|
Jeszcze tylko muszę zapomnieć jak wyglądał Twój plan dnia, jeszcze tylko muszę przestać myśleć co robisz, jeszcze tylko muszę przestać kochać. // pannikt
|
|
|
Jest długa zima w kątach miasta, na ulicach i w smutnych jego brzaskach, o zachodzie zima. Przyszła zaraz po najdłuższym roku. Może się trochę spóźniła, trochę złe czasy wybrała, ledwo znajduje dla siebie miejsca. Szczęściarze znajdują topniejące lody, kry oderwane od lodowatych serc. Jak głupiec, szczęściarz, szaleniec, któremu serce topnieje, wybieraj nadzieję. Zawsze, zanim do końca się zgubisz i zamarzniesz bez żaru. Zanim chłód wiarę zabierze, Ty bądź jak szaleniec. Umieraj dla słońca. Można spalić się w najbardziej srogim mrozie. /just_love.
|
|
|
Wróciła samatnosc, wrócił pannikt.
|
|
|
Najgorsze było podarowanie nadziei, pisanie, że wierzysz, że ta przerwa dużo zmieni. Tylko po to żeby następnego dnia napisać, że to już koniec. // pannikt
|
|
|
Jeśli 2020 był najgorszym rokiem, to 2021 jest końcem świata. Właśnie teraz mój świat się skończył po 3 latach z Tobą. // pannikt
|
|
|
I już coraz mniej wierzę, że ta przerwa nam w czymś pomoże. Ciebie tylko utwierdzi, że już mnie nie kochasz, a mnie przyzwyczai do samotności. // pannikt
|
|
|
Pisałaś, że chcesz odpocząć żebyśmy wrócili do siebie mocniejsi, żebym zaczął żyć przez ten czas. Niestety właśnie cząstka mnie umarła i pewnie już nigdy nie odżyje. Po 3 latach wszystko ma się skoczyć? // pannikt
|
|
|
"Nie dbam już! " Krzyczy i głos jej przeraźliwie drga. Przecież nie wysłucha jej, nawet gdyby świat też wrzaskiem grzmiał. On ma w rękawie całą talię kart. Nie wie, że ona to as. Więc patrzy jak łka. Myśli, że Joker zdobył świat. /just_love.
|
|
|
Oczy moje miałeś na własność przecież. Spojrzenia mi kradłeś, jakby Twoimi były. Wiem, że wiesz. Wiem, że tak spoglądać chcesz. Wybacz, nie popatrzę już tak. Przyglądaj się temu pustkowiu sam. /just_love.
|
|
|
I pomału już się gubię, nie radzę sobie, a najgorsze jest to, że nie mogę z nikim o tym porozmawiać. Na końcu zawsze zostajemy sami. // pannikt
|
|
|
2020 - kończ waść, wstydu oszczędź. Strzępy ludzkich zachowań na potęgę zawalają ulice, w śmieciach nie mieszczą się już kartony bzdurnych zachowań. Między blokami zgubiły się odruchy dobre i szczere, gonią się dramaty milowymi krokami, gardła spłukane wyją z niemocy każdego ranka, nocą spływa na wszystkich tragedii trzask, a później cisza i tępe oczy wpatrzone w zegary. Niech mija ten czas. Pójdź, odejdź, nie wracaj. /just_love.
|
|
|
Teraz już tylko niebo oczom moim sprzyja. Jakby gwiazdy konstelacją nadzieję mi pisały. Bo wszędzie indziej zima, skóra i myśl chłodem się stały. Każda pora roku wydaje się być nami. Kąt każdy, bruk i ulica. Tylko niebo inne jest, nowe i ciche. Przy Tobie spojrzenia moje w przepaść spadały. Tylko ciemność znały, kładąc się pod Twoimi stopami. Dziś nadzieję mi gwiazdy w oczach odbijają. Wszystkie moje spojrzenia drogą mleczną się stały. Usta moje z uśmiechem wreszcie się spotkały. Oczy moje niebem. Dziękować nie będę. /just_love
|
|
|
|