 |
To nic takiego, to tylko pare miesiecy zmarnowanego życia.
|
|
 |
ten ból, kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie napiszę, a nadal czekasz.
|
|
 |
Myślałam, że jak wyjdę z przyjaciółmi, to chociaż trochę się rozerwę i zapomnę jakoś o tym wszystkim co się wokół dzieje. Lecz niepotrzebnie się łudziłam. Gdy tylko przekroczyłam próg swojego pokoju, usiadłam na krześle, włączyłam komputer i tak ot sobie łzy napłynęły mi do oczu. Mianowicie, teraz cicho sobie szlocham siedząc na łóżku okryta kołdrą, uważnie nasłuchując czy aby na pewno rodzice tego nie słyszą. Nie mogą przecież wiedzieć, że ja, przez jakiegoś palanta płaczę. Ale mijając się z prawdą, właśnie przez niego nie mam humoru. Cóż począć. Obym tylko nie cierpiała jeszcze bardziej, bo kolejnych blizn nie zniosę na sercu.
|
|
 |
więc dlaczego pchasz się w coś, co wiesz, że przyniesie tylko rozczarowanie ?
|
|
 |
"skoro taki z Ciebie debil, że nie potrafisz zrozumieć słowa 'zależy mi' to współczuję."
|
|
 |
"PRAWDZIWY FACET nie patrzy na wygląd, w dupie ma opinie innych, nie obchodzi go twój makijaż i fryzura. On po prostu Cie kocha w każdej chwili, tęskni zaraz po odejściu od Ciebie a przy Tobie zachowuje sie jak Książe z bajki . TAK, to jest PRAWDZIWY FACET ."
|
|
 |
"Nie dam rady opisać, twojej skurwiałej urody, to tania parodia Dody w połączeniu z żółtobrodym."
|
|
 |
"Rozczarowanie zwykle przychodzi niespodziewanie. Zdarza się jednak, że idzie obok dotrzymując kroku. Czujemy wtedy jego obecność, ale patrzymy przed siebie. Boimy się prawdy, unikamy jej, łudzimy się. Czekamy, pomimo świadomości porażki. Bezpowrotnej utraty czegoś istotnego."
|
|
 |
żyjesz tylko dlatego, że zabicie Cie jest karalne
|
|
 |
"Liczę na Ciebie, na nas. Jeszcze nie jedno przejdziemy razem, podaj mi rękę - Przejdziemy razem przez życie, przez piekło, tylko błagam, już więcej mnie nie zawiedź, daj mi pieprzoną pewność, że zawsze będziesz dla mnie."
|
|
 |
Kolejna zagadka - kłamstwem. Kolejne słowo - kłamstwem. Kolejna miłość - końcem.
|
|
 |
"Nie chcę od Ciebie wiele. Nie chcę, żebyś wciąż trzymał mnie w ramionach, nie przestawał całować moich ust, włosów i głowy. Nie potrzebuję żebyś z każdym krokiem wyznawał mi uczucia, byś zapominał jak oddychać patrząc na mnie, czuwał przy mnie kiedy zamknę oczy znużona snem. Chcę tylko móc powiedzieć Ci wszystko, wyszeptać do Twojego ucha te paranoje rodzące się w mojej głowie i wiedzieć, że choć znów myślę jak dziecko, jestem w Twoich oczach tą samą dziewczyną, którą byłam przed momentem. Chcę wiedzieć, że mimo wszystko będziesz szedł ze mną przez piekło, trzymając mnie za rękę. Żeby Twój uśmiech był lekarstwem na moje lęki i żebyś mimo wszystko mnie kochał, to tak za pamięci."
|
|
|
|