![Widzisz podnioslam sie. Nie potrzebowalam pomocy psychologow chodzenia do psychiatry i dbania o swoja psychike po naszym rozstaniu poprzez leczenie farmakologiczne. Podnioslam sie i mam sie dobrze. Wlasnie zyje czuje ze zyje bo mam wokol siebie nowe osoby ludzi ktorzy na mnie zasluguja. Mam kogos kto jest dla mnie wsparciem ale zarazem i szczesciem. Mam kogos przy kim moge byc soba kogos przy kim czuje sie bezpiecznie. Odnalazlam w ludziach nadzieje przyjazn. Odkrylam dzieki ich obecnosci ze nie wszystko musi byc stracone poprzez jedno rozstanie. Zrozumialam ze bledy ktore w przeszlosci popelnilam nie maja prawa powracac. Nie maja one prawa decydowac o tym co bedzie dalej jak bede zyc. Bo przeciez to zycie jest moje. Tylko i wylacznie moje a wiec nikt inny nikt obcy dla mojego serca nie ma prawa decydowac o niczym. Szczegolnie Ty czlowiek ktory stal sie dla mnie przeszloscia ktory dla mnie przestal istniec.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Widzisz, podnioslam sie. Nie potrzebowalam pomocy psychologow, chodzenia do psychiatry i dbania o swoja psychike po naszym rozstaniu poprzez leczenie farmakologiczne. Podnioslam sie i mam sie dobrze. Wlasnie zyje, czuje, ze zyje, bo mam wokol siebie nowe osoby, ludzi, ktorzy na mnie zasluguja. Mam kogos kto jest dla mnie wsparciem, ale zarazem i szczesciem. Mam kogos przy kim moge byc soba, kogos przy kim czuje sie bezpiecznie. Odnalazlam w ludziach nadzieje, przyjazn. Odkrylam dzieki ich obecnosci, ze nie wszystko musi byc stracone poprzez jedno rozstanie. Zrozumialam, ze bledy, ktore w przeszlosci popelnilam nie maja prawa powracac. Nie maja one prawa decydowac o tym co bedzie dalej, jak bede zyc. Bo przeciez to zycie jest moje. Tylko i wylacznie moje, a wiec nikt inny, nikt obcy dla mojego serca nie ma prawa decydowac o niczym. Szczegolnie Ty, czlowiek, ktory stal sie dla mnie przeszloscia, ktory dla mnie przestal istniec.
|
|
![Chociaż raz być i robić to co inni....](http://files.moblo.pl/0/8/37/av65_83722_avatary1910.jpg) |
Chociaż raz być i robić to co inni....
|
|
![Codzienność przytłaczała mnie przez ostatnie dni czy może i tygodnie. Nie zdawałam sobie sprawy z tego co się wokół mnie dzieje nie myślałam o niczym szczególnym. Nie wiem czy chciałam układać sobie na nowo życie czy żyć w jakiejś chorej niepewności względem przyszłości. Jednak jestem tą osobą która nie potrafi dusić jednej sytuacji w sobie zbyt długo. Nie potrafię tak siedzieć i milczeć czy stać w miejscu. Lubię ryzyko a wbrew wszelkim pozorom uwielbiam właśnie adrenalinę. Dlaczego więc miałam siedzieć cicho dlaczego nie miałam walczyć o siebie o własne szczęście? Lubię stawiać na swoim. I chcę dążyć do tego co mi się podoba. Nie chcę podejmować już decyzji pod wpływem ludzi z zewnątrz bądź tych którzy wiedzą o mnie tyle co nic. Nie chcę być pod wpływem nikogo. Stałam się ostatnio niezależna... I taka będę. Lecz na jak długo? Zapewne na tyle na ile będę w stanie wytrwać.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Codzienność przytłaczała mnie przez ostatnie dni, czy może i tygodnie. Nie zdawałam sobie sprawy z tego co się wokół mnie dzieje, nie myślałam o niczym szczególnym. Nie wiem czy chciałam układać sobie na nowo życie, czy żyć w jakiejś chorej niepewności względem przyszłości. Jednak jestem tą osobą, która nie potrafi dusić jednej sytuacji w sobie zbyt długo. Nie potrafię tak siedzieć i milczeć, czy stać w miejscu. Lubię ryzyko, a wbrew wszelkim pozorom uwielbiam właśnie adrenalinę. Dlaczego więc miałam siedzieć cicho, dlaczego nie miałam walczyć o siebie, o własne szczęście? Lubię stawiać na swoim. I chcę dążyć do tego co mi się podoba. Nie chcę podejmować już decyzji pod wpływem ludzi z zewnątrz bądź tych, którzy wiedzą o mnie tyle co nic. Nie chcę być pod wpływem nikogo. Stałam się ostatnio niezależna... I taka będę.
