 |
Różne z ziomami se wkręcam fazki albo kręcę jej blanta na brzuchu, aby gdy odpalę to zaraz jej przekazać dym.
|
|
 |
Mam specyficzny charakter, mam jazdę, ja sam wiem, Ty w życiu nie poznasz mnie naprawdę.
|
|
 |
Podobne stany miałem wiele razy, ale żaden z nich nie był taki sam.
|
|
 |
Gdy w oknach światła gasną wychodzimy na miasto i zawsze jara nas to, gdy bania wjeżdża gładko.
|
|
 |
One stają przed lustrami, chcą dzisiaj wyglądać pięknie, biorą swoje koleżanki, rozglądają się za księciem, my się dobrze ubieramy, idziemy działać na mieście, bujamy się ulicami, wiele sosu dzisiaj pęknie.
|
|
 |
Dzisiaj już to kumam, nie ma ideałów, więc ufam tylko swoim ideałom i koniec.
|
|
 |
Serce nie sługa, się nie odstanie to co już się stało.
|
|
 |
Wybaczcie mi każdy grzech, nie zawsze byłem w porządku, ale nie latałem po burdelach naćpany jak pies.
|
|
 |
Wielu nie widzi już życia poza tym, że siądzie na ławce, pogada o tym samym i tak do wypłaty znowu hajs wydany w pierwsze trzy dni, a gdzie na opłaty?
|
|
 |
Zdarza się narozrabiać przez to wychowanie, ups, no sorry, przypadkiem.
|
|
 |
Skupiam się na swoich sprawach, nie badam na insta z kim moja eks lata, nie prałem z nią brudów, bo wszystkie wchłaniała, przecież nie obrażam, czy mówię, że szmata? po prostu zawiodłem się, na jednej i drugiej, choć nareszcie rozumiem, że wiele zjebałem sam z siebie i to nie tylko na mieście po wódzie.
|
|
 |
Sumienie to mają Ci, którzy nigdy nie byli za nisko.
|
|
|
|