głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tacolubipomarancze

To  co było nie wróci wiem  choć czasem mam nadzieję .

maalineczkaa dodano: 18 września 2012

To, co było nie wróci wiem, choć czasem mam nadzieję .

wystarczy zajebiste towarzystwo   a zapominasz o jakichkolwiek smutkach .

maalineczkaa dodano: 18 września 2012

wystarczy zajebiste towarzystwo , a zapominasz o jakichkolwiek smutkach .

hardcor w duszy  w bani meksyk  D

maalineczkaa dodano: 18 września 2012

hardcor w duszy, w bani meksyk ;D

W sumie nie jesteśmy razem więc nie masz obowiązku pisać tylko ze mną.   Więc teoretycznie mnie to nie obchodzi czy piszesz z kimś jeszcze  teoretycznie.

maalineczkaa dodano: 18 września 2012

W sumie nie jesteśmy razem więc nie masz obowiązku pisać tylko ze mną. Więc teoretycznie mnie to nie obchodzi czy piszesz z kimś jeszcze, teoretycznie. ;)

są takie kawałki  przy których po prostu ciężko jest złapać oddech. wspomnienia robią swoje..

maalineczkaa dodano: 18 września 2012

są takie kawałki, przy których po prostu ciężko jest złapać oddech. wspomnienia robią swoje..

dźwięk otwieranej puszki z piwem.. i wszystko staje się piękniejsze.

maalineczkaa dodano: 18 września 2012

dźwięk otwieranej puszki z piwem.. i wszystko staje się piękniejsze.

Mam przy sobie ludzi  którym potrafię się zwierzyć bez pomocy alkoholu.

maalineczkaa dodano: 18 września 2012

Mam przy sobie ludzi, którym potrafię się zwierzyć bez pomocy alkoholu.

prawda jaką dałam Ci do zrozumienia  zabolała tak bardzo   że nie byłeś w stanie jej zaakceptować. dlatego do dziś myślisz  że to była moja wina

indreamshaapy dodano: 17 września 2012

prawda jaką dałam Ci do zrozumienia, zabolała tak bardzo , że nie byłeś w stanie jej zaakceptować. dlatego do dziś myślisz, że to była moja wina

najwyraźniej nie traktowałeś mnie na poważnie . przyjeżdżałeś   wszystko było okej . rozmawiałeś . śmiałeś się . robiłeś nadzieję. a dziś ? dziś dowiaduję się  jak bardzo pojebana jestem w twoich ustach

indreamshaapy dodano: 17 września 2012

najwyraźniej nie traktowałeś mnie na poważnie . przyjeżdżałeś , wszystko było okej . rozmawiałeś . śmiałeś się . robiłeś nadzieję. a dziś ? dziś dowiaduję się, jak bardzo pojebana jestem w twoich ustach

staliśmy na pobliskim pks’ie   kiedy to podjechało dwóch nieznanych nam dotąd typów. pytali  czy ktoś z nas ma zapalniczkę. wysiedli z auta  ładując się głębiej w stronę przystanku. tak  żeby nikt ich nie widział . wyciągnęli zioło pytając  czy ktoś z nas chce . i wiesz  założę się  że gdybyś wtedy był z nami nie zapanowałbyś nad swoim uzależnieniem. pieprzyłbyś te dwa lata na odwyku . ważne  że było co brać  że miałbyś ten odlot. nie przejmowałbyś się tym  że ja tam jestem . tym  co ja mogę czuć . tym  że moje serce by właśnie pękało  bo cholernie wiem  jak to świństwo niszczy cię od środka  jak bardzo manipuluje tobą. na szczęście uratowała Cię matka  która wjebała szlaban na wychodne za przedostatni melanż.

indreamshaapy dodano: 17 września 2012

staliśmy na pobliskim pks’ie , kiedy to podjechało dwóch nieznanych nam dotąd typów. pytali, czy ktoś z nas ma zapalniczkę. wysiedli z auta, ładując się głębiej w stronę przystanku. tak, żeby nikt ich nie widział . wyciągnęli zioło pytając, czy ktoś z nas chce . i wiesz, założę się, że gdybyś wtedy był z nami nie zapanowałbyś nad swoim uzależnieniem. pieprzyłbyś te dwa lata na odwyku . ważne, że było co brać, że miałbyś ten odlot. nie przejmowałbyś się tym, że ja tam jestem . tym, co ja mogę czuć . tym, że moje serce by właśnie pękało, bo cholernie wiem, jak to świństwo niszczy cię od środka, jak bardzo manipuluje tobą. na szczęście uratowała Cię matka, która wjebała szlaban na wychodne za przedostatni melanż.

wstawała wcześnie rano  by móc przygotować się na wyjście na uczelnię . szybko poprawiała niesforny makijaż i wybiegała nie prostując nawet włosów . nigdy nie była ani emocjonalnie ani umysłowo   przygotowana na zajęcia   bo wieczorne chwile  które powinny być przeznaczone na naukę   zajęły łzy z odrobiną samotności

indreamshaapy dodano: 17 września 2012

wstawała wcześnie rano, by móc przygotować się na wyjście na uczelnię . szybko poprawiała niesforny makijaż i wybiegała nie prostując nawet włosów . nigdy nie była ani emocjonalnie ani umysłowo , przygotowana na zajęcia , bo wieczorne chwile, które powinny być przeznaczone na naukę , zajęły łzy z odrobiną samotności

codzienne jej powroty do domu wiązały się z cholernym bólem prawej ręki. wystawione kości  zaczerwienienia na skórze  a nawet widoczność krwi  pojawiały się co wieczór. to miłość  to monotonne porachunki z tą suką.

indreamshaapy dodano: 17 września 2012

codzienne jej powroty do domu wiązały się z cholernym bólem prawej ręki. wystawione kości, zaczerwienienia na skórze, a nawet widoczność krwi, pojawiały się co wieczór. to miłość, to monotonne porachunki z tą suką.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć