 |
bez żadnego konkretnego powodu podejść i przytulić.
|
|
 |
i ten wzrok. patrzył na mnie jakby.. jakby mnie kochał.
|
|
 |
być może wciąż mam przy sobie to, czym żyłam.
|
|
 |
sama pójdę w miejsce niekończącego się powietrza. będę krzyczeć.
|
|
 |
I uśmiech, za który oddałbym wszystko. Nie zrozumiesz, o czym mówię.
|
|
 |
Tak daleko jesteś, a tak blisko sercem. Ja czuję Twoją obecność tu w środku.
|
|
 |
Co mam zrobić, gdy serce rozrywa mi na pół i tak bardzo chcę Cię mieć obok tu.
|
|
 |
Chcę uciec. Wiem, to brzmi naiwnie.
|
|
 |
Nie chciałam stać mu na drodze, do jego pragnień.
|
|
 |
Delikatny głos stanowczo przypominający, że wciąż warto oddychać.
|
|
 |
Czasem, życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna cię ranić. Możesz się załamać i do ręki wziąć żyletkę, podjebać swoje żyły i zatrzymać swoje serce,
|
|
 |
Jak mam pokazać Ci, jak wygląda miłość, skoro nie chcesz nawet spróbować otworzyć serca? A.V.
|
|
|
|