![Kotku zabawa się z Nami skończyła. Nie będziemy się bawić w kolejną serię podchodów ja odpuszczam. Liczę na to że i Ty również dasz na wstrzymanie ze swoim zachowaniem. To do niczego dobrego nie prowadzi. Niszczysz siebie niszczysz nas. Chcesz bawić się uczuciami ludzi? Dobrze ale ode mnie trzymaj się na dystans. Nie pozwolę abyś grał na moich uczuciach czy nerwach. Przestałam wierzyć w Twoje słowa. Obietnice przyrzeczenia nic już nie znaczą. Nie robiłam i nie będę robić sobie nadziei że coś się zmieniło że coś zrozumiałeś. Ktoś taki jak Ty się nie zmienia. Sam dążyłeś do tego aby się zemścić na mnie ale ja się nie dałam. Tym razem byłam ostrożniejsza. Twoje tłumaczenia są marną wymówką. Wiem że stać Cię na coś lepszego. A jak nie chce Ci się myśleć to odpuść. Tak jak ja odpuściłam skończyłam zabawę.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Kotku, zabawa się z Nami skończyła. Nie będziemy się bawić w kolejną serię podchodów, ja odpuszczam. Liczę na to, że i Ty również dasz na wstrzymanie ze swoim zachowaniem. To do niczego dobrego nie prowadzi. Niszczysz siebie, niszczysz nas. Chcesz bawić się uczuciami ludzi? Dobrze, ale ode mnie trzymaj się na dystans. Nie pozwolę, abyś grał na moich uczuciach, czy nerwach. Przestałam wierzyć w Twoje słowa. Obietnice, przyrzeczenia nic już nie znaczą. Nie robiłam i nie będę robić sobie nadziei, że coś się zmieniło, że coś zrozumiałeś. Ktoś taki, jak Ty się nie zmienia. Sam dążyłeś do tego, aby się zemścić na mnie, ale ja się nie dałam. Tym razem byłam ostrożniejsza. Twoje tłumaczenia są marną wymówką. Wiem, że stać Cię na coś lepszego. A jak nie chce Ci się myśleć, to odpuść. Tak, jak ja odpuściłam, skończyłam zabawę.
|
|
![toczę walkę z sercem o uczucia których rozum nie dopuszcza . nikt nie zdaje sobie sprawy z tego jak ten świat mnie dusi i to niszczy coraz bardziej niszczy . bezsilność to mój upadek . mówię dość poddaje się .](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
toczę walkę z sercem o uczucia , których rozum nie dopuszcza . nikt nie zdaje sobie sprawy z tego , jak ten świat mnie dusi i to niszczy coraz bardziej niszczy . bezsilność to mój upadek . mówię dość , poddaje się .
|
|
![Nienawidzę gdy tak powracasz do mojego życia bez żadnej zapowiedzi i niszczysz wszystko to co budowałam przez ostatnie miesiące a nawet lata. Nienawidzę kiedy piszesz do mnie pod byle pretekstem i oczekujesz na moją odpowiedź a gdy ja milczę Ty dajesz mi wyraźnie do zrozumienia że mam jeszcze dostęp do kompa i bramki gdzie mogłabym Ci odpisać. Nienawidzę znosić tego uczucia które sprawia że rozpieprza mnie wszystko od wewnątrz bo uświadamiam sobie jak wielką nienawiścią Cię darzę. Nienawidzę tego wszystkiego odczuwać łącznie z bólem który powraca do mnie każdego dnia. Nienawidzę jak się do mnie odzywasz i bezprecedensowo zabierasz mi to co tak długo budowałam w co musiałam włożyć wiele sił i chęci oraz zaangażowanie. Nienawidzę tego że nigdy nie chcesz zniknąć z mojego życia tak na zawsze abym chociaż raz poczuła od Ciebie spokój.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Nienawidzę, gdy tak powracasz do mojego życia bez żadnej zapowiedzi i niszczysz wszystko to co budowałam przez ostatnie miesiące, a nawet lata. Nienawidzę, kiedy piszesz do mnie pod byle pretekstem i oczekujesz na moją odpowiedź, a gdy ja milczę Ty dajesz mi wyraźnie do zrozumienia, że mam jeszcze dostęp do kompa i bramki, gdzie mogłabym Ci odpisać. Nienawidzę znosić tego uczucia, które sprawia, że rozpieprza mnie wszystko od wewnątrz, bo uświadamiam sobie, jak wielką nienawiścią Cię darzę. Nienawidzę tego wszystkiego odczuwać, łącznie z bólem, który powraca do mnie każdego dnia. Nienawidzę, jak się do mnie odzywasz i bezprecedensowo zabierasz mi to co tak długo budowałam, w co musiałam włożyć wiele sił i chęci oraz zaangażowanie. Nienawidzę tego, że nigdy nie chcesz zniknąć z mojego życia tak na zawsze, abym chociaż raz poczuła od Ciebie spokój.
