 |
nie wkurzaj mnie bo cie podpale, wywale przez okno, poćwiartuje i utopie. debilu.!!! //sylwiaa
|
|
 |
Czasami brakuje mi słów, by opisać to w jakim stanie się znajduję. Czasami, płaczę na tyle zachłannie, że nie potrafię złapać oddechu. Zdarza mi się, sprzeczać z własną podświadomością. Nie jestem idealna. I wcale nie chcę być. //sylwiaa
|
|
 |
mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. imitacja radość,nigdy nie wyjdzie naturalnie.. //sylwiaa
|
|
 |
Nie pytaj co u mnie.Wolałabym już dzisiaj nie przeklinać. Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję. Nie lubię w sobie tego całego sentymentu choć alkoholu nie dotykam ciągle budzę się z kacem.Odwróciłeś mi niebo do góry nogami. skomplikowałeś mój jakże poukładany świat. I choć potrafię pływać to utonęłam w jego błękitnych oczach. Ze skurczem żołądka i tuszem pod okiem. I nie mogę nic. Bezsilnie przywiązana do niego uczuciem.. //sylwiaa
|
|
 |
ej taka mandarynka ma przewalone, wykupią jej rodzinę za 2,49/kg i jeszcze obdzierają ze skóry i wgl. Ciesze się, że nie jestem mardaryrkom. xd //sylwiaa
|
|
 |
Szła wieczorem pustą ulicą ze słuchawkami w uszach pociągając nosem. nie, nie, nie to nie był płacz.! to był tylko katar. //sylwiaa
|
|
 |
wiem, że wiele zniszczyłam. ty na pewno w głębi serca też jesteś tego w pełni świadomy. tylko dlaczego nie chcesz mnie uświadomić.? nie rozumiem, ja przecież doskonale wiem, ze jak zwykle wszystko spierniczyłam. jak zwykle.. szkoda, że wcześniej nie byłam tak do końca świadoma jak wiele tym popsuję. te głupie 2 słowa rozwaliły wszystko. przepraszam, nie chciałam.. //sylwiaa
|
|
 |
bardzo chciałabym cofnąć się do czasów dzieciństwa i być takim małym rozpieszczonym bachorkiem jak kiedyś.. żyć bez zmartwień, obowiązków. tak po prostu. zachwycać się zwykłymi, banalnymi wręcz przedmiotami oraz szarą codziennością. widzieć wszystko w kolorowych barwach i umieć doceniać piękno przyrody. tak bezgranicznie i bezinteresownie ufać każdej napotkanej na drodze życia osobie. wrócić do tych czasów, w których codziennie bawiliśmy się w chowanego, gestapo i podchody. gdy dziewczynki grały w klasy i skakały gumę na osiedlowym chodniku, a chłopcy urządzali sobie wyścigi małych, plastikowych samochodzików, wyobrażając sobie, że to Formuła 1. i gdy każdy, bez względu na pochodzenie był równy. za tym właśnie tęsknię najbardziej.. może i jestem dziecinna, ale co w tym złego.? taka naprawdę jestem i nie chcę się zmieniać. jest mi dobrze z tym jaka jestem.! ;D || sylwiaa
|
|
 |
Już nawet nie mam siły udawać, że jest dobrze.. //sylwiaa
|
|
 |
Rocznik '95 na długo zapamięta hasło 'patriotyzm', tekst Hymnu polskiego i wzór na objętość kulki i walca. Zdecydowanie.. //sylwiaa
|
|
 |
Tak na prawdę to baaardzo boli mnie to, że nasza znajomość tak szybko straciła sens, że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim i o niczym.. //sylwiaa
|
|
 |
mężczyzna - niby idiota, ale każdej z nas taki jeden jest potrzeby. xdd /sylwiaa
|
|
|
|