|
Odpuszczam, bo wiem, że nie warto jest walczyć o kogoś, kto ciągle rani.
|
|
|
Jesteś przyjacielem? A czy przyjaciele odchodzą?
|
|
|
Uśmiechała się tak fajnie, pamiętam, niosła mi ukojenie jak ulubiona piosenka /TMK aka Piekielny
|
|
|
Szedł na pierwszy zdjęciowy dzień, niemal biegł dziś, bo spełniał się jego wielki sen. Na Piłsudskiego na światłach, leciał jak głupi, nie pomyślał, że 'beemką' jechał dzieciak co się upił i nie wróci dziś do domu, nie zrealizuje pasji, nie zobaczy już żony, i na chuj był ten casting. czarny wóz, krew, gorący asfalt, ciała dwóch kobiet i ciało Marka, i szok mieszkańców, krzyki dzieci, brudna prawda -scena jak z filmu, w końcu chciał w jakimś zagrać. /TMK aka Piekielny
|
|
|
Choć nie wiem o niej nic, pytałem jak się nazywa. Mówiła mi, że jest moim nocnym stróżem i że tym razem będzie tu zdecydowanie dłużej /TMK aka Piekielny
|
|
|
Była piękna, pamiętam, miała spokój na rękach i serce mi pęka, gdy myślę że jej nie ma, siadała w oknie, uczyła być silnym i jeśli się zjawi znów, to będę zimny /TMK aka Piekielny
|
|
|
Brała moją dłoń, patrzyła mi w źrenice, mówiła że dzięki niej nigdy się już nie przeliczę, że wszystko będzie jak trzeba, pokaże mi piękno, ale najpierw będę musiał przejść przez jakieś piekło /TMK aka Piekielny
|
|
|
powietrze stało się ciężkie, bo za dużo w nim emocji. /Dedo
|
|
|
sumienie dawno zakneblowałem stronami z Biblii / Eripe
|
|
|
|