 |
pryskam się namolnie tym zapachem. uwielbiał go. napawał się jego drobinkami osadzonymi na mojej skórze. szeptał, wydychając gorące powietrze na moją szyję. dokładam kolejną dawkę truskawkowej woni, która z każdą minutą jest coraz mniej intensywna i żałuję tylko, że wspomnienia jego słów nie ulatniają się tak szybko.
|
|
 |
tamten uśmiech, plany wedle których nie powinien teraz znikać. resztki tuszu w okolicach oczu. bezproduktywne próby oderwania się od myśli o nim - nie zapomnienia, a zatracenia się choć na chwilę w innym świecie. ciche błaganie o spokój w kolejnej spazmie płaczu. "kocham Cię ciągle", które nie pozwala nawet drgnąć naprzód.
|
|
 |
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła promieni, czy tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, tak naprawdę nie mam już nic. / Endoftime.
|
|
 |
Moblo działa. chyba wracam .
|
|
 |
Życie powoduje palenie i picie .
|
|
 |
tamten odwyk od uczucia i desperacko ukochanych przez zmysły detali tego człowieka trwał dwa lata. ani w jednym dniu tamtego okresu nie czułam się tak jak teraz.
|
|
 |
|
zwyczajnie, kiedy trzyma dłonie na moich ramionach i całuje kolejno moje usta, nos, policzek, szyję, gdy przenosi ręce na moją szyję i plącze palce między moimi włosami, powtarzając jak tęsknił przez ostatnie dni, wiem, że czasem warto trochę poczekać.
|
|
 |
|
Jeśli kiedyś będę miała syna, to będzie nosił Twoje imię. | elokokosiak ♥
|
|
 |
|
może dałabym radę się wyleczyć z miłości do niego , jestem w stanie sobie poradzić , czeka na mnie chłopak który mnie naprawdę kocha i jest w stanie zaakceptować to , że kocham kogoś innego . w sumie mogłabym mieć go daleko gdzieś , przygnieść stertę wspomnień nowymi bardziej szczęśliwymi , mogę usunąć jego numer , zdjęcia czy cokolwiek , mogę przestać odwiedzać jego fejsa co godzinę , wypatrywać go w tłumie czy chociaż przestać słuchać naszej piosenki . to da się zrobić ale rzecz w tym , że ja tego nie chcę . nie chcę wyrzucić go ze swojego życia bo nie mogę przeboleć tego , że między nami nie wyszło , że to wszystko jest przekreślone i nigdy nie wróci . ale to nic , ja czekam . czekam aż wróci spojrzy na mnie tymi zielonymi tęczówkami przepełnionymi cwaniactwem , przygryzie jak zwykle dolną wargę i powie 'jestem' tak jak ostatnio kiedy do mnie zadzwonił i ktoś przerwał mu rozmowę . zbyt mocno kocham i nie zrezygnuję . /
grozisz_mi_xd
|
|
|
|