 |
Mam zasady, które łamie i maniery, które olewam. Nocy nie przesypiam, a wódkę pijam z butelki. Wracam do domu późno lub wcale nie wracam. Poza tym jestem wiecznie zbulwersowana i pretensjonalna.
|
|
 |
XXl w - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką , zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę , na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo , po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie ale byłam pijana' . Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza , jesteś tak wkurzona , iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie . Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków . Przyjaźń - XXl wiem i to słowo traci na swojej wartości . Dziś , w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi , kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi -wypłakać się . Nie ma zaufania i szczerości . Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem gdy wraca do domu . W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h . - XXI - hojność , egoizm i zero szacunku.
|
|
 |
potrzebuję kogoś przy kim przeszłość przestanie mieć znaczenie
|
|
 |
pękło mi serce . Beka , nie ?
|
|
 |
bo ta Pani kocha tego Pana niewyobrażalnie, potwornie, kolosalnie, obłędnie.
|
|
 |
Chce Cię z każdą Wadą , nic nie zmienie. Mój narkotyku , mój tlenie.
|
|
 |
kiedy uśmiechasz się do dziecka, odpowie Ci uśmiechem. kiedy uśmiechasz się do dorosłego, zapyta dlaczego się uśmiechasz.
|
|
 |
Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy.
|
|
 |
dla kogoś znaczysz wszystko. pamiętaj o tym.
|
|
 |
Potem sam się znajdzie powód , by zwątpić , czy to się opłaca . Znajdziemy powód by odchodzić i sto powodów żeby wracać
|
|
 |
Kocham Cię w promieniach słońca i w blasku księżyca. Kocham Cię kiedy się złościsz na mnie bez konkretnego powodu i kiedy bez konkretnego powodu przytulasz się z radości. Kocham Cię kiedy śpisz i kiedy opowiadasz mi coś z pasją. Kocham Cię kiedy płaczesz, a mi pozwalasz się pocieszać.Kocham Cię każdego dnia. Każdego dnia coraz mocniej. Coraz mocniej i mocniej.
|
|
 |
Przyjaźń tak krucha jak ten stary chleb
tysiące potknięć i miliony gleb,
a tamte wpadki teraz bez znaczenia
teraz nowe cele, teraz nowe pragnienia,
|
|
|
|