Lecz na jak długo? Zapewne na tyle, na ile będę w stanie wytrwać.
|
|
![Z dnia na dzień czuję jak powoli tracę grunt pod nogami. Czuję jakąś przepaść z której tak ciężko jest mi się uwolnić. Nie chce przed tym uciekać a jednak dusza krzyczy że taki jest mój obowiązek. Czuję niepewność. Czuję strach który otula powoli moje ciało. Mam wrażenie że popełniłam gdzieś błąd ale analizując swoje postępowanie z ostatnich tygodni ciężko jest mi dojść do odpowiedniego wniosku odpowiedzi. Boję się... Boję się że zatracę się w wirze niebezpieczeństwa z którego się szybko nie wydostanę. Aczkolwiek lubię ryzyko. Lubię się bawić życiem i własną egzystencją. Dlaczego więc mam teraz zrezygnować z tego co daje mi los? Dlaczego mam rezygnować z chwili zapomnienia zatracenia się w niebezpieczeństwie?](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Z dnia na dzień czuję, jak powoli tracę grunt pod nogami. Czuję jakąś przepaść, z której tak ciężko jest mi się uwolnić. Nie chce przed tym uciekać, a jednak dusza krzyczy, że taki jest mój obowiązek. Czuję niepewność. Czuję strach, który otula powoli moje ciało. Mam wrażenie, że popełniłam, gdzieś błąd, ale analizując swoje postępowanie z ostatnich tygodni ciężko jest mi dojść do odpowiedniego wniosku, odpowiedzi. Boję się... Boję się, że zatracę się w wirze niebezpieczeństwa, z którego się szybko nie wydostanę. Aczkolwiek lubię ryzyko. Lubię się bawić życiem i własną egzystencją. Dlaczego więc mam teraz zrezygnować z tego co daje mi los? Dlaczego mam rezygnować z chwili zapomnienia, zatracenia się w niebezpieczeństwie?
|
|
![Najlepsiejsa niespodziewajka Dziękuję Iskierko](http://files.moblo.pl/0/8/37/av65_83722_avatary1910.jpg) |
Najlepsiejsa niespodziewajka ;**
Dziękuję Iskierko ;**
|
|
![Hmmm. Jus wiem ze potrafisz mi nabawić strachu](http://files.moblo.pl/0/8/37/av65_83722_avatary1910.jpg) |
Hmmm. Jus wiem ze potrafisz mi nabawić strachu ;*
|
|
![Wszystko boli + smutek= przy Tobie to wszystko jest niczym bo to Ty dajesz mi siłę](http://files.moblo.pl/0/8/37/av65_83722_avatary1910.jpg) |
Wszystko boli + smutek= przy Tobie to wszystko jest niczym, bo to Ty dajesz mi siłę ;**
|
|
![Czuć się tak dobrze i bezpiecznie. Delikatność Twoich dłoni sprawia że człowiek nie potrzebuje nic innego. Czas staje w miejscu kiedy bicie Twojego serca synchronizuje się z moim. A Twój głos uspokaja i kołysze do snu niczym najpiękniejsza kołysanka. Twój Promyczek.... wieczny marzyciel](http://files.moblo.pl/0/8/37/av65_83722_avatary1910.jpg) |
Czuć się tak dobrze i bezpiecznie. Delikatność Twoich dłoni sprawia że człowiek nie potrzebuje nic innego. Czas staje w miejscu kiedy bicie Twojego serca synchronizuje się z moim. A Twój głos uspokaja i kołysze do snu niczym najpiękniejsza kołysanka. Twój Promyczek..../wieczny_marzyciel
|
|
