głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ta-inna

cudowne     teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: cudowne *,* do wpisu 16 kwietnia 2011
może czasami byłoby lepiej gdybyśmy się nie znali. nie wiedziałabym wtedy  że istnieje ktoś  kto uzależnia mnie bardziej niż papierosy  hipnotyzuje bardziej niż łyk szkockiej z lodem  inspiruje bardziej niż komedia romantyczna i sprawia  że cały mój świat staje na głowie jeszcze gorzej niż po powrocie do domu z sobotniej imprezy. stałeś się częścią mojego życia. ale tą bardziej niezwykłą  nieokreśloną i wybujałą. można chyba więc rzec  że stałeś się całym moim życiem. czyż nie ?  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 16 kwietnia 2011

może czasami byłoby lepiej gdybyśmy się nie znali. nie wiedziałabym wtedy, że istnieje ktoś, kto uzależnia mnie bardziej niż papierosy, hipnotyzuje bardziej niż łyk szkockiej z lodem, inspiruje bardziej niż komedia romantyczna i sprawia, że cały mój świat staje na głowie jeszcze gorzej niż po powrocie do domu z sobotniej imprezy. stałeś się częścią mojego życia. ale tą bardziej niezwykłą, nieokreśloną i wybujałą. można chyba więc rzec, że stałeś się całym moim życiem. czyż nie ? |imagine.me.and.you|

na niczym mi już nie zależy. nie potrafię już nawet się uśmiechnąć. wszystko co kiedyś było dla mnie ważne teraz straciło nawet najmniejsze znaczenie. każdy melancholijny wieczór spędzany na balkonie wpatrując się w gwiazdy które kiedyś obydwoje razem oglądaliśmy. szkoda tylko że nie mogę o nim zapomnieć. naprawdę chciałabym. i chciałabym zapomnieć o tym  że po prostu nie chce mi się żyć. nienawidzę cię za to  wiesz?  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 15 kwietnia 2011

na niczym mi już nie zależy. nie potrafię już nawet się uśmiechnąć. wszystko co kiedyś było dla mnie ważne teraz straciło nawet najmniejsze znaczenie. każdy melancholijny wieczór spędzany na balkonie wpatrując się w gwiazdy które kiedyś obydwoje razem oglądaliśmy. szkoda tylko że nie mogę o nim zapomnieć. naprawdę chciałabym. i chciałabym zapomnieć o tym, że po prostu nie chce mi się żyć. nienawidzę cię za to, wiesz? |imagine.me.and.you|

Chciałabym tak mocno złapać szczęście do rąk i wrzasnąć mu prosto w twarz 'gdzie kurwa się podziewasz przez całe moje życie'.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 13 kwietnia 2011

Chciałabym tak mocno złapać szczęście do rąk i wrzasnąć mu prosto w twarz 'gdzie kurwa się podziewasz przez całe moje życie'. |imagine.me.and.you|

♥ http:  demotywatory.pl 2946491 Czy zdajesz sobie sprawe ze .

imagine.me.and.you dodano: 12 kwietnia 2011

Blanka    teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: Blanka ^^ do wpisu 12 kwietnia 2011
było dokładnie tak jak sobie wymarzyłam. i chociaż zaczyna się to tak bajkowo  ja nie oczekiwałam nic szczególnego  nic specjalnego  prócz bycia przy nim. było dokładnie tak  jak tego chciałam. on w zwiewnej kratkowanej koszuli  z rozwiewanymi przez cicho szeleszczący między drzewami wiatr czarnymi włosami  rękoma w kieszeniach luźnych jeansów i ten cholernie przenikliwy i szarmancki wzrok  który tak ubóstwiałam. prześledziłam każdy ze szczegółów. na krawężniku chodnika duża butelka jacka danielsa i dwa plastikowe kubki. kiedy się zbliżałam  nerwowym ruchem wyjął zza pleców mały bukiecik stokrotek  które tak cholernie mnie uszczęśliwiły. był wyjątkowy. romantyczny na swój sposób. od razu można było dostrzec jak bardzo się przejmuje. jak pocą się i drżą mu ręce  jak nerwowo wypowiada 'witaj kochanie' i to jak głośno słychać bicie jego serca  które do dzisiaj mieszka w moich uszach  stając się najpiękniejszą muzyką świata.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 10 kwietnia 2011

było dokładnie tak jak sobie wymarzyłam. i chociaż zaczyna się to tak bajkowo, ja nie oczekiwałam nic szczególnego, nic specjalnego, prócz bycia przy nim. było dokładnie tak, jak tego chciałam. on w zwiewnej kratkowanej koszuli, z rozwiewanymi przez cicho szeleszczący między drzewami wiatr czarnymi włosami, rękoma w kieszeniach luźnych jeansów i ten cholernie przenikliwy i szarmancki wzrok, który tak ubóstwiałam. prześledziłam każdy ze szczegółów. na krawężniku chodnika duża butelka jacka danielsa i dwa plastikowe kubki. kiedy się zbliżałam, nerwowym ruchem wyjął zza pleców mały bukiecik stokrotek, które tak cholernie mnie uszczęśliwiły. był wyjątkowy. romantyczny na swój sposób. od razu można było dostrzec jak bardzo się przejmuje. jak pocą się i drżą mu ręce, jak nerwowo wypowiada 'witaj kochanie' i to jak głośno słychać bicie jego serca, które do dzisiaj mieszka w moich uszach, stając się najpiękniejszą muzyką świata. |imagine.me.and.you|

 cz.2. w jego barwnych tęczówkach odbijał się blask pełni księżyca  który sprawiał że oddawały barwę bardziej szarą i tajemniczą. podniosła wzrok i chwytając go desperacko za rękę zaczęła płakać  tuląc ją do zmarzniętego policzka. jej łzy delikatnie spływały po jego silnej dłoni  która na ten czas specjalnie dla niej stała się delikatna i opiekuńcza. każdy jego ruch w jej stronę przyspieszał jej bicie serca. była tak słaba  taka niezaradna. upadła z bezsilności na ziemię  on nie opuszczając jej jedwabistego policzka i stalowego uścisku dłoni uklękną przy niej  obejmując ją i przytulając do siebie. można sobie tylko wyobrazić co mógł myśleć i czuć  podczas tego jak ból rozdzierał i zabijał jej serce.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 9 kwietnia 2011

