głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ta.najgorsza

 Nie mam spokojnych nocy  a dni mam tęskliwe  gdy wciąż o sobie przypominasz.  Nie boję się być sama  ja to nawet lubię  przy tobie tylko siebie gubię...  ..

zimoweslonce dodano: 1 września 2017

"Nie mam spokojnych nocy, a dni mam tęskliwe, gdy wciąż o sobie przypominasz. Nie boję się być sama, ja to nawet lubię, przy tobie tylko siebie gubię..." ..

 Nie odprowadzaj mnie do drzwi   Skoro nie chronisz moich dni   I nie otwieraj okna by   Pomachać na do zobaczenia...  ..

zimoweslonce dodano: 1 września 2017

"Nie odprowadzaj mnie do drzwi /Skoro nie chronisz moich dni /I nie otwieraj okna by /Pomachać na do zobaczenia..." ..

 Dłonie moje rozwiąż już  uwolnij kark.  Dotyk twój nie miły mi  pozwól mi wstać.  Jestem coraz dalej a ten niemy strach uż na zawsze będzie między nami stać...   ..

zimoweslonce dodano: 1 września 2017

"Dłonie moje rozwiąż już, uwolnij kark. Dotyk twój nie miły mi, pozwól mi wstać. Jestem coraz dalej a ten niemy strach uż na zawsze będzie między nami stać... " ..

 Zapętlone wkoło dni pędzą do dna. Może tam zatrzyma się ten niedobry czas. Uwolnij mnie...  ..

zimoweslonce dodano: 1 września 2017

"Zapętlone wkoło dni pędzą do dna. Może tam zatrzyma się ten niedobry czas. Uwolnij mnie..." ..

 A gdyby tak uciec stąd przez otwarte okno?  Lecieć jak młody ptak.   Coraz wyżej i lżej  aż mnie wciągnie słońce   Gdyby tak uciec stąd  ..

zimoweslonce dodano: 1 września 2017

"A gdyby tak uciec stąd przez otwarte okno? Lecieć jak młody ptak. /Coraz wyżej i lżej, aż mnie wciągnie słońce /Gdyby tak uciec stąd" ..

Chyba najbardziej boję się utraty kogoś  kto potrafi nadać życiu sens. Kogoś  kto wytrwale stoi obok i ani myśli zrobić kroku dalej. Kogoś  czyja obecność staje się tak potrzebna jak tlen. Kogoś  czyj dotyk  zapach  spojrzenie stały się nieodłącznym elementem życia. Być może brzmi to jak banał z taniej telenoweli  ale zastanów się  co zrobisz  kiedy zabraknie ci tej osoby? Jak będziesz się wtedy czuł? Nie boisz się tego? Tej samotności  tej pustki nie do wypełnienia? To jest coś  co nie posiada swojego substytutu. Nie da się zamienić człowieka tak po prostu  to tak nie działa. Jesteś z kimś i ten człowiek daje ci siłę  z czasem staje się wszystkim  co masz i wszystkim  za co gotów jesteś poświęcić własne życie. Nagły brak takiej osoby jest nie do zniesienia  a ból po jej utracie jest w stanie zabić w człowieku wszelkie nadzieje.     — yezoo.moblo

chokoreeto dodano: 9 sierpnia 2017

Chyba najbardziej boję się utraty kogoś, kto potrafi nadać życiu sens. Kogoś, kto wytrwale stoi obok i ani myśli zrobić kroku dalej. Kogoś, czyja obecność staje się tak potrzebna jak tlen. Kogoś, czyj dotyk, zapach, spojrzenie stały się nieodłącznym elementem życia. Być może brzmi to jak banał z taniej telenoweli, ale zastanów się, co zrobisz, kiedy zabraknie ci tej osoby? Jak będziesz się wtedy czuł? Nie boisz się tego? Tej samotności, tej pustki nie do wypełnienia? To jest coś, co nie posiada swojego substytutu. Nie da się zamienić człowieka tak po prostu, to tak nie działa. Jesteś z kimś i ten człowiek daje ci siłę, z czasem staje się wszystkim, co masz i wszystkim, za co gotów jesteś poświęcić własne życie. Nagły brak takiej osoby jest nie do zniesienia, a ból po jej utracie jest w stanie zabić w człowieku wszelkie nadzieje. — yezoo.moblo

