 |
i proszę Cię, dziewczynko ,naucz się - że mojego miejsca się nie zajmuje. czy to w autobusie, czy w sercu mężczyzny. / veriolla
|
|
 |
wybacz, że nie mam z solaryzowanego ciała, wybacz, że nie mam kilo pudru na ryju, zajebistego dekoltu i szerokiej dupy jak ONA. [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
udajecie przyjaciół dopiero wtedy, gdy macie jakiś problem, wiecie gdzie mieszkam, znacie mój numer telefonu, wiecie, że zawsze wam pomogę, a gdy ja mam problem , was nigdy nie ma, nigdy nie macie czasu, zawsze powtarzacie, że ja dam sobie radę , a tak naprawdę, brakuje mi osób do których bym mogła przyjść i się wyżalić, powiedzieć co czuję, wypłakać się , ale jednak to prawda, że przyjaciele to zwykli skurwiele. [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
moje życie? - to jedynie tylko moja sprawa, nie wtrącajcie się w nie, skoro ja nie wtrącam się w wasze. [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
docenisz wtedy, gdy mnie na zawsze stracisz . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
mówią : "jesteś za wulgarna" , a z nich towar na anioła też kurewsko marny .
|
|
 |
Wciąż wiele nas łączy. Wciąż posiadamy te swoje małe marzenia, które odkąd pamiętam podtrzymywały to co mieliśmy. Wciąż tuż przed zaśnięciem analizujemy każdy pusty dzień i zastanawiamy się co by było gdyby. Wciąż tracimy sens, by chwilę później uśmiechać się na niby. Wciąż myślimy o sobie. Chyba jednak wciąż tęskniąc, żałujemy. / Endoftime.
|
|
 |
Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia, podczas każdej naszej rozmowy, ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym, jak nienawidzę ludzi i o tym, jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci, tak bardzo, tak bezgranicznie, że czasami aż brakło mi tchu, od ilości słów, które znowu miały przejść przez moje gardło, aby powiedzieć ci, jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś, jak bardzo pragniesz mnie mieć. / Pepsiak.
|
|
 |
Często w nerwach wypowiadamy o parę słów za dużo. Często jesteśmy zbyt szczerzy. Szczerze mówimy o tym co czujemy, o tym co nas boli. Ale czy nie wystarczy wtedy nas zrozumieć? Przestać oskarżać. Denerwować się o to, że znów krzyczymy. I przytulić? Przytulić najmocniej jak tylko się potrafi, byśmy poczuli wsparcie w tym momencie i każdym następnym? Nie narzucać nam nieodpowiedzialności za wypowiedziane słowa, tylko po prostu zrozumieć je, a w tym nas. To wystarczy. / Endoftime.
|
|
|
|