|
|
![Kiedyś odejdę a ślad całkowicie po mnie zniknie. Nikt nie będzie pamiętał że istniałam. Nikt nie będzie nawet w stanie wymówić mojego imienia ani tym bardziej nazwiska bo zniknę z życia. Zabiorę wszystko ze sobą. Zniszczę rzeczy które będą mogły o mnie komukolwiek przypominać i zacznę wszystko od nowa. Wystartuję z nową lepszą kartą. Przestanę się przejmować przeszłością przestanę się Jej w końcu bać. Może się nauczę w końcu czegoś co pozwoli mi ruszyć do przodu. Bez ciągłego spoglądanie wstecz. W końcu muszę się tego nauczyć. Chcę czy nie chcę.. To nie ma już żadnego znaczenia. Teraz liczy się to aby spełnić jedno marzenie które na obecną chwilę jest trudno osiągalne. I reszta mnie nie obchodzi. Chcę zdobyć to czego nikt nie będzie w stanie mi zagwarantować. Muszę się postarać aby zrobić większy krok do przodu.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Kiedyś odejdę, a ślad całkowicie po mnie zniknie. Nikt nie będzie pamiętał, że istniałam. Nikt nie będzie nawet w stanie wymówić mojego imienia, ani tym bardziej nazwiska, bo zniknę z życia. Zabiorę wszystko ze sobą. Zniszczę rzeczy, które będą mogły o mnie komukolwiek przypominać i zacznę wszystko od nowa. Wystartuję z nową, lepszą kartą. Przestanę się przejmować przeszłością, przestanę się Jej w końcu bać. Może się nauczę w końcu czegoś co pozwoli mi ruszyć do przodu. Bez ciągłego spoglądanie wstecz. W końcu muszę się tego nauczyć. Chcę czy nie chcę.. To nie ma już żadnego znaczenia. Teraz liczy się to, aby spełnić jedno marzenie, które na obecną chwilę jest trudno osiągalne. I reszta mnie nie obchodzi. Chcę zdobyć to czego nikt nie będzie w stanie mi zagwarantować. Muszę się postarać, aby zrobić większy krok do przodu.
|
|
![Po tym co się ostatnio działo nie jestem w stanie spojrzeć w lustro aby nie skupić się na własnym wzroku. Przez ostatnie tygodnie czułam do siebie większy dystans i odrzucenie. Widziałam w swoim odbiciu coś co mnie wręcz przerażało. Nie mogłam siebie kontrolować. Nie kontrolowałam swojego życia. Czułam że emocjonalnie się rozpadam. Nic nie miało dla mnie sensu ale starałam się walczyć o to aby każdego dnia moja twarz była ozdobiona malowniczym uśmiechem. Każdy wysiłek szedł na marne. To nie miało żadnego sensu. Wieczna walka ze swoją chwilą słabości przerosła moje oczekiwania moje siły które w sobie posiadałam. Widziałam jak uciekało ze mnie całe zło ta złość którą przelewałam na słowa aby każdemu tylko dopiec. Nie szczędziłam się w żadnych posunięciach. Nie panowałam nad sobą nie potrafiłam a raczej nie mogłam zapanować nad własnymi emocjami i stanem w którym się znajdowałam.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Po tym co się ostatnio działo nie jestem w stanie spojrzeć w lustro, aby nie skupić się na własnym wzroku. Przez ostatnie tygodnie czułam do siebie większy dystans i odrzucenie. Widziałam w swoim odbiciu coś, co mnie wręcz przerażało. Nie mogłam siebie kontrolować. Nie kontrolowałam swojego życia. Czułam, że emocjonalnie się rozpadam. Nic nie miało dla mnie sensu, ale starałam się walczyć o to, aby każdego dnia moja twarz była ozdobiona malowniczym uśmiechem. Każdy wysiłek szedł na marne. To nie miało żadnego sensu. Wieczna walka ze swoją chwilą słabości przerosła moje oczekiwania, moje siły, które w sobie posiadałam. Widziałam, jak uciekało ze mnie całe zło, ta złość, którą przelewałam na słowa, aby każdemu tylko dopiec. Nie szczędziłam się w żadnych posunięciach. Nie panowałam nad sobą, nie potrafiłam, a raczej nie mogłam zapanować nad własnymi emocjami i stanem, w którym się znajdowałam.
|
|
![Czasami jest tak że życie traci sens nie ma powodu do radości uśmiech wcale nie chce się pojawiać na twarzy. Jednak zdarzają się takie momenty kiedy człowiek nie ma pojęcia że czeka Go coś dobrego że pojawi się na Jego drodze osoba która sprawi że wszystkie smutki odejdą w niepamięć a radość i szczęście zawitają nie jako gość lecz coś stałego co szybko nie mija. Zjawia się osoba która sprawia że warto walczyć z każdą przeciwnością losu niezależnie od tego czy to coś słabego czy silnego. Bo to ma sens wyłącznie wtedy kiedy się kogoś darzy czymś więcej niż zwykłą nutką sympatii. To uczucie nie zdarza się zbyt często ale kiedy się pojawia to oczywisty jest fakt że takiego człowieka trzeba zachować przy sobie jak najdłużej. Niezależnie od tego jakie przeciwności z życia staną na drodze... Czasami warto o coś a dokładniej o kogoś walczyć do końca..](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Czasami jest tak, że życie traci sens, nie ma powodu do radości, uśmiech wcale nie chce się pojawiać na twarzy.
Jednak zdarzają się takie momenty, kiedy człowiek nie ma pojęcia, że czeka Go coś dobrego, że pojawi się na Jego drodze osoba, która sprawi, że wszystkie smutki odejdą w niepamięć, a radość i szczęście zawitają nie jako gość, lecz coś stałego, co szybko nie mija.
Zjawia się osoba, która sprawia, że warto walczyć z każdą przeciwnością losu, niezależnie od tego, czy to coś słabego, czy silnego.
Bo to ma sens wyłącznie wtedy, kiedy się kogoś darzy czymś więcej niż zwykłą nutką sympatii.
To uczucie nie zdarza się zbyt często, ale kiedy się pojawia, to oczywisty jest fakt, że takiego człowieka trzeba zachować przy sobie, jak najdłużej. Niezależnie od tego, jakie przeciwności z życia staną na drodze... Czasami warto o coś, a dokładniej o kogoś walczyć do końca..
|
|
![Jesteś bezwzględnym człowiekiem który nie cofnie się przed niczym. Zrobisz wszystko aby osiągnąć swój cel. Możesz nawet zabić aby wyłącznie zaspokoić swoje materialne potrzeby prawda? A ja odziedziczyłam niestety po Tobie charakter. Stałam się taka jak Ty ale nie dążę do celu po trupach. Jedynie po tym usilnym ranieniu ludzi których kocham na których mi zależy. Każdy mój ruch gest jaki wykonuję względem kogoś jest mieszanką wybuchową. Z jednej strony można wyczuć tam prawdziwą pomoc a zaś z drugiej strony jest gdzieś wredność egoizm czy też inne niewartościowe uczucie które przeniknęło przez moją duszę. Doskonale wiesz jak to niszczy jak ciężko jest z tym żyć i walczyć. Lecz nie sprzeciwiłeś się niczemu. Pozwoliłeś abym miała to po Tobie. A ja? No cóż nie miałam wyboru. W końcu nikt się mnie nie pytał o zdanie czy tego chcę czy też nie. Ale Twoim obowiązkiem było to aby mnie chronić przed tym. Miałeś obowiązek ustrzec mnie przed tym złem które mną zawładnęło.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Jesteś bezwzględnym człowiekiem, który nie cofnie się przed niczym. Zrobisz wszystko, aby osiągnąć swój cel. Możesz nawet zabić, aby wyłącznie zaspokoić swoje materialne potrzeby, prawda? A ja odziedziczyłam niestety po Tobie charakter. Stałam się taka, jak Ty, ale nie dążę do celu po trupach. Jedynie po tym usilnym ranieniu ludzi, których kocham, na których mi zależy. Każdy mój ruch, gest jaki wykonuję względem kogoś jest mieszanką wybuchową. Z jednej strony można wyczuć tam prawdziwą pomoc, a zaś z drugiej strony jest, gdzieś wredność, egoizm, czy też inne niewartościowe uczucie, które przeniknęło przez moją duszę. Doskonale wiesz, jak to niszczy, jak ciężko jest z tym żyć i walczyć. Lecz nie sprzeciwiłeś się niczemu. Pozwoliłeś, abym miała to po Tobie. A ja? No cóż, nie miałam wyboru. W końcu nikt się mnie nie pytał o zdanie czy tego chcę, czy też nie. Ale Twoim obowiązkiem było to, aby mnie chronić przed tym. Miałeś obowiązek ustrzec mnie przed tym złem, które mną zawładnęło.
|
|
![Wytłumacz mi o co Tobie znowu chodzi? Chcesz się mną kolejny raz zabawić moimi uczuciami? Myślisz ze tak łatwo dam się złamać i dopuszczę Cię do mojego życia? Ty będziesz milczał a ja będę brała winę na siebie za to że coś obiecałeś i słowa nie dotrzymałeś? Nie na pewno nie tym razem. Jeżeli tak ma to wyglądać że parę dni jesteś jest naprawdę fajnie bo pokazujesz że chcesz odzyskać przyjaciółkę a potem nagle milczysz nie dajesz żadnego znaku życia to ja dziękuję za takie coś. Serdecznie dziękuję za taką przyjaźń. Nie potrzebuję tego by ktoś mi udawał że coś się dobrze układa kiedy naprawdę wszystko wygląda inaczej. Nie potrzebuję kolejnych problemów ani tym bardziej kłopotów. Nie życzę sobie abyś mnie traktował w ten sposób. Jeżeli nie masz dobre usprawiedliwienia na swoją nieobecność to może faktycznie odejdź i nie wracaj więcej do mnie. Tak będzie najlepiej dla Ciebie i dla mnie.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Wytłumacz mi o co Tobie znowu chodzi? Chcesz się mną kolejny raz zabawić, moimi uczuciami? Myślisz, ze tak łatwo dam się złamać i dopuszczę Cię do mojego życia? Ty, będziesz milczał, a ja będę brała winę na siebie za to, że coś obiecałeś i słowa nie dotrzymałeś? Nie, na pewno nie tym razem. Jeżeli tak ma to wyglądać, że parę dni jesteś, jest naprawdę fajnie, bo pokazujesz, że chcesz odzyskać przyjaciółkę, a potem nagle milczysz, nie dajesz żadnego znaku życia, to ja dziękuję za takie coś. Serdecznie dziękuję za taką przyjaźń. Nie potrzebuję tego by ktoś mi udawał, że coś się dobrze układa, kiedy naprawdę wszystko wygląda inaczej. Nie potrzebuję kolejnych problemów, ani tym bardziej kłopotów. Nie życzę sobie, abyś mnie traktował w ten sposób. Jeżeli nie masz dobre usprawiedliwienia na swoją nieobecność, to może faktycznie odejdź i nie wracaj więcej do mnie. Tak będzie najlepiej dla Ciebie i dla mnie.
|
|
![Nie cieszę się z życia bo ono dla mnie nie jest wesołe ani tym bardziej radosne. Smutek? To coś co towarzyszy mi przez cały czas praktycznie od urodzenia. Nie szukam tego szczęścia które podobno gdzieś istnieje bo wiem że moje szczęście już dawno przestało dla mnie istnieć odeszło kiedy życie zostało wywrócone do góry nogami. Obojętność? Czasami się we mnie pojawia. Częściej to jest wtedy kiedy czuję odrzucenie od ludzi albo czuję że mam czegoś dość i się zamykam. Odchodzę wtedy na jakiś czas od ludzi i milczę. Rozmyślam nad tym co jest złe szukam wyjścia z pewnych sytuacji stawiam sobie postanowienia.. Obiecuję sobie że będę grać nową taktyką ale nie robię nic w tym kierunku bo dziś życie dla mnie nie istnieje. Ono straciło sens. Moje zagubienie przekroczyło wszelkie fazy które były możliwe do osiągnięcia. Wypadłam już z tego co się stało i przestałam mieć w sobie uczucia. Stałam się nijaka ale nie tylko dla ludzi. Ja nie czuję nawet że oddycham](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Nie cieszę się z życia, bo ono dla mnie nie jest wesołe, ani tym bardziej radosne. Smutek? To coś co towarzyszy mi przez cały czas, praktycznie od urodzenia. Nie szukam tego szczęścia, które podobno, gdzieś istnieje, bo wiem, że moje szczęście już dawno przestało dla mnie istnieć, odeszło, kiedy życie zostało wywrócone do góry nogami. Obojętność? Czasami się we mnie pojawia. Częściej to jest wtedy, kiedy czuję odrzucenie od ludzi, albo czuję, że mam czegoś dość i się zamykam. Odchodzę wtedy na jakiś czas od ludzi i milczę. Rozmyślam nad tym co jest złe, szukam wyjścia z pewnych sytuacji, stawiam sobie postanowienia.. Obiecuję sobie, że będę grać nową taktyką, ale nie robię nic w tym kierunku, bo dziś życie dla mnie nie istnieje. Ono straciło sens. Moje zagubienie przekroczyło wszelkie fazy, które były możliwe do osiągnięcia. Wypadłam już z tego co się stało i przestałam mieć w sobie uczucia. Stałam się nijaka, ale nie tylko dla ludzi. Ja nie czuję nawet, że oddycham
|
|
![Skończ tą zabawę. Ja nie mam już sił aby dalej w to brnąć i się bawić. Ile można znosić te Twoje gierki sztuczki którymi sprawiasz że moje życie przez Ciebie jest manipulowane? Nie masz już tego dość? Nie chcesz z tym skończyć ale dalej w to brnąć? Proszę bardzo rób co chcesz ale przestań do mnie dzwonić przestań ze mną pisać i prowokować mnie do unoszenia głosu. Zrozum że ja mam już tego serdecznie dość. Jestem tylko dziewczyną która wiele już przeszła która nie lubi się bawić życie tak jak Ty. Ja potrzebuję spokoju szczególnie od Ciebie. Muszę nareszcie odpocząć od naszej znajomości od tego co się za nami ciągnie od wielu lat. Chcę żyć normalnie lecz bez Ciebie. Bo to co nas kiedyś łączyło mnie niszczy. Przez Ciebie powoli tracę tlen którym mogę oddychać. Ty tego nie widzisz a tym bardziej już nie czujesz bo nie jesteś tuż obok mnie. Jesteś oddalony ode mnie o wiele kilometrów a z dnia na dzień widzę jak pogrążasz się we własnych kłamstwach.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Skończ tą zabawę. Ja nie mam już sił, aby dalej w to brnąć i się bawić. Ile można znosić te Twoje gierki, sztuczki, którymi sprawiasz, że moje życie przez Ciebie jest manipulowane? Nie masz już tego dość? Nie chcesz z tym skończyć, ale dalej w to brnąć? Proszę bardzo, rób co chcesz, ale przestań do mnie dzwonić, przestań ze mną pisać i prowokować mnie do unoszenia głosu. Zrozum, że ja mam już tego serdecznie dość. Jestem tylko dziewczyną, która wiele już przeszła, która nie lubi się bawić życie tak, jak Ty. Ja potrzebuję spokoju, szczególnie od Ciebie. Muszę nareszcie odpocząć od naszej znajomości, od tego co się za nami ciągnie od wielu lat. Chcę żyć normalnie, lecz bez Ciebie. Bo to co nas kiedyś łączyło mnie niszczy. Przez Ciebie powoli tracę tlen, którym mogę oddychać. Ty tego nie widzisz, a tym bardziej już nie czujesz, bo nie jesteś tuż obok mnie. Jesteś oddalony ode mnie o wiele kilometrów, a z dnia na dzień widzę, jak pogrążasz się we własnych kłamstwach.
|
|
![Nic nie czuję nic nie widzę nie mam w sobie nawet krzty miłości dla drugiego człowieka? Jasne że nie. Bo dla Ciebie zawsze będę ślepą zagubioną dziewczyną która nie zna swoich wartości w życiu która jedynie krąży z jednego miejsca przechodząc na drugie prawda? Sądzisz że nie widzę nic co się dzieje że jestem głucha ponieważ nie reaguję na Twoje złe zachowanie. Lecz Ty nie bierzesz pod uwagę tego że ja nie chcę się z Tobą bawić w kolejne gierki że rezygnuję z fałszywej zabawy w którą mnie wciągnąłeś w której stałam się jedynie pionkiem jakim Ty bez przerwy manipulujesz. Wierzysz uparcie że możesz mieć nade mną władzę że zniszczyć mnie jednym swoim ruchem ale tak nie będę. Nie pozwolę Ci na to bo się Ciebie nie boję. Dość już mam przeszłości i tego zamieszania które przyniosłeś do mojego życia. Odcinam się od tego. Chcę na zawsze o Tobie zapomnieć i pozbyć się mętliku który przez Ciebie powstał w mojej głowie. I nie nie uciekam ale odchodzę... Na zawsze żegnaj.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Nic nie czuję, nic nie widzę, nie mam w sobie nawet krzty miłości dla drugiego człowieka? Jasne, że nie. Bo dla Ciebie zawsze będę ślepą, zagubioną dziewczyną, która nie zna swoich wartości w życiu, która jedynie krąży z jednego miejsca, przechodząc na drugie, prawda? Sądzisz, że nie widzę nic co się dzieje, że jestem głucha, ponieważ nie reaguję na Twoje złe zachowanie. Lecz Ty nie bierzesz pod uwagę tego, że ja nie chcę się z Tobą bawić w kolejne gierki, że rezygnuję z fałszywej zabawy, w którą mnie wciągnąłeś, w której stałam się jedynie pionkiem jakim Ty bez przerwy manipulujesz. Wierzysz uparcie, że możesz mieć nade mną władzę, że zniszczyć mnie jednym swoim ruchem, ale tak nie będę. Nie pozwolę Ci na to, bo się Ciebie nie boję. Dość już mam przeszłości i tego zamieszania, które przyniosłeś do mojego życia. Odcinam się od tego. Chcę na zawsze o Tobie zapomnieć i pozbyć się mętliku, który przez Ciebie powstał w mojej głowie. I nie, nie uciekam, ale odchodzę... Na zawsze, żegnaj.
|
|
![Widzisz? Jesteś nikim właśnie w moich oczach. Jesteś nikim ponieważ sam wypracowałeś sobie taki status poprzez własne zachowanie. Zniszczyłeś naszą znajomość poprzez własną głupotę ale to nic prawda? Ty i tak się tym nie przejmujesz nie szanujesz tego co masz i co miałeś bawisz się uczuciami innych ale co się będziesz zadręczał złymi myślami jakimiś głupotami no nie? Wolisz żyć jak teraz bawiąc się uczuciami innych osób ale teraz jest czas z tym wszystkim skończyć. Czas aby coś odbudować ale całkowicie bez Ciebie. Nie ma miejsca na takich ludzi jak Ty w moim życiu. Skończyły się te chwile zabaw jakimi mogłeś przez ostatni czas się cieszyć. Skończyłam znajomość z Tobą. Zniszczyłam siebie ale teraz staję na nogach zaczynam budować swoją przyszłość od nowa. Nie spieszę się nie ograniczam w niczym i powoli zaczynam korzystać z tego co daje mi los zapominając o Tobie.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Widzisz? Jesteś nikim właśnie w moich oczach. Jesteś nikim, ponieważ sam wypracowałeś sobie taki status poprzez własne zachowanie. Zniszczyłeś naszą znajomość poprzez własną głupotę, ale to nic, prawda? Ty i tak się tym nie przejmujesz, nie szanujesz tego co masz i co miałeś, bawisz się uczuciami innych, ale co się będziesz zadręczał złymi myślami, jakimiś głupotami, no nie? Wolisz żyć, jak teraz, bawiąc się uczuciami innych osób, ale teraz jest czas z tym wszystkim skończyć. Czas, aby coś odbudować, ale całkowicie bez Ciebie. Nie ma miejsca na takich ludzi, jak Ty w moim życiu. Skończyły się te chwile zabaw, jakimi mogłeś przez ostatni czas się cieszyć. Skończyłam znajomość z Tobą. Zniszczyłam siebie, ale teraz staję na nogach, zaczynam budować swoją przyszłość od nowa. Nie spieszę się, nie ograniczam w niczym i powoli zaczynam korzystać z tego co daje mi los, zapominając o Tobie.
|
|
|
|