 |
Jak wybierzesz swoją ścieżkę i gdzieś nią dotrzesz oni powiedzą Ci na pewno: "to moja krew", jak zrobisz wszystko po ich myśli i wyjdzie problem usłyszysz tylko: "mówiłem Ci, rób jak chcesz", jak zrobisz wszystko po swojemu i Ci nie wyjdzie powiedzą: "widzisz, to trzeba było słuchać mnie", pójdziesz ich ścieżką i Ci wyjdzie życie jak w filmie, no ale w końcowych napisach zabraknie Cię.
|
|
 |
Zostaw go, tyle razy Ci mówiłem, że to diller, jeszcze Cię pobije jak wkurwisz go, chodź na chwile posłuchaj mnie, ja już tyle lat żyje, że wiem o tym życiu aż za wiele.
|
|
 |
Kolejny idealny dzień z mojego życia, kolejny spierdolony dzień z mojego życia.
|
|
 |
Wstaje do pracy i się budzi tu jak zawsze z żoną, która na razie nie jest nawet jego narzeczoną.
|
|
 |
Choć tego chciałaś to nie tego chciałaś, wrzeszczysz na niego żeby był facetem i dziś nawet to, że Twój były Cię prał zaliczysz już jako zaletę, a długą masz byłych sztafetę, bo normalnych wkurwiasz, słabych kastrujesz i szczerze współczuję, bo wiele da się w sobie zmienić, lecz nigdy nie stłamsić naturę.
|
|
 |
Tyle się razy dla Ciebie naginał, że w końcu go mała złamałaś.
|
|
 |
Nosi ksywę ondulacja, bo wypuszczasz spod pantofla tylko gdy okręcasz wokół palca.
|
|
 |
No ale Ty mówisz na niego miłość, bo wszystko Ci wybaczy, traktujesz go jak asystenta, a on tęskni za tym.
|
|
 |
Są ludzie, którzy nienawidzą być pytani co u nich.
|
|
 |
Raz odważył wydrzeć się na szefa i stracił premię, potem robił wszystko byś nie była zła, taki challenge.
|
|
 |
Zawsze bał się być sam, chory beret, tu ideał to dominujący cham, on nim nie jest.
|
|
 |
Chciał żyć odważnie zawsze, ale miał w sobie block, to była trauma, kiedy budził się, a w około noc i klimat jak w najgorszych snach.
|
|
|
|