 |
Ej laska, nie mów, że żeś ciasna, dotykana przez pół miasta, to jest sprawa jasna
|
|
 |
i melanż za melanżem mówie że w przyszły piątek to już się ogarnę, ta tylko tak mówię.
|
|
 |
znów ten sam stan, pieprzona bezsilność.. proszę Cię, naucz mnie być silną..
|
|
 |
nawet gdy zostaniesz sam do konca swoich dni, pamiętaj,o tym ze masz mnie, tego nie zmieni nikt.
|
|
 |
Mam pierdolony żal chcę by to było jasne, chciałabym odpuścić, lecz kurwa nie potrafię
|
|
 |
nie mogę się odnaleźć, nic nie jest tak jak przedtem. myślę o tobie 24h choć nie chce
|
|
 |
jednak się nie pomyliłam, mówiąc że chce być z tobą. dobra nie ma żartów, wracaj, zacznijmy na nowo!
|
|
 |
Ile bym dała, aby moje życie wyglądało, tak jak w tych wszystkich zjebanych komediach romantycznych.
|
|
 |
Wspominasz to co było, unosisz się w powietrzu. Chciałbyś cofnąć czas, po to by dzisiaj nic nie czuć.
|
|
 |
objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
 |
Czasem brakuję mi tchu żeby wziąć te wszystkie zmartwienia, błędy, rozczarowania na jeden wdech.
|
|
 |
Pierdol sentymenty, żyj taraźniejszością.
|
|
|
|