 |
...nie wiem. chcę mi się coś zacząć, zmienić, ale jednocześnie chcę też znaleźć wymówkę, żeby tego nie robić. i to jest chyba mój największy problem. słomiany zapał. tyle pomysłów, doskonałych idei wzbudzających początkowo zachwyt, który gaśnie z każdą chwilą. 'taaak! zróbmy to!" zamienia się na "no możemy to zrobić" a potem "a w sumie to nie wiem..."potrzebują kopa. dużego kopa, żeby coś wreszcie zrealizować. może zacznę od regularnych brzuszków nawet to mi nigdy nie wychodziło.
.
|
|
 |
przeżyć ten tydzień, potem będzie tylko lepiej, no nie?
|
|
 |
'(...) taka stagnacja, że się cząsteczkom azotu nie chce napieprzać w czasteczki tlenu. '
|
|
 |
chcę żeby wiara i emocje brały górę.
|
|
 |
możesz mnie mieć, więc mnie weź.
|
|
 |
każdego dnia się uśmiechał, za każdym razem do mnie.
|
|
 |
do tego, kto umie czekać wszystko przychodzi z czasem .
|
|
 |
wyczerpał się mój limit cierpliwości na dziś .
|
|
 |
nie potrzebuję mężczyzny, o którego mam bać się co noc i ciągle myśleć, czy przypadkiem nie pobił się już z kimś na ulicy. nie potrzebuję takiego, co chodząc po mieście wykrzykuję "jp!". nie potrzebuję takiego, co na wszystkich ma wyjebane. nie potrzebuję takiego, co chodzi w dresach i stoi za sklepami chlejąc wódkę za wódką. potrzebuję po prostu takiego, w którego ramionach będę czuła się bezpiecznie, będzie kochał mnie ponad wszystko, stawiał zawsze na pierwszym miejscu i nigdy mnie nie zostawiał. / pepsiak
|
|
 |
Jak mam powiedzieć to tobie
Że już nie kocham cię nie chce
Że kiedy patrzę na to jak jest
Już nie przechodzą mnie dreszcze
Już nie brakuje mi powietrza
Już nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze...
|
|
 |
niewykorzystane szanse bolą bardziej niz popelnione bledy..
|
|
 |
Tu właśnie chodzi o to, by mieć wokół tych, co są cenniejsi niż złoto.
|
|
|
|