 |
każdy wiatru podmuch może być tym od którego zginiesz
|
|
 |
życie- słabych zmienia w mocnych
|
|
 |
zażyłość której czas miną z chwilą
|
|
 |
bohaterowie moich linijek to personalizacja moich odczuć, nie są prawdziwi.
|
|
 |
wrzucam na luz zanim się we mnie wypali spokój.
|
|
 |
mam w chuj nawyków złych i nie zamierzam się ich wyzbyć, mogą mnie za to winić chociaż w życiu mam mało, nie brakuje mi w nim dyscypliny.
|
|
 |
ignorancje zmieniam w siłę która da mi zwyciężyć
|
|
 |
nie rozmawiać ze sobą a mijać się w bramie, przez honor i dumę.
|
|
 |
analizując wszystkie swoje kontakty międzyludzkie dochodze do wniosku że jestem w nich do kitu, jednak, chyba chcę być taki, skoro nie robie nic, by się poprawiło.
|
|
 |
przypomnij sobie tamte dni nawet w zimie było więcej słońca, każdy problem z założenia dało się rozwiązac, z dnia na dzień i tak bez końca, a teraz?
|
|
 |
3/4 mam w dupie, reszte już dawno jebał pies
|
|
 |
przyznaj, że jak rymuje to przed oczami masz obrazy, więc wyobraź sobie świat bez zarazy, bez tandety bez dziadostwa, bez urazy, ta kwestia nie jest taka prosta, bo bez zła dobro byłoby po prostu normalne.
|
|
|
|