 |
Nie próbuj mnie zrozumieć, bo mógłbyś pomyśleć, że Ci się udało. Nie mów nic, jeśli nie jesteś pewien swoich słów, bo mogłabym uwierzyć. Nie kochaj, bo mogę zakochać się jeszcze bardziej.
|
|
 |
Nie widzisz łez w moich oczach, kiedy mówisz o niej.
|
|
 |
mógłbyś być jak ten Pan w tle. mógłbyś wyglądać i zachowywać się jak on. To nic, że często wychodził na skurwysyna łamiącego serce, wykorzystywał albo kłamał. Umiał przeprosić za swoje czyny. Potrafił wyznać miłość osobie, którą kocha. Ty jednak tego nigdy nie zrobisz..
|
|
 |
- MAAMOO ! bo ON mnie nie kocha . !! - Zajeb mu !
|
|
 |
|
podszedł powoli i złapał ją za rękę . - kochasz go ? - spytał szeptem . - kocham .. -odpowiedziała cicho, ledwo słyszalnie . - a gdybyś kogoś pokochała mocniej ? - nie pokocham . nikogo nie pokocham bardziej niż jego - powiedziała pewnie, z ogromnym przekonaniem . - żałuję, że wtedy byłem tak głupi .. - byliśmy młodzi .. co mogliśmy wiedzieć . ale wiesz, chyba też żałuję . że nie daliśmy sobie szansy .
|
|
 |
Kocham go ? Nie wiem . Na pewno więcej , niż lubię . Na pewno jest dla mnie ważny . Na pewno ma najfajniejszy uśmiech i oczy na świecie . Na pewno ma mnie w dupie .
|
|
 |
Wiesz jak rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną ? Na telefonie ma ustawiony na niego inny dzwonek - innych nie musi odbierać, - za godzinę - w przypływ furii - usuwa jego numer, każde zdjęcie i wrzeszczy nieznośnym szeptem, że ma go w dupie. Jego i całą tą zasraną miłość. Potem wszystko wpisuje od nowa, przecież zna te numery na pamięć, a zdjęcia są w koszu - łatwo je przywrócić. Nie ma na nic ochoty. Jest bezwładna, on odbiera każdy element jej tożsamości. Staje się zwykłą szarą myszką, chociaż przy ludziach tak doskonale udaje. Wiesz o kim mówię, kochanie? - Mówisz o mnie.
|
|
 |
twoje serce powiedziało że je mam pokochać no to pokochałam .
|
|
 |
Ja czekam, a Ty zaraz przyjdziesz, zaraz przyjdziesz i kolejny raz pokażesz mi jak bardzo Cię nie obchodzę.
|
|
 |
Nawet na sms nie potrafisz odpisać. Kurwa, przecież nie proszę Cię o małżeństwo, tylko zwyczajnie pytam co u Ciebie...
|
|
|
|