 |
|
Popełniłeś zbyt wiele błędów, a ja miałam zbyt wiele argumentów.
|
|
 |
|
Mówiłeś że nigdy nie pozwolisz mi odejść . Fakt . Sam odszedłeś .
|
|
 |
|
Łatwiej odbudować zburzone miasto niż zburzone zaufanie...
|
|
 |
|
tyle przeżyłam bez niego to teraz tez sobie poradzę.
|
|
 |
|
Zapytał czy może się do siąść.Zgodziła się.Długo rozmawiali.W końcu poszli potańczyć.Chłopak poznał ją ze swoimi kumplami.Wszyscy mieli po 18 lat.O 00:00 wyszli.Impreza trawa do rana lecz oni stwierdzili,że idą do parku.Dziewczyna poszła z nimi.Jeden z nich poszedł kupić piwa i wódkę.Ona nie chciała pić.W końcu namówił
ją wysoki brunet.To był jej pierwszy raz.Nie potrafiła przestać.Gdy już nie wiedziała co robi chłopak dał jej strzykawkę i kazał wbić jej do żyły.Zrobiła to.Bawiła się świetnie.Czuła się wyjątkowo szczęśliwa.Nie na długo.Zemdlała.Nie budziła się przez jakiś czas.Nikt jej nie pomógł.Przestraszyli się.Uciekli.Rano znalazła ją starsza kobieta.Jej nie dało się już pomóc.
|
|
 |
|
Rodzicom powiedziała,że idzie do koleżanki na noc.Zgodzili się nie zważając na to,że
nie ma żadnej koleżanki.Dla nich liczyły się tylko pieniądze.Kiedy nastał wieczór
zaczęła się przygotowywać.Ubrała poobdzierane rurki,luźną bluzkę,trampki i bluzę.
Włosy upięła w niedbały kok.Pomalowała lekko rzęsy a usta musnęła błyszczykiem.
Zabrała telefon,klucze i wyszła.Impreza miała odbyć się w Miejskim Domu Kultury,który
był nie daleko jej domu.Start był o 19:30.Stanęła pod budynkiem i chwilę się zastanawiała.Lecz jednak nie chciała rezygnować.Weszła do środka.Rozglądała się po całej sali.Jednak nie spotkała znanej jej osoby.Usiadła przy stoliku.Siedziała sama do 22.Przez ten czas piła sok i myślała co ona tam wgl. robi.Podszedł do niej wysoki brunet
|
|
 |
|
Była sama . Codziennie otaczał ją strach . Bała się , że będzie gorzej.
Jednak gorzej być nie mogło. Z dnia na dzień rodzice odsuwali się od niej .
Byli wiecznie zapracowani . Miała tylko 16 lat.Jej rówieśnicy mieli w tym
czasie trudne okresy.Nie szczęśliwa miłość,ciągłe kłótnie z rodzicami...
Ona nie miała siły robić żadnych problemów.Była cicha i spokojna.Dlatego
też rodzice nie poświęcali jej czasu bo myśleli,że mają dobrą córkę,która
sobie sama radzi.Na zewnątrz była twarda lecz w środku rozrywał ją silny
ból,rozpacz,coś czego nawet nie da się opisać.Pewnego dnia postanowiła coś
zmienić.Przeczytała w internecie o imprezie dla młodzieży.Miała zamiar się tam udać.
|
|
 |
|
" Chciałabym zasnąć , aby uniknąć tych wszystkich problemów , które mnie otaczają " / jebniijsmajlem
|
|
 |
|
W lustrze już inna, inna osoba,
tą postać zmieniła nie jedna przeszkoda.
|
|
 |
|
Lubię się z Tobą zakładać. A wiesz dlaczego ? Dlatego, że nawet jeśli przegram to i tak dostanę to na co zasługuje wygrany ; * . / jebniijsmajlem
|
|
 |
|
Pamiętasz jak mówiłyśmy , że nasza przyjaźń przetrwa wszystko ? Te złe i dobre chwile spędzone razem nauczyły nas czegoś oby dwie. Nauczyły nas jak radzić sobie ze wspólnymi problemami, jak mieć wyjebane na te szmatu co wiedzą wszystko a tak na prawdę nie wiedzą nic o nas. Te wspólne płacze, gniewy, przypały, radość. to wszystko dzięki Tobie, dzięki nam. Gdyby nie nasza przyjaźń nie wiadomo kim byśmy teraz były i z kim się zadawały.. / Jebniijsmajlem
|
|
|
|