 |
"pociąć się? to tylko zapomnę o nim na chwilę. chyba najlepiej będzie skończyć z tym beznadziejnym życiem i pójść do nieba."
|
|
 |
wybacz mi Boże, że kochając Cię równocześnie ranię. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
jestem tchórzliwą, neurotyczną, nieinteligentną paskudą, która nieskromnie, a zarazem irracjonalnie myśli, że znaczy coś w tym świecie - oto moje sto procent prawdy. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
"zmienił się. wszyscy to mówili, ale dla mnie jest wciąż tym samym chłopcem, którego pokochałam jako dziecko.."
|
|
 |
"kiedy pomyślisz, że już jest okej, wszystko znowu zaczyna się pierdolić."
|
|
 |
nie daję rady, to mnie już naprawdę ciągnie na dno. może to już najwyższy czas odejść z tego świata?
|
|
 |
"zabrali mi słońce, pierdolone słońce."
|
|
 |
wszyscy tak usilnie próbują mnie unicestwić. zniszczyć równie beztrosko, co suchą gałązkę, nadeptując ją przypadkiem podczas monotonii jesiennego spaceru. a przecież ciamajdowate, znerwicowane paskudy też czują. co prawda nieco inaczej... podwójnie. na swój paranoidalny, neurotyczny sposób. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
"wiem jak to jest, gdy chce się umrzeć. jak boli uśmiech. jak próbujesz się dopasować, a nie możesz. jak ranisz się zewnętrznie, by zabić wewnętrzny ból."
|
|
 |
"chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć, lecz dobrze wiem - nie ma nic, jak ja i Ty."
|
|
 |
"było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów."
|
|
|
|