Wszystkim się wydaje  że tylko delikatne  słabe kobiety potrzebują silnych mężczyzn. Brednie. Chciałabym poznać kogoś o silniejszym charakterze od mojego. Kogo nie zdominuję. Kogoś  kto nie będzie mnie pytał o zdanie  kto powie mi  że będzie tak jak on chce i już. Faceta  który szybciej wyniesie mnie na rękach z domu niż pozwoli mi w nim siedzieć. Kogoś  kto zdejmie ze mnie obowiązek decydowania o wszystkim. Mężczyznę  który powie:  Jesteś MOJĄ kobietą . A ja po prostu będę.

chokoreeto dodano: 9 sierpnia 2017

Wszystkim się wydaje, że tylko delikatne, słabe kobiety potrzebują silnych mężczyzn. Brednie. Chciałabym poznać kogoś o silniejszym charakterze od mojego. Kogo nie zdominuję. Kogoś, kto nie będzie mnie pytał o zdanie, kto powie mi, że będzie tak jak on chce i już. Faceta, który szybciej wyniesie mnie na rękach z domu niż pozwoli mi w nim siedzieć. Kogoś, kto zdejmie ze mnie obowiązek decydowania o wszystkim. Mężczyznę, który powie: "Jesteś MOJĄ kobietą". A ja po prostu będę.

Często mówi się o tym  jak wiele dobrego miłość wnosi w życie kogoś  kto ma szczęście napotkać na swojej drodze tę drugą wyjątkową osobę. Nie zapominajmy jednak o ludziach  którzy   kochani czy niekochani   wnoszą w nasze życie piękno  czasami każdego dnia. Przysyłają nam zdjęcia  chcą porozmawiać o pomysłach  które im przyszły do głowy  dzielą się piosenką lub wierszem  który złamał im serce. Czasami wydaje mi się  że niosący piękno zdarzają się rzadziej i są na swój sposób cudowniejsi niż ludzie  których kochamy. Dlaczego? Otóż miłość ma zwykle własne potrzeby i życzenia  których spełnienia się domaga. Niosący piękno natomiast działają na ogół z pobudek nieegoistycznych   chcą ci pokazać swoje odkrycia  poinformować cię o cudownościach  jakie napotkali na swojej drodze  o tym wszystkim  co poszerzyło  dopełniło i rozświetliło ich świat. Tego samego chcą dla ciebie.  Najrzadziej zdarza się tak  aby niosący piękno był zarazem tym  którego kochamy.

nataszaa dodano: 27 lipca 2017

Często mówi się o tym, jak wiele dobrego miłość wnosi w życie kogoś, kto ma szczęście napotkać na swojej drodze tę drugą wyjątkową osobę. Nie zapominajmy jednak o ludziach, którzy - kochani czy niekochani - wnoszą w nasze życie piękno, czasami każdego dnia. Przysyłają nam zdjęcia, chcą porozmawiać o pomysłach, które im przyszły do głowy, dzielą się piosenką lub wierszem, który złamał im serce. Czasami wydaje mi się, że niosący piękno zdarzają się rzadziej i są na swój sposób cudowniejsi niż ludzie, których kochamy. Dlaczego? Otóż miłość ma zwykle własne potrzeby i życzenia, których spełnienia się domaga. Niosący piękno natomiast działają na ogół z pobudek nieegoistycznych - chcą ci pokazać swoje odkrycia, poinformować cię o cudownościach, jakie napotkali na swojej drodze; o tym wszystkim, co poszerzyło, dopełniło i rozświetliło ich świat. Tego samego chcą dla ciebie. Najrzadziej zdarza się tak, aby niosący piękno był zarazem tym, którego kochamy.

 W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy   tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie  straty  że kiedy się je traci – nie ma sprawy.  Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy  straconą szansę  upływ chwil  zgubione klucze.  W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy.  Trać rozleglej  trać szybciej  ćwicz – wejdzie ci w nawyk  utrata miejsc  nazw  schronień  dokąd chciałeś uciec  lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy.  Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy  blask dawnych domów? Dzisiaj – blady cień  ukłucie  w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy.  Straciłam dwa najdroższe miasta – ba  dzierżawy  ogromniejsze: dwie rzeki  kontynent. Nie wrócę  do nich już nigdy  ale trudno. Nie ma sprawy.  Nawet gdy stracę ciebie  ten gest  śmiech chropawy   który kocham   nie będzie w tym kłamstwa. Tak  w sztuce  tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy   tak  straty to nie takie znów  Pisz!  straszne sprawy.

nataszaa dodano: 27 lipca 2017

"W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy; tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie straty, że kiedy się je traci – nie ma sprawy. Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy straconą szansę, upływ chwil, zgubione klucze. W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy. Trać rozleglej, trać szybciej, ćwicz – wejdzie ci w nawyk utrata miejsc, nazw, schronień, dokąd chciałeś uciec lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy. Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy blask dawnych domów? Dzisiaj – blady cień, ukłucie w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy. Straciłam dwa najdroższe miasta – ba, dzierżawy ogromniejsze: dwie rzeki, kontynent. Nie wrócę do nich już nigdy, ale trudno. Nie ma sprawy. Nawet gdy stracę ciebie (ten gest, śmiech chropawy, który kocham), nie będzie w tym kłamstwa. Tak, w sztuce tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy; tak, straty to nie takie znów (Pisz!) straszne sprawy."

