 |
Obczaiłem Twój profil, kiedy jadłem śniadanie, lamusy komentują, chcą mieć to co ja miałem, bekę mam z nich jak ja pierdolę, myślą wciąż te pajace sobie, że kiedy napiszą Tobie nowy koment zapukasz do drzwi im, by słuchać ich komend.
|
|
 |
Przyciąganie między nami wcale nie maleje, która lampka pękła nie wiem, nie jesteśmy podobni, lecz biorę się za Ciebie.
|
|
 |
Nie jestem wczuty, więc zmienić nie próbuję Cię, dziś tylko my razem i alkohol w szkle.
|
|
 |
I tylko tak czasem tu zastanawiam się, i zastanawiam się czy Ty zastanawiasz się też, po co Ci to wszystko jest?
|
|
 |
Przykuwasz uwagę i wcale mnie to nie dziwi.
|
|
 |
Chyba już nie umiesz żyć, gdy wyłączysz telefon, nie wiesz za czym biegniesz wciąż, zostaw to, do mnie weź chodź.
|
|
 |
Są ludzie jednego dnia, drugiego ich nie ma, ten temat mnie poruszył, więc ja poruszam ten temat.
|
|
 |
Mi to ryba, jak masz mą porażkę za cel, gadzie, nie ujdzie Ci to płazem.
|
|
 |
Nic nie muszę - wszystko mogę, tak myśleć polecam Tobie.
|
|
 |
Palę mosty między mną, a tymi których nie chcę dzieciak, z życia ich kreślę dzieciak, świat bez nich wezmę dzieciak.
|
|
 |
W mojej głowie krwawa walka ciągle trwa, ale muszę w niej mieć chaos, tylko tak osiągnę ład.
|
|
 |
Jeżeli dziewczyna ma mi robić awantury na wycieczkach, sorry, ale wolę te wycieczki osobiste.
|
|
|
|