głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika takeabreath

Kiedyś Ci powiem jak bardzo Cię kochałam. Nie uwierzysz.

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Kiedyś Ci powiem jak bardzo Cię kochałam. Nie uwierzysz.

Najgorsze uczucie? To  że wiesz  że nie wróci  ale dalej czekasz.

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Najgorsze uczucie? To, że wiesz, że nie wróci, ale dalej czekasz.

Wszystko się skończyło  zanim cokolwiek się zaczęło.

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Wszystko się skończyło, zanim cokolwiek się zaczęło.

Nie chcę tęsknić za kimś  kogo nie mogę mieć.

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Nie chcę tęsknić za kimś, kogo nie mogę mieć.

Mógłbyś być moim największym szczęściem  a jesteś największym marzeniem.

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Mógłbyś być moim największym szczęściem, a jesteś największym marzeniem.

Zakochałam się w mężczyźnie  który nie może należeć do mnie.

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Zakochałam się w mężczyźnie, który nie może należeć do mnie.

Za Jego serce oddałabym wszystko.

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Za Jego serce oddałabym wszystko.

Gdy jest się nieszczęśliwie zakochanym  tak trudno wierzyć  że jutro będzie lepiej.

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Gdy jest się nieszczęśliwie zakochanym, tak trudno wierzyć, że jutro będzie lepiej.

Zależy mi na Nim! Kurwa mać zależy!

sylwia_blondyneczka dodano: 3 kwietnia 2013

Zależy mi na Nim! Kurwa mać zależy!

To się po prostu stało i koniec   to już za nami   nie będzie powrotów   nie tym razem   absolutnie. Nie było sensu dłużej tego ciągnąć   ciągnąć czegoś co niszczyło nie tylko już nas ale i wszystkich wokół. Ciągnąć czegoś co było zepsute   wypalone   co było złe   chore. Powinniśmy zrobić to już dawno  zakończyć to dużo   dużo wcześniej   zaoszczędzić sobie masy niepotrzebnych łez   niezrozumiałych słów   dołujących kłótni. Ale nie chcieliśmy tego robić   nie umieliśmy   nie potrafiliśmy   uparcie trwaliśmy w niezrozumiałym układzie  mając nadzieję że jakoś to będzie   że w końcu będzie dobrze   ale nie nie będzie. Już nigdy nie pojawisz się w tych drzwiach jako mój   już nigdy nie zasnę w twoich ramionach jako twoja i już nigdy  nigdy   przenigdy nie będziemy dla siebie. I zanim  zanim ostatni raz spojrzałeś na mnie   za nim ten cały świat wziął i się pierdolnął   zanim odszedłeś zdążyło rozpaść się moje wnętrze   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 1 kwietnia 2013

To się po prostu stało i koniec , to już za nami , nie będzie powrotów , nie tym razem , absolutnie. Nie było sensu dłużej tego ciągnąć , ciągnąć czegoś co niszczyło nie tylko już nas ale i wszystkich wokół. Ciągnąć czegoś co było zepsute , wypalone , co było złe , chore. Powinniśmy zrobić to już dawno ,zakończyć to dużo , dużo wcześniej , zaoszczędzić sobie masy niepotrzebnych łez , niezrozumiałych słów , dołujących kłótni. Ale nie chcieliśmy tego robić , nie umieliśmy , nie potrafiliśmy , uparcie trwaliśmy w niezrozumiałym układzie, mając nadzieję że jakoś to będzie , że w końcu będzie dobrze , ale nie nie będzie. Już nigdy nie pojawisz się w tych drzwiach jako mój , już nigdy nie zasnę w twoich ramionach jako twoja i już nigdy ,nigdy , przenigdy nie będziemy dla siebie. I zanim, zanim ostatni raz spojrzałeś na mnie , za nim ten cały świat wziął i się pierdolnął , zanim odszedłeś zdążyło rozpaść się moje wnętrze / nacpanaaa

I uśmiechał się do mnie i żartował ze mną i mówił nawet że się martwił a potem znowu bredził coś w kompletnie pijackim stylu   a ja umierałam. Umierałam tam sama wśród ludzi z uśmiechem na ustach i setkami szpilek zagnieżdżonych w umyśle. Było ich tam pełno  były małe   ostre i wbijały się coraz głębiej   z coraz większą siłą   niszczyły mnie   wspomnienia   każde z osobna i wszystkie razem wzięte. Wspomnienia wspólnych nocy   rozmów   dotyków   uśmiechów   pocałunków   doznań wspomnienia wspólnego życia. Wspomnienia i świadomość   świadomość niezaprzeczalnej   niepodważalnej i przede wszystkim nieodrwacalnej utraty  to było straszne.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 1 kwietnia 2013

I uśmiechał się do mnie i żartował ze mną i mówił nawet że się martwił a potem znowu bredził coś w kompletnie pijackim stylu , a ja umierałam. Umierałam tam sama wśród ludzi z uśmiechem na ustach i setkami szpilek zagnieżdżonych w umyśle. Było ich tam pełno ,były małe , ostre i wbijały się coraz głębiej , z coraz większą siłą , niszczyły mnie , wspomnienia , każde z osobna i wszystkie razem wzięte. Wspomnienia wspólnych nocy , rozmów , dotyków , uśmiechów , pocałunków , doznań wspomnienia wspólnego życia. Wspomnienia i świadomość , świadomość niezaprzeczalnej , niepodważalnej i przede wszystkim nieodrwacalnej utraty, to było straszne. / nacpanaaa

ludzie mają swoje cele które próbują realizować. i mają swoje marzenia za którymi gonią. aż wreszcie  być może w najbardziej nieoczekiwanym momencie jedno z tych nieosiągalnych marzeń się spełnia. i człowiek zauważa   że ma całe niebo tuż u swoich stóp.

forevan dodano: 1 kwietnia 2013

ludzie mają swoje cele które próbują realizować. i mają swoje marzenia za którymi gonią. aż wreszcie, być może w najbardziej nieoczekiwanym momencie jedno z tych nieosiągalnych marzeń się spełnia. i człowiek zauważa, że ma całe niebo tuż u swoich stóp.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć