głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika takeahit

Spoglądam na Twoje zdjęcie i zastanawiam się co dziś czuję. Nienawiść  niechęć  a może po prostu obojętność? Ciężko jest to określić po tym co oboje przeszliśmy. Tyle lat ze sobą  wiele upadków  potknięć  a niekiedy też szczęśliwe chwile. Łączyło nas cholernie dużo wspólnych sytuacji  ale żadne z nas nie było negatywnie względem siebie nastawione. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Twoja twarz była jedynie zapisem kłamstw  których nie widziałam  których nie chciałam widzieć  prawda? Co z tego  że się przy Tobie męczyłam  a tego nie rozumiałam  że tak się dzieje.. Wiesz  wtedy liczył się sam fakt  że jesteś. Nic poza tym nie było tak bardzo ważne dla mnie. Bo widzisz  w tamtym czasie jeszcze wierzyłam w siebie. Nie poddawałam się  a teraz? Przy pierwszej okazji  która się przydarzy ja odpuszczam i przestaję istnieć nie tylko dla Ciebie  ale też i dla ludzi.

remember_ dodano: 14 kwietnia 2013

Spoglądam na Twoje zdjęcie i zastanawiam się co dziś czuję. Nienawiść, niechęć, a może po prostu obojętność? Ciężko jest to określić po tym co oboje przeszliśmy. Tyle lat ze sobą, wiele upadków, potknięć, a niekiedy też szczęśliwe chwile. Łączyło nas cholernie dużo wspólnych sytuacji, ale żadne z nas nie było negatywnie względem siebie nastawione. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Twoja twarz była jedynie zapisem kłamstw, których nie widziałam, których nie chciałam widzieć, prawda? Co z tego, że się przy Tobie męczyłam, a tego nie rozumiałam, że tak się dzieje.. Wiesz, wtedy liczył się sam fakt, że jesteś. Nic poza tym nie było tak bardzo ważne dla mnie. Bo widzisz, w tamtym czasie jeszcze wierzyłam w siebie. Nie poddawałam się, a teraz? Przy pierwszej okazji, która się przydarzy ja odpuszczam i przestaję istnieć nie tylko dla Ciebie, ale też i dla ludzi.

Wiesz   nie mam sił na walkę o Ciebie  a tym bardziej na walkę z Tobą. Nie chcę  abyśmy po raz setny się kłócili. Ile można toczyć tak zawziętą walkę i grę  która jest między nami? Zdajemy sobie sprawę oboje  że długo w taki sposób nie pociągniemy  a jednak bez przerwy w to brniemy. Nie czujemy żadnego dystansu  który rodzi się pomiędzy nami tylko dlatego  że jesteśmy ślepi na los  który jest przy nas? A może to wina naszej niechęci i obojętności? Ranimy się wzajemnie  nie cofamy przed niczym  a to nam nie jest do niczego potrzebne. Oboje o tym doskonale wiemy i rozumiemy się bez żadnych przeszkód. Chociaż ucieczka  w którą brniemy staje się z dnia na dzień coraz silniejsza  a powstająca obojętność bardziej nas do siebie zniechęca jest przyczyną wyłącznie tego  że żyjemy  ale jednocześnie zatruwamy się wzajemnymi ciosami.

remember_ dodano: 14 kwietnia 2013

Wiesz, nie mam sił na walkę o Ciebie, a tym bardziej na walkę z Tobą. Nie chcę, abyśmy po raz setny się kłócili. Ile można toczyć tak zawziętą walkę i grę, która jest między nami? Zdajemy sobie sprawę oboje, że długo w taki sposób nie pociągniemy, a jednak bez przerwy w to brniemy. Nie czujemy żadnego dystansu, który rodzi się pomiędzy nami tylko dlatego, że jesteśmy ślepi na los, który jest przy nas? A może to wina naszej niechęci i obojętności? Ranimy się wzajemnie, nie cofamy przed niczym, a to nam nie jest do niczego potrzebne. Oboje o tym doskonale wiemy i rozumiemy się bez żadnych przeszkód. Chociaż ucieczka, w którą brniemy staje się z dnia na dzień coraz silniejsza, a powstająca obojętność bardziej nas do siebie zniechęca jest przyczyną wyłącznie tego, że żyjemy, ale jednocześnie zatruwamy się wzajemnymi ciosami.

http:  www.youtube.com watch?v=TGx0rApSk6w feature=share ♥

ciamciaramciaa dodano: 14 kwietnia 2013

I dopiero teraz gdy siedzę sama w fotelu pijąc herbatę i obserwując przez okno zachód słońca zdaję sobie sprawę  że to koniec. Bałam się tego dnia  ale jednak nie wiedziałam  że to tak boli. Nie wiedziałam  że będzie dla mnie tak ważny. To śmieszne  że dopiero dostrzegamy to wszystko gdy nadchodzi koniec i nie możemy już nic zrobić  a wszystko co Nas łączyło nagle zaczyna nas dzielić. Było wiele kłótni  wiele przykrych słów  ale one są niczym w porównaniu z minutami szczęścia jakie mi dał. I wierzę  że spotkaliśmy się z jakiegoś powodu. Wierzę  że znów się spotkamy i wtedy zostanie na dłużej.

ciamciaramciaa dodano: 14 kwietnia 2013

I dopiero teraz gdy siedzę sama w fotelu pijąc herbatę i obserwując przez okno zachód słońca zdaję sobie sprawę, że to koniec. Bałam się tego dnia, ale jednak nie wiedziałam, że to tak boli. Nie wiedziałam, że będzie dla mnie tak ważny. To śmieszne, że dopiero dostrzegamy to wszystko gdy nadchodzi koniec i nie możemy już nic zrobić, a wszystko co Nas łączyło nagle zaczyna nas dzielić. Było wiele kłótni, wiele przykrych słów, ale one są niczym w porównaniu z minutami szczęścia jakie mi dał. I wierzę, że spotkaliśmy się z jakiegoś powodu. Wierzę, że znów się spotkamy i wtedy zostanie na dłużej.

Tak naprawdę trudno było zdefiniować naszą relację. Nie byliśmy parą  ale trzymaliśmy się razem. Byliśmy gdzieś pomiędzy.

ciamciaramciaa dodano: 14 kwietnia 2013

Tak naprawdę trudno było zdefiniować naszą relację. Nie byliśmy parą, ale trzymaliśmy się razem. Byliśmy gdzieś pomiędzy.

Który raz z kolei próbuję wyrzucić Cię z mojej pamięci? Który raz już chcę  abyś odszedł na zawsze  a Ty wciąż tego nie robisz? Zdajesz sobie sprawę z tego  jak Twoje zachowanie negatywnie wpływa nie tylko na mnie  ale i na całą resztę? Oboje doskonale wiemy  że Twój powrót w moich myślach w niczym nie pomoże  a wręcz przeciwnie... Może jeszcze więcej zniszczyć. Nie mam z Tobą kontaktu od ponad roku  ale sam fakt  że przenikasz przez moje myśli  wspomnienia  które zaczynają być odświeżane zaczyna mnie irytować i coraz bardziej denerwować. Wiesz  że to jest złe  a jednak nie przestajesz tego robić. Nie przestajesz mnie prześladować nie tylko na wizji  ale też i w śnie. Dlaczego to robisz? Może kiedyś mi odpowiesz na to pytanie i przestaniesz prowokować  abym więcej za Tobą nie zatęskniła  abym o Tobie nie pomyślała i na zawsze zerwała z dawnymi zasadami  które odeszły razem z Tobą?

remember_ dodano: 14 kwietnia 2013

Który raz z kolei próbuję wyrzucić Cię z mojej pamięci? Który raz już chcę, abyś odszedł na zawsze, a Ty wciąż tego nie robisz? Zdajesz sobie sprawę z tego, jak Twoje zachowanie negatywnie wpływa nie tylko na mnie, ale i na całą resztę? Oboje doskonale wiemy, że Twój powrót w moich myślach w niczym nie pomoże, a wręcz przeciwnie... Może jeszcze więcej zniszczyć. Nie mam z Tobą kontaktu od ponad roku, ale sam fakt, że przenikasz przez moje myśli, wspomnienia, które zaczynają być odświeżane zaczyna mnie irytować i coraz bardziej denerwować. Wiesz, że to jest złe, a jednak nie przestajesz tego robić. Nie przestajesz mnie prześladować nie tylko na wizji, ale też i w śnie. Dlaczego to robisz? Może kiedyś mi odpowiesz na to pytanie i przestaniesz prowokować, abym więcej za Tobą nie zatęskniła, abym o Tobie nie pomyślała i na zawsze zerwała z dawnymi zasadami, które odeszły razem z Tobą?

Czy kiedykolwiek spojrzałeś w lustro i zastanawiałeś się kogo widzisz? Czy miałeś ochotę roztrzaskać tą szklaną powierzchnię  by pozbyć się osoby  którą musisz zaakceptować  aby móc przebywać z nią 24 godziny na dobę? Tak  mówię o Tobie... Jesteś bohaterem  mimo błędów  które zdarza Ci się popełniać i słów  które nie powinny wypłynąć z Twoich ust. Spójrz na siebie  jesteś silniejszy niż wszyscy  którzy sprawiają  że upadasz. Twoje łzy są dowodem  że przegrałeś tą wojnę  ale odchodzisz z wysoko uniesioną głową  świadomy  że nie zraniłeś podczas jej trwania żadnej istoty. Bądź z siebie dumny  tak dzielnie znosisz każdą porażkę i przezwyciężasz każdy kompleks  rodzący się w Twojej głowie. I zapamiętaj kim jesteś  aby nikt nie mógł przedrzeć się do Twoich myśli i wmówić Ci  jaki powinieneś być. Kiedyś  zmęczony życiem  z uśmiechem na ustach zapadniesz w sen  kończąc wędrówkę do doskonałości. Wiesz już kogo widziałeś w lustrze przez te wszystkie lata? Idealnego siebie.   welcometoreality

