 |
|
nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku,
przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.
|
|
 |
|
Czasami fajnie się uśmiechać. Czasami dobrze jest się śmiać z byle czego.
Położyć się i patrzeć na zachodzące słońce.
A rano wstać z lekkim bólem głowy ale za to z dobrym humorem.
Ale tylko czasami. Bo nie mam tak codziennie. Codziennie nie jest wyjątkowo .
|
|
 |
|
Jednak jakiś głos w głowie nakazał jej w końcu się pozbierać. Nie robić mu tej pieprzonej satysfakcji.
|
|
 |
|
Chciałabym zostać zimną suką w czarnych szpilkach i czerwonej sukience, szepczącą każdemu frajerowi "mam wyjebane" do ucha.
|
|
 |
|
jesteśmy zbyt mądrzy by zrezygnować z siebie, zbyt głupi by móc naprawić błędy, zbyt dziecinni by żyć według dorosłych, moralnych zasad i zbyt dorośli by dziecinnie się zatracić.
|
|
 |
|
Zakończenie pewnych rozdziałów w życiu bywa czasem bolesne.
|
|
 |
|
bo są chwile w których rzuciłabym wszystko, wyszła pod
jego dom i krzyczała jakim jest idiotą.
|
|
 |
|
Czego się boję ? Boję się stracić ludzi, których kocham.
Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności.
Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma.
|
|
 |
|
wiesz jak to jest kiedy idziesz na spacer z własnym
sercem i tłumaczysz mu jak dobremu kumplowi że ma się ogarnąć i dać
Ci normalnie funkcjonować, bo to nie ma sensu.
|
|
 |
|
To Twoje oczy są moim oknem na świat.
|
|
 |
|
I przytuliłeś mnie tak mocno, jakbyś chciał upajać się mną wiecznie , jakbyś chciał oddychać moim powietrzem.
|
|
 |
|
strzep z serca kurz przeszłości./ansomia
|
|
|
|