|
wieczorami było najgorzej,wtedy brakowało go najbardziej. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
opętana przez samotność. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
|
a ja krzyczę '' weź mnie ratuj ''..
|
|
|
wstaję. idę do łazienki , szykuję się , maluję , coś jem na szybko i idę na przystanek. jadę , z głową przyklejoną do szyby , spotykam różnych ludzi. czasem jak patrzę zastanawiam się co mogą myśleć. czy tęsknią , czy smucą się czy nie mogą się już czegoś doczekać. jestem w szkole , przechodzą różne osoby. jeden to rastaman , drugi dres , trzecie to jakieś lalunie dla których końcem świata jest rozmazany puder który i tak jest u nich tak wielki że mogłaby to być istna pustynia piachu. rozmawiam z osobami z klasy , do końca ich nieznam bo to początki niektóre osoby są spoko inni mają swój dziwny świat. nie umiem się odnaleźć. w każdej z tych czynności jesteś ty. gdy rozmawiam z kimś , myślę co robisz , czy jesteś smutny , co ci zrobiło przykrość a może się śmiejesz bo coś cię rozbawiło. brakuje mi cię. i najgorsze jest to , że już nie umiem sobie poradzić.
|
|
|
pamiętasz ? rok temu o tej porze ? miłość biła od nas tak że każdy tylko chciał nam to zepsuć , zazdrość była u ludzi tak wielka że najchętniej zabiliby nas abyśmy tylko razem nie byli. pamiętasz? roku temu o tej porze nie odstępywaliśmy siebie na krok i nawet w snach nie przypuszczaliśmy że aż tak możemy sobie sami to zepsuć.
|
|
|
siły wciąż niekompletne, choć minęło sporo czasu, kręce się gdzieś na tej planecie zwanej ziemia, temu który mnie stworzył nie mam najlepszych słów do przekazania. milion pytań, zero odpowiedzi, cząstka mnie podtrzymuję we mnie iskry nadziei, ale wiesz to dobrze ziomek, że nadzieja to matka głupich jest.. startuje od nowa, tworzę nowe teksty, mam swój świat, swoje perspektywy. | hiphoptoja
|
|
|
brakuje mi tego , że byłeś ZAWSZE dosłownie zawsze. nie marnowałeś minuty , chciałeś mnie całą , w każdym detalu. chciałeś wiedzieć nawet te błahe rzeczy. i nigdy nie zraniłeś. teraz chyba to jest ci już obojętne.
|
|
|
często myśle co by było gdyby. zbyt często ostatnio czekam na coś , co i tak nie przychodzi. zbyt często upadam , i nie umiem już niekiedy się podnieść. przestałam być ważna , a ty nie podajesz mi już ręki abyśmy mogli wspiąć się na szczyt.
|
|
|
-SŁYSZYSZ PIZDO JAK CZAJNIK GWIZDO? -grzeczniej! -SŁYSZYSZ KOCHANIE CZAJNIKA GWIZDANIE?
|
|
|
dlaczego odczuwam wrażenie , że już dawno przestałam być dla ciebie tą jedyną bez której nie umiałbyś wytrzymać dnia.
|
|
|
jeśli kiedykolwiek odeszłeś od kogoś , to znaczy że nigdy cię przy niej nie było.
|
|
|
|