Powiedziałeś  że literaturze zawdzięczamy wszystko  czym jesteśmy i czym byliśmy. Jeśli znikną książki  zniknie historia  znikną ludzie. W pełni się z Tobą zgadzam. Książki to nie tylko prosta suma naszych marzeń  nasza pamięć. Dają nam także możliwość wykraczania poza samych siebie. Niektórzy ludzie uznają czytanie wyłącznie za rodzaj ucieczki   ucieczki z 'prawdziwego' świata codzienności do domeny wyobraźni  uniwersum książek. Książki są czymś znacznie więcej. To sposób na osiągnięcie pełni człowieczeństwa.

nataszaa dodano: 27 lipca 2017

Powiedziałeś, że literaturze zawdzięczamy wszystko, czym jesteśmy i czym byliśmy. Jeśli znikną książki, zniknie historia, znikną ludzie. W pełni się z Tobą zgadzam. Książki to nie tylko prosta suma naszych marzeń, nasza pamięć. Dają nam także możliwość wykraczania poza samych siebie. Niektórzy ludzie uznają czytanie wyłącznie za rodzaj ucieczki - ucieczki z 'prawdziwego' świata codzienności do domeny wyobraźni, uniwersum książek. Książki są czymś znacznie więcej. To sposób na osiągnięcie pełni człowieczeństwa.

Na pierwszy rzut oka nie był nadzwyczajny. Z jego włosów nie tworzyły się niesforne loki  miał ludzko zwyczajną fryzurę  bez zarostu dającego jego twarzy jakiegoś charakterystycznego wyglądu  o przeciętnym wzroście. Jego strój nie przykuwał uwagi  był o barwach ciemnych  stonowanych  w jakie ubiera sie 90  osób spotykanych na ulicy. Nawet po jego opaleniźnie nie można było wywnioskować  że co roku spędza wakacje na Rodos  czy w Alicante. Posturą też nie grzeszył. Na pierwszy rzut oka wyglądał przeciętnie. Wyglądał  dopóki z jego łobuzarsko zarysowanych ust  które na pewno szalenie cudownie całują  nie wydobyło się pierwsze słowo. Jego głos sprawił  że moje oczy zabłysnęły tak  że musiałam je spuścić na dół  jednocześnie przy tym kilkukrotnie szybko mrugając  aby ugasić ich nienaturalny blask  który rozbłysnął w całym pomieszczeniu. A na widok jego uśmiechu  całe moje ciało zwariowało..

zimoweslonce dodano: 12 lipca 2017

Na pierwszy rzut oka nie był nadzwyczajny. Z jego włosów nie tworzyły się niesforne loki, miał ludzko zwyczajną fryzurę, bez zarostu dającego jego twarzy jakiegoś charakterystycznego wyglądu, o przeciętnym wzroście. Jego strój nie przykuwał uwagi, był o barwach ciemnych, stonowanych, w jakie ubiera sie 90% osób spotykanych na ulicy. Nawet po jego opaleniźnie nie można było wywnioskować, że co roku spędza wakacje na Rodos, czy w Alicante. Posturą też nie grzeszył. Na pierwszy rzut oka wyglądał przeciętnie. Wyglądał, dopóki z jego łobuzarsko zarysowanych ust, które na pewno szalenie cudownie całują, nie wydobyło się pierwsze słowo. Jego głos sprawił, że moje oczy zabłysnęły tak, że musiałam je spuścić na dół, jednocześnie przy tym kilkukrotnie szybko mrugając, aby ugasić ich nienaturalny blask, który rozbłysnął w całym pomieszczeniu. A na widok jego uśmiechu, całe moje ciało zwariowało..

Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone  wydarzy się – we właściwym czasie  z odpowiednią osobą i z dobrych powodów.

chokoreeto dodano: 10 lipca 2017

Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się – we właściwym czasie, z odpowiednią osobą i z dobrych powodów.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć