 |
|
Dziewczyno! Jesteś sama, byłaś sama i zawsze będziesz sama pogódź się z tym do cholery! - Dobrze.. - Co czujesz? - Nic.. Pustkę.
|
|
 |
|
'Jest moją przyjaciółką, a wiesz co to oznacza? Zawsze będę stać za nią, bez względu na to co zrobi. Nigdy się od niej nie odwrócę, nawet jeśli będę ostatnia z wyciągniętą w jej kierunku dłonią. Nierozłączne od kilkunastu lat i choć kilka osób próbowało to zjebać, nie poddajemy się i za każdym razem to co nas łączy jest silniejsze. Mogę dostać za nią w mordę, kiedy ona jest zbyt słaba by przyjąć ciosy. Kiedy nic nie idzie zgodnie z planem, ja jestem i trzymam ją za rękę. Mam wszystko, bo mam taką przyjaźń.'
|
|
 |
|
Kiedyś miała tak, że jej serce było wypełnione całym mnóstwem uczuć. Nie było momentu, aby chociaż jedno się tam nie znajdowało. Nie ważne czy to był smutek, radość, miłość bądź cierpienie nią spowodowane. Teraz.. nauczyła się trochę i zdała sobie sprawę, że nie czuje nic, znajduje się tam pustka. /JustForget
|
|
 |
|
'Co mi to da że się zjaram? 3 godziny będę śmiała się z niczego, zapomnę o problemach. a co później? z powrotem wraca moja 'codzienność' smutna, szara i ponura. wszystko wraca do normy, byle co zmusza do płaczu i nic nie ma sensu.'
|
|
 |
|
Co byś zrobił gdybyś to wszystko a przynajmniej pewną część przeczytał ? Wysmialbys mnie no nie ? Ale pamiętaj to tutaj powstawało w 90% przez Ciebie, dla Ciebie, z myślą o Tobie. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Chyba zbyt dużo planowałam, zbyt bardzo się wczułam, w to nasze układanie, chyba nieco przesadziłam wychodząc poza granice rozsądku myśląc, że kiedyś naprawdę stworzymy coś wspólnego. To przez te wpatrywanie się w innych, w zakochanych, widziałam, jak nosił ją na rękach, a ona silnie trzymała się jego dłoni, chyba tego oczekiwałam od Niego, chyba tak naprawdę głównie o tym marzyłam. / nierajconalnie
|
|
 |
|
Siedziała popijając poranną kawę, wstała w świetnym humorze. Był to ciepły jesienny sobotni poranek, nagle w jednej sekundzie zaczęła myśleć o nim, o tym jakby wyglądało ich wspólne życie, uśmiechnęła się do siebie. I wiesz z czego nagle sobie zdała sprawę.. że tak na prawdę to nie ona będzie na niego czekała, aż wróci z pracy, to nie ona będzie mu gotowała obiady, to nie ją będzie witał pocałunkiem, to nie ona będzie zasypiała u jego boku jak i również nie ona słodziła poranną kawę. Po prostu to wszystko to NIE BĘDZIE ONA./ JustForget
|
|
 |
|
Wyżej od świata gdzie ciszej jest.
Życie ma inną treść łatwiej o sens i sedno.
|
|
 |
|
a gdyby tak ten świat móc zatrzymać na chwilę nic nie znaczącym, przypadkowym pstryknięciem. wszystko zastyga bez ruchu i robi stop. /Te-Tris
|
|
 |
|
4. przychodź do mnie do tego ponurego miejsca zwanego cmentarzem i mów wszystko co cię boli, co gryzie tak jakbym stał przed Tobą, patrz czasem na moje zdj i uśmiechaj się do niego, bo wiesz, że kocham ten uśmiech. Nie chcę zniknąć z Twojego życia, chcę abym w nim chwilami bywał. Kocham Cię, całuję, Twój na zawsze - Michał.
|
|
 |
|
3. nie chcę muszę się usunąć, bo mnie już nie ma, nie istnieję. Nie możesz czekać na kogoś kto jest tylko w Twojej głowie, w Twoim sercu i w wspomnieniach. Wiem, że to będzie najtrudniejsza podróż w Twoim życiu, bo gdy leże obok Ciebie, zapłakanej, ściskającą z bólu poduszkę czuję tę ogromną miłość i cierpienie. Mimo wszystko proszę, abyś nie skreślała z góry wszystkich facetów przeze mnie. Któryś z nich da Ci to czego ja teraz nie mogę. Na koniec chciałem Cię przeprosić, że przegrałem tę walkę, że życie było silniejsze, że spadłem i Cię zostawiłem choć przysięgałem, że tak nie będzie. Płaczę razem z Tobą choć tu nie istnieją łzy, cierpię choć podobno nie powinienem nic czuć, kocham choć moje serce jest martwe, ale dla Ciebie zawsze żywe. Tak jak przysięgałem do śmierci będę Cię kochał i kocham mimo, że jestem już tylko zimnym ciałem. Ciałem, które jest zakopane gdzieś głęboko, które już odeszło. Pamiętaj, że zawsze będę przy Tobie, pamiętaj, błagam, że jestem i dbam, i przychodź
|
|
|
|