|
To zabawne na jak wiele sposobów można przechodzić jeden koniec i mimo upływu czasu ta rana wcale nie chcę się zabliźnić./esperer
|
|
|
jesteśmy tylko ludźmi, jestem tylko człowiekiem, jestem tylko kobietą, na pozór silną kobietą. radze sobie w kryzysowych sytuacjach, jestem cierpliwa i opanowana, oczywiście do czasu, potrafie siedzieć cicho, ale nie boję się wyrazić swojego zdania na jakiś temat. najgorzej jest wieczorami, kiedy siedzę sama w domu... najgorzej jest powstrzymać myśli, a co za tym idzie - łzy. w tych momentach tak bardzo chciałabym mieć obok siebie właśnie jego, tego jedynego, przez którego stałam się tak słaba. wiem, każdy ma prawo popełnić błąd, ale nie każdy jest w stanie go naprawić i niestety nie każdy zasługuje na drugą szansę. jak to mówią "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" - racja, weszłam drugi, trzeci to wejdę też czwarty i kolejny i chociaż za każdym razem boli mocniej niż poprzednim, to nie żałuję.. bo przecież kocham, z całych sił.
|
|
|
przepraszam... że Cię zawiodłam
|
|
|
teraz jedno co się liczy, to żyć z samym sobą w zgodzie i by dalsze życiorysy już pisały się spokojnie
|
|
|
ile razy mówiłam, że to już koniec ? że przestałam Go kochać ? tyle razy przez niego płakałam.. tyle razy mnie skrzywdził.wiele razy próbowałam zapomnieć, chociaż na chwile.. kilka razy mi się udało, na pare dni, tygodni, raz nawet przez pół roku o nim nie myślałam, czasami mijałam Go na ulicy i mówiliśmy do siebie zwykłe "cześć" i było dobrze. dzisiaj znowu o nim myślę, to chyba jeden z tych gorszych dni. kiedy uświadamiam sobie, że to co nas łączyło już minęło i że nigdy ze mną nie będzie. ma dziewczynę, fajną dziewczynę, kibicuje mu z całego serca, chce, żeby im się udało. nie życzę jej, by musiała przechodzić przez o przez co ja przeszłam, kiedy odszedł. kiedy po prostu z dnia na dzień zabrał wszystkie swoje rzeczy i powiedział mi "przepraszam, to się nie uda, ja tak nie potrafię". zostałam sama, z pytaniami i brakiem odpowiedzi na to najważniejsze "dlaczego?" Dlaczego ? dlatego, że taki jest, że nie potrafi być z kimś dłużej, że nie jest gotowy. Czekam. Tylko na co ?
|
|
|
Czasami brakuje nam słów, chociaż tak wiele chciałoby się powiedzieć.
|
|
|
W tej chwili jest 6,502,867,120 ludzi na świecie, a mi do szczęścia potrzebny jest tylko jeden.
|
|
|
Zostało coś po Tobie. Coś co nigdy nie odejdzie - wspomnienia.
|
|
|
Najgorsze jest to, że nie panujesz nad tym, jak się od kogoś uzależniasz.
|
|
|
Ze wszystkich błędów, które popełniłam, ty jesteś jedynym, którego nie żałuję.
|
|
|
|