 |
i nieważne, że oddałabym tyle żeby cię dotknąć
|
|
 |
i jest za późno, już razem nie sięgamy do chmur
|
|
 |
a najbardziej zabolało, kiedy powiedziałeś, że przez cały czas kochałeś ją. kiedy przytulałeś mnie, kiedy całowałeś mnie, kiedy trzymałeś mnie za ręce, kiedy wmawiałeś, że jestem jedyną- kochałeś ją. na każdym kroku tak perfidnie mnie okłamywałeś.
|
|
 |
o niej teraz myślisz, przeglądasz jej zdjęcia, marzysz o jej dotyku, o jej pocałunkach. ją kochasz. ja jestem nikim.
|
|
 |
jest cudowna kiedy widząc, że leżę i płaczę podchodzi i przytula mnie po czym biegnie do swojego pokoju. ma 8 lat, ale dzięki temu małemu skarbowi, mimo bólu rozpierdalającego moje wnętrze, uśmiecham się.
|
|
 |
kolejny pusty wieczór bez Ciebie, w którym wspomnienia grają główną rolę. kolejny wieczór brakuje mi Twoich smsów, rozmów z Tobą. jak co wieczór siedzę zapłakana, tęskniąc za Twoją obecnością.
|
|
 |
Choć czasem niemiłosiernie mnie wkurwiasz to fajnie by było, jakbyś wrócił do mojej codzienności../?
|
|
 |
|
leżeli wtuleni w siebie. czuł jej ciepły oddech na swojej szyi i przyśpieszone bicie serca. czas się zatrzymał, kiedy sekundy stawały się jakby wiecznością, a Ona wciąż była przy nim. nadal się uśmiechając, palcem delikatnie przejeżdżała wzdłuż Jego klatki piersiowej. stał się dla Niej wszystkim, był kluczem do jej serca, jedynym jaki istniał na świecie. tulił Ją z całych sił i pragnął już nigdy nie puszczać, chciał zatrzymać tą chwilę, tak jak aparat uwiecznia najpiękniejsze momenty życia, na prostych fotografiach. jak tlen dla życia, dla Niej On był koniecznością, a Ona dla Niego wszystkim tym co niezbędne, była Jego oknem na świat, a ich miłość nadawała światu koloru. / endoftime & kolekcjonerr.
|
|
 |
święta w kłótni z tatą, płaczącą mamą i myślą, że przez cały czas mnie okłamywałeś? święta ze sztuczną, udawaną życzliwością. wiesz co? pierdole takie święta.
|
|
|
|