 |
|
kobieta jest Twoja kiedy nie wstydzi się przed Tobą rozebrać. a mężczyzna jest Twój jak nie boi sie przy Tobie rozpłakać.
|
|
 |
|
-księżniczko, nie bądź zła!
- musze! bo zle robisz. a jak serio kochasz i ci zalezy to sie poprawisz, bo wtedy nie bede miala o co byc zla. no wlasnie, juz wiesz wszystko?
|
|
 |
|
kolejny dzień udawania , kolejna bezsenna noc . nie może jeść, śmiać się, bawić, spać. czyta kolejne sms'y, wiadomości, przypomina sobie jego słowa jak zapewniał ją że wszystko będzie dobrze, razem damy rade, nasza miłość przezwycięży największe zło, możesz czuć się bezpiecznie.. RAZEM DO KOŃCA ŻYCIA! i w jednym momencie coś pękło. coś co miało trwać wiecznie pękło niczym bańka mydlana.
|
|
 |
|
Myślałem, że lubisz moje emocje,
ale teraz wiem że nie wiesz nic o mnie na pewno.
|
|
 |
|
Serce bije mi szybciej i szybciej
Cały czas myślę, że zaraz tu przyjdzie
|
|
 |
|
Chciałbym umieć jej pokazać tą miłość
Którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku
|
|
 |
|
Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku
Który tak bardzo lubię i - kurwa mać
|
|
 |
|
I w sercu wiosna
Prowadzi nas gdzieś,
Gdzie nie ma końca
Gdzie nas dwie
Tak dobrze jest
|
|
 |
|
Gdybyś zapytał mnie, czy oddam komuś siebie, to powiedziałbym nie, bo przecież w
miłość nie wierzę.
|
|
 |
|
A co ze mną jest?
Mimo to, ciągle w to brnę
Że to dla ciebie znaczy coś - obiecaj mi
|
|
 |
|
Nie musisz nic robić, więc czemu nie zacząć pić o pierwszej?
I zapętlasz się, męka ta w wegetacie zadręcza cię
|
|
 |
|
Wyobraź sobie co czuję, ten co nie musi już walczyć
W bitwie o życie, zamiast niego pech wróci na tarczy
|
|
|
|