 |
|
na glos nie wypowiem ze tesknilam
|
|
|
|
' trudno mi sie przyznac ze to wszystko traci sens gdy Ciebie nie ma'
|
|
|
|
Pozwolil odejsc, tak po prostu... jakby nic nie znaczyla...
|
|
|
|
Postanowliam zniknac na jakiś czas. Z gg i z fb. tak bedzie łatwiej pozostał kontakt sms. On nie napisze, ja... tylko jak sie napije... a wiec sie nie napije... Zostało mi moblo.pl jedynie miejsce gdzie mozna mnie wirtualnie spotkac. Walcze ze sobą... chciałabym by to wedzzial.. w sumie wie ale nie wie co jest tego powodem. Nie wie ze za duzo o nim mysle, nie wie ze za czesto sni mi sie.. nie wie tez o tym ze za duzo o nim mowie, ani ze chce zapomniec
|
|
|
|
Nie zrozum mnie źle, ale nie bede z Toba rozmawiala, wybacz mi jesli Cie to zaboli, nie mysl ze jestes malo wazny, jestes wazny zbyt wazny i dlatego znikam
|
|
|
|
wez sie obraz powiedz ze ja to spierdolilam! zrob to!. Wybacz ale po naszych rozmowach ze nic z tego nie bedzie, ze jestem tylko kolezanka jak moglam wpasc na pomysl ze jednak cos czujesz ze mowisz mi o uczuciu do mnie? No ppowiedz jak? kurwa wrozka nie jestem
|
|
|
|
spierdolilas. i nie naprawimy kurwa!
|
|
|
|
Zapytał czy wytrzymam nie rozmawiając z nim. Tak wytrzymam, oczywiście, że wytrzymam, bede płakała krzyczała gryzła ściany ze złości, miała non stop zaciśniete zeby i podkrążone oczy, ale wytrzymam odpowiedziałam bez wachania. Ze smutkiem spytal czy tak mało wazny jest dla mnie
|
|
|
|
Dodaj komentarz