![http: zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com 2013 11 nie chce juz tesknic za tym czego nie.html nowy wpis na zapiskach myślę że może dać trochę do myślenia niektórym co do aż za grób zakończyłem tą historię i nie potrafię do niej wrócić ALE założyłem nowego bloga z podobną koncepcją ale innym podejściem i historią. Jak uporam się z wystrojem i napiszę post nie tylko kawałki to link na pewno wrzucę. Mam nadzieję że Wam się spodoba i nowy post na zapiskach i nowy blog. Take care! :](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51981_tumblr_mw82zvtq2c1t0qneno1_500.jpg) |
http://zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com/2013/11/nie-chce-juz-tesknic-za-tym-czego-nie.html nowy wpis na zapiskach, myślę, że może dać trochę do myślenia niektórym ;] co do aż za grób zakończyłem tą historię i nie potrafię do niej wrócić, ALE założyłem nowego bloga z podobną koncepcją, ale innym podejściem i historią. Jak uporam się z wystrojem i napiszę post nie tylko kawałki to link na pewno wrzucę. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i nowy post na zapiskach i nowy blog. Take care! :)
|
|
![Licząc dzisiejszy dzień to już tylko niespełna tydzień jak minie kolejny rok w mojej metryce. Powinnam się z tego cieszyć ale jakoś nie umiem nie chcę. Czuję że pewien czas odpływa i nastaje coś nowego. Coś czego powinnam się nauczyć coś czemu muszę stawić czoła ale nie jestem do końca do tego gotowa. To czas kiedy życie poleci z górki. Czas kiedy powinnam układać sobie wszystko tak aby nie martwić się o przyszłość ale czy to jest dobre? Czy właśnie już dziś chcę się zamartwiać tym co będzie za dzień miesiąc czy za kolejny rok? Może właśnie tego nie chcę. Może chcę żyć tak jak teraz kiedy jestem wolna ciałem i duchem gdzie nikt nie ma nade mną żadnej władzy i kontroli. Nie wyobrażam sobie wejścia w jakikolwiek teraz silniejszy związek chociaż nie ukrywam chciałabym tego. Jednak jeżeli ktoś kazałby mi ustawić sobie życie dzisiaj tak abym była z tą osobą już do końca to nie wiem czy potrafiłabym to zrobić. Chyba nie dorosłam do tego aby myśleć o założeniu rodziny...](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Licząc dzisiejszy dzień, to już tylko niespełna tydzień, jak minie kolejny rok w mojej metryce. Powinnam się z tego cieszyć, ale jakoś nie umiem, nie chcę. Czuję, że pewien czas odpływa i nastaje coś nowego. Coś czego powinnam się nauczyć, coś czemu muszę stawić czoła, ale nie jestem do końca do tego gotowa. To czas kiedy życie poleci z górki. Czas, kiedy powinnam układać sobie wszystko tak, aby nie martwić się o przyszłość, ale czy to jest dobre? Czy właśnie już dziś chcę się zamartwiać tym co będzie za dzień, miesiąc, czy za kolejny rok? Może właśnie tego nie chcę. Może chcę żyć tak, jak teraz, kiedy jestem wolna ciałem i duchem, gdzie nikt nie ma nade mną żadnej władzy i kontroli. Nie wyobrażam sobie wejścia w jakikolwiek teraz silniejszy związek, chociaż nie ukrywam, chciałabym tego. Jednak jeżeli ktoś kazałby mi ustawić sobie życie dzisiaj tak, abym była z tą osobą już do końca, to nie wiem czy potrafiłabym to zrobić. Chyba nie dorosłam do tego, aby myśleć o założeniu rodziny...
|
|
|
|