welcometoreality dodano: 14 kwietnia 2013

Czy kiedykolwiek spojrzałeś w lustro i zastanawiałeś się kogo widzisz? Czy miałeś ochotę roztrzaskać tą szklaną powierzchnię, by pozbyć się osoby, którą musisz zaakceptować, aby móc przebywać z nią 24 godziny na dobę? Tak, mówię o Tobie... Jesteś bohaterem, mimo błędów, które zdarza Ci się popełniać i słów, które nie powinny wypłynąć z Twoich ust. Spójrz na siebie, jesteś silniejszy niż wszyscy, którzy sprawiają, że upadasz. Twoje łzy są dowodem, że przegrałeś tą wojnę, ale odchodzisz z wysoko uniesioną głową, świadomy, że nie zraniłeś podczas jej trwania żadnej istoty. Bądź z siebie dumny, tak dzielnie znosisz każdą porażkę i przezwyciężasz każdy kompleks, rodzący się w Twojej głowie. I zapamiętaj kim jesteś, aby nikt nie mógł przedrzeć się do Twoich myśli i wmówić Ci, jaki powinieneś być. Kiedyś, zmęczony życiem, z uśmiechem na ustach zapadniesz w sen, kończąc wędrówkę do doskonałości. Wiesz już kogo widziałeś w lustrze przez te wszystkie lata? Idealnego siebie. / welcometoreality

4800 osób. boooooże dziękuję ♥ aż buzia sama się cieszy :

ciamciaramciaa dodano: 14 kwietnia 2013

4800 osób. boooooże dziękuję ♥ aż buzia sama się cieszy :)

Za dwa tygodnie mija nasza rocznica poznania. Mija dzień  w którym coś się zmieniło. Nie spędzimy go razem  na pewno nie. Już dawno przestałam się łudzić na to  że się odezwiesz tego dnia  że znajdziesz ten czas  o który Cię proszę już od kilkunastu tygodni. Wiem  że nie będziesz pamiętał o tym dniu. W końcu sam zawsze mi powtarzasz  że to ja mam tylko pamięć do dat i cyfr. Aczkolwiek chciałabym zaznać tego zaskoczenia z Twojej strony  tego odezwania się i wywołania tą jedną chociaż wiadomością czy telefonem pozytywnego zaskoczenia. Może to dla Ciebie nic nie znaczy  ale dla mnie to naprawdę jest wiele. Kiedyś każda chwila  którą mogłam z Tobą spędzić była bezcenna  a dziś? Jedynie mogę Cię widzieć i słyszeć w snach  a to nie zmienia już niczego... Jedynie nasila uczucia i zadaje większy ból niż kiedykolwiek on był.

remember_ dodano: 14 kwietnia 2013

Za dwa tygodnie mija nasza rocznica poznania. Mija dzień, w którym coś się zmieniło. Nie spędzimy go razem, na pewno nie. Już dawno przestałam się łudzić na to, że się odezwiesz tego dnia, że znajdziesz ten czas, o który Cię proszę już od kilkunastu tygodni. Wiem, że nie będziesz pamiętał o tym dniu. W końcu sam zawsze mi powtarzasz, że to ja mam tylko pamięć do dat i cyfr. Aczkolwiek chciałabym zaznać tego zaskoczenia z Twojej strony, tego odezwania się i wywołania tą jedną chociaż wiadomością czy telefonem pozytywnego zaskoczenia. Może to dla Ciebie nic nie znaczy, ale dla mnie to naprawdę jest wiele. Kiedyś każda chwila, którą mogłam z Tobą spędzić była bezcenna, a dziś? Jedynie mogę Cię widzieć i słyszeć w snach, a to nie zmienia już niczego... Jedynie nasila uczucia i zadaje większy ból niż kiedykolwiek on był.

I stared up just to see of all the faces  you were the one next to me.

ciamciaramciaa dodano: 14 kwietnia 2013

I stared up just to see of all the faces, you were the one next to me.

Dziękuję! Jednak w moich oczach jesteś mistrzynią i mogłabym się jedynie od Ciebie uczyć  tym bardziej dziękuję za takie słowa :  teksty welcometoreality dodał komentarz: Dziękuję! Jednak w moich oczach jesteś mistrzynią i mogłabym się jedynie od Ciebie uczyć, tym bardziej dziękuję za takie słowa :) do wpisu 14 kwietnia 2013
Ja? Proszę  spójrz na siebie  mistrzyni :  teksty welcometoreality dodał komentarz: Ja? Proszę, spójrz na siebie, mistrzyni :) do wpisu 14 kwietnia 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć