 |
Prawdziwa dziewczyna, żaden pustak.
|
|
 |
Czerwona pomadka na Twoich ponętnych ustach, jesteś Afrodytą, powiedz jak Cię nie ubóstwiać?
|
|
 |
Kobiecą namiętność karmi męskie pożądanie.
|
|
 |
Pragnę Twego ciała i znam jego każdy szczegół, pożądanie nie ma granic, mała, ani żadnych reguł.
|
|
 |
Znów wpatrzeni w siebie rozmawiamy godzinami bez słów.
|
|
 |
Lubię gdy patrzysz na mnie, ten kuszący wzrok, do zwariowania jeden krok.
|
|
 |
Czuje się jak młody chłopiec na fali, ciekawe jak wyglądam okiem swoich ziomali, no tak, ziomale jak zwykle są ważniejsi, lubię płatać figle, kiedy zrzędzi.
|
|
 |
Żyje tym cyrkiem, a Ty nie śpisz, jak gdyby nic przyjdę, ale nie krzycz.
|
|
 |
To nawet trochę mnie bawi, brak mi chęci by się trochę naprawić.
|
|
 |
Im hamulce bardziej wysiadają to tym mocniej kładę nogę na gaz.
|
|
 |
Dziś będę na bank jak uparty cieć, ale jutro przytaknę do antytez.
|
|
 |
Mam jazdę na bani, znów w taxie, jak gdyby nic.
|
|
|
|