 |
nie prawdą co inni mówią o nas,
sam możesz się przekonać, zobacz jak przeszkody pokonać
|
|
 |
patrzę wciąż na własne odbicie w witrynie, ty dumny chodzisz jakbyś rozum chuj wie kogo zszamał, sam się przewalisz jak sam przed sobą będziesz kłamał.
|
|
 |
myśli nie nagram na kamerze, sam zdecyduje komu je powierzę
|
|
 |
pieniądz i czas to najwięksi terroryści, każdy z nich ogranicza, każdy z nich czyści
|
|
 |
widzę twarze tych co dopadło zwątpienie..
|
|
 |
wierzysz we mnie to i ja wierze w Ciebie
|
|
 |
Ty zawsze przy mnie i za mną w ogień, nie jeden w imię tej przyjaźni stał się Twoim wrogiem
|
|
 |
są czasem takie dni, że wkurwiam się okropnie wszystko przeszkadza mi co dzieje się koło mnie
|
|
 |
pierdolą coś o lojalności skurwysyny, nawet nie chce mi sie im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny
|
|
 |
jak w sylwestra petarda, jak udana najba
potrzebuje tego jak swego loga Batman.
|
|
 |
tyle lat znasz mnie nie mam zalet, mam wady.
|
|
 |
szukałem ukojenia w niej każdego dnia, i byłem w stanie oddać za nią cały świat
|
|
|
|