[cz.2.]w jego barwnych tęczówkach odbijał się blask pełni księżyca, który sprawiał że oddawały barwę bardziej szarą i tajemniczą. podniosła wzrok i chwytając go desperacko za rękę zaczęła płakać, tuląc ją do zmarzniętego policzka. jej łzy delikatnie spływały po jego silnej dłoni, która na ten czas specjalnie dla niej stała się delikatna i opiekuńcza. każdy jego ruch w jej stronę przyspieszał jej bicie serca. była tak słaba, taka niezaradna. upadła z bezsilności na ziemię, on nie opuszczając jej jedwabistego policzka i stalowego uścisku dłoni uklękną przy niej, obejmując ją i przytulając do siebie. można sobie tylko wyobrazić co mógł myśleć i czuć, podczas tego jak ból rozdzierał i zabijał jej serce. |imagine.me.and.you|

 cz.1.  robiło się coraz zimniej. poprawiając i otulając szyję szarym szalikiem usiadła na jednej z ławek w parku. było już dość ciemno. księżyc i srebrne gwiazdy przebijały swój blask przez mokre od deszczu gałęzie drzew  rozpościerających się nad jej głową. wiatr bezszelestnie otulał jej aksamitne policzki  które z każdą chwilą nabierały coraz więcej barwy pudrowego różu. pocierając ręce z zimna  niemo wpatrywała się w dróżkę. nagle zobaczyła na niej cień. bez zbędnych zastanowień od razu stwierdziła  że to on. poznała tę budowę ciała  zarys silnych mięśni i kruczo czarne rozwiewane przez wiatr włosy.

imagine.me.and.you dodano: 9 kwietnia 2011

[cz.1.] robiło się coraz zimniej. poprawiając i otulając szyję szarym szalikiem usiadła na jednej z ławek w parku. było już dość ciemno. księżyc i srebrne gwiazdy przebijały swój blask przez mokre od deszczu gałęzie drzew, rozpościerających się nad jej głową. wiatr bezszelestnie otulał jej aksamitne policzki, które z każdą chwilą nabierały coraz więcej barwy pudrowego różu. pocierając ręce z zimna, niemo wpatrywała się w dróżkę. nagle zobaczyła na niej cień. bez zbędnych zastanowień od razu stwierdziła, że to on. poznała tę budowę ciała, zarys silnych mięśni i kruczo-czarne rozwiewane przez wiatr włosy.

nigdy nie sądziłam   że istnieje taki człowiek jak on . o tak bardzo zróżnicowanej i zadziwiającej budowie serca . ten dziwny przypadek stu siedemdziesięciu centymetrów wzrostu faceta o miodowych oczach zapoczątkował nową erę mojego życia . przejścia do całkowicie innego świata . pojęcie definicji szczęścia   ale wciąż rozmyślając nad definicją miłości . dał mi to   czego potrzebowałam . i chociaż teraz jest gdzieś daleko   i chociaż możliwe   że wcale już o mnie nie myśli   chciałabym mu podziękować za to   co z nim przeżyłam   bo te chwile bez wahania zaliczam do najcudowniejszych w życiu .  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 9 kwietnia 2011

nigdy nie sądziłam , że istnieje taki człowiek jak on . o tak bardzo zróżnicowanej i zadziwiającej budowie serca . ten dziwny przypadek stu-siedemdziesięciu centymetrów wzrostu faceta o miodowych oczach zapoczątkował nową erę mojego życia . przejścia do całkowicie innego świata . pojęcie definicji szczęścia , ale wciąż rozmyślając nad definicją miłości . dał mi to , czego potrzebowałam . i chociaż teraz jest gdzieś daleko , i chociaż możliwe , że wcale już o mnie nie myśli , chciałabym mu podziękować za to , co z nim przeżyłam , bo te chwile bez wahania zaliczam do najcudowniejszych w życiu . |imagine.me.and.you|

i nawet plastikowym  małym widelcem będę się delektować każdą cząstką jego osoby  pochłaniając ją bez opamiętania  kawałek po kawałku  aż poczuję się nasycona. ale i tak nie będziesz mógł odejść  nawet na chwilę.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 8 kwietnia 2011

i nawet plastikowym, małym widelcem będę się delektować każdą cząstką jego osoby, pochłaniając ją bez opamiętania, kawałek po kawałku, aż poczuję się nasycona. ale i tak nie będziesz mógł odejść, nawet na chwilę. |imagine.me.and.you|

ja się 'odważyłam'  d i trochę teraz żałuję że ich nie mam   ale i tak znam każdy na pamięć... teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: ja się 'odważyłam' ;d i trochę teraz żałuję że ich nie mam , ale i tak znam każdy na pamięć... do wpisu 2 kwietnia 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć