głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szkodliwy

Pamiętam jak traciłam oddech. Jak serce zaciskało się i nie chciało dalej bić  a łzy spływały wąskimi stróżkami po policzkach. Pamiętam jak każda moja cząstka rozpadała się na jeszcze mniejsze kawałki  a ja nie potrafiłam nic zrobić  aby kolejny raz nie dopuścić do takiego stanu. Cierpienie zawładnęło moim całym ciałem  moimi myślami. To ono mną kierowało  ja.. ja byłam jak marionetka na sznurkach  tak często pozbawiona zdolności racjonalnego myślenia. Nie radziłam sobie jak chciałam  ale zawsze próbowałam. I chociaż nie było obok nikogo kto powiedziałby 'tak bardzo Cię rozumiem i chcę Ci pomóc' to nie wiem skąd  ale powoli nabierałam sił  aby podnosić się z tego głębokiego dna. Każdego ranka wstawałam z łóżka  chociaż nowy dzień nie zdawał się być lepszy od poprzedniego. Ja walczyłam o siebie  chociaż wszystko wokół mówiło mi  że powinnam się już poddać.    napisana

napisana dodano: 23 marca 2014

Pamiętam jak traciłam oddech. Jak serce zaciskało się i nie chciało dalej bić, a łzy spływały wąskimi stróżkami po policzkach. Pamiętam jak każda moja cząstka rozpadała się na jeszcze mniejsze kawałki, a ja nie potrafiłam nic zrobić, aby kolejny raz nie dopuścić do takiego stanu. Cierpienie zawładnęło moim całym ciałem, moimi myślami. To ono mną kierowało, ja.. ja byłam jak marionetka na sznurkach, tak często pozbawiona zdolności racjonalnego myślenia. Nie radziłam sobie jak chciałam, ale zawsze próbowałam. I chociaż nie było obok nikogo kto powiedziałby 'tak bardzo Cię rozumiem i chcę Ci pomóc' to nie wiem skąd, ale powoli nabierałam sił, aby podnosić się z tego głębokiego dna. Każdego ranka wstawałam z łóżka, chociaż nowy dzień nie zdawał się być lepszy od poprzedniego. Ja walczyłam o siebie, chociaż wszystko wokół mówiło mi, że powinnam się już poddać. / napisana

Żaden dzień nie był tym moim wymarzonym jutrem. Nagle zaczęłam żyć w świecie pozbawionym barw i musiałam przyzwyczaić się do szarości dnia. Nie wiedziałam jak się czujesz  czy się uśmiechasz. Nie miałam pojęcia jak zmieniło się Twoje życie kiedy mnie już w nim nie było. Próbowałam sobie poradzić z przeszywającą tęsknotą i z sercem  które nieustannie wyrywało się w Twoją stronę. Musiałam oswoić się z porażką  chociaż to było tak bardzo trudne. Serce nie lubi dowiadywać się  że nie jest kochane  nie potrafi się z tym pogodzić. Ono potrzebuje prawdziwych uczuć płynących z obu stron  a nie tylko z jednej. Jednak musiałam jakoś z tym żyć  nauczyć się patrzeć na świat w tej okropnej ciemności  która od dawna mnie otacza. Nie miałam innego wyjścia  przecież w żadnym momencie nie mogłam się poddać. Obiecałam Ci życie  chociaż nie takiego życia chciałam. Jednak nie mogłam zrezygnować. Nie ja.    napisana

napisana dodano: 23 marca 2014

Żaden dzień nie był tym moim wymarzonym jutrem. Nagle zaczęłam żyć w świecie pozbawionym barw i musiałam przyzwyczaić się do szarości dnia. Nie wiedziałam jak się czujesz, czy się uśmiechasz. Nie miałam pojęcia jak zmieniło się Twoje życie kiedy mnie już w nim nie było. Próbowałam sobie poradzić z przeszywającą tęsknotą i z sercem, które nieustannie wyrywało się w Twoją stronę. Musiałam oswoić się z porażką, chociaż to było tak bardzo trudne. Serce nie lubi dowiadywać się, że nie jest kochane, nie potrafi się z tym pogodzić. Ono potrzebuje prawdziwych uczuć płynących z obu stron, a nie tylko z jednej. Jednak musiałam jakoś z tym żyć, nauczyć się patrzeć na świat w tej okropnej ciemności, która od dawna mnie otacza. Nie miałam innego wyjścia, przecież w żadnym momencie nie mogłam się poddać. Obiecałam Ci życie, chociaż nie takiego życia chciałam. Jednak nie mogłam zrezygnować. Nie ja. / napisana

i każda moja łza za miłość do Ciebie.   pf

piercingforever dodano: 23 marca 2014

i każda moja łza za miłość do Ciebie. ~`pf

Wiem to. Jestem pewna  że znów za mną zatęsknisz. I może będzie trwało to tylko chwilę  ale poczujesz to ukłucie w sercu i niesamowitą pustkę jaka została Ci po mnie. Może spojrzysz do moich zdjęć  może zastanowisz się jak się teraz czuję i zostaniesz na chwilę sam w czterech ścianach swojego pokoju  aby powrócić myślami do wszystkich chwil  które spędziliśmy razem. I znów wybierzesz mój numer  ale tak po prostu nie będzie Cię stać na to aby zadzwonić i usłyszeć mój głos. Wiem  że nie dasz rady  bo boisz się  że coś znów do Ciebie powróci  więc pewnie wystukasz kilka słów i wyślesz mi zwykłego smsa. A ja będę zaskoczona  że ciągle o mnie pamiętasz i że nadal nie dajesz mi spokoju i kolejny raz będę próbowała rozgryźć to co w Tobie siedzi. Jesteś zagadką  największą zagadką jaką w życiu spotkałam  ale kocham Cię i czekam aż przyjdziesz i pozwolisz mi siebie rozwiązać.    napisana

napisana dodano: 21 marca 2014

Wiem to. Jestem pewna, że znów za mną zatęsknisz. I może będzie trwało to tylko chwilę, ale poczujesz to ukłucie w sercu i niesamowitą pustkę jaka została Ci po mnie. Może spojrzysz do moich zdjęć, może zastanowisz się jak się teraz czuję i zostaniesz na chwilę sam w czterech ścianach swojego pokoju, aby powrócić myślami do wszystkich chwil, które spędziliśmy razem. I znów wybierzesz mój numer, ale tak po prostu nie będzie Cię stać na to aby zadzwonić i usłyszeć mój głos. Wiem, że nie dasz rady, bo boisz się, że coś znów do Ciebie powróci, więc pewnie wystukasz kilka słów i wyślesz mi zwykłego smsa. A ja będę zaskoczona, że ciągle o mnie pamiętasz i że nadal nie dajesz mi spokoju i kolejny raz będę próbowała rozgryźć to co w Tobie siedzi. Jesteś zagadką, największą zagadką jaką w życiu spotkałam, ale kocham Cię i czekam aż przyjdziesz i pozwolisz mi siebie rozwiązać. / napisana

umieram bez Ciebie skurwysynie.   pf

piercingforever dodano: 21 marca 2014

umieram bez Ciebie skurwysynie. ~`pf

wciąż wierzę  że nasza znajomość a później miłość do Ciebie nie była niczym  było w tym coś głębszego. pamiętasz jak mówiłam  że strasznie mi się podoba  i że na pewno jest fajnym chłopakiem i chciałabym kiedyś Go poznać? oboje to pamiętamy siostrzyczko. z czasem jak już na siebie trafiliśmy to czułam  że jestem szczęśliwa bo kochałam Go całym serduszkiem. był moją pierwszą prawdziwą miłością  było tak poważnie. z czasem jak już się spotykaliśmy powiedział mi  że nic do mnie nie czuje.  25 marca minie miesiąc jak ciągle płaczę i wyrywam się w Jego stronę. nie radzę już sobie  wiesz? ta miłość mnie przerosła  ale nie chcę innej  chcę Jego..   pf

piercingforever dodano: 21 marca 2014

wciąż wierzę, że nasza znajomość a później miłość do Ciebie nie była niczym, było w tym coś głębszego. pamiętasz jak mówiłam, że strasznie mi się podoba, i że na pewno jest fajnym chłopakiem i chciałabym kiedyś Go poznać? oboje to pamiętamy siostrzyczko. z czasem jak już na siebie trafiliśmy to czułam, że jestem szczęśliwa bo kochałam Go całym serduszkiem. był moją pierwszą prawdziwą miłością, było tak poważnie. z czasem jak już się spotykaliśmy powiedział mi, że nic do mnie nie czuje. 25 marca minie miesiąc jak ciągle płaczę i wyrywam się w Jego stronę. nie radzę już sobie, wiesz? ta miłość mnie przerosła, ale nie chcę innej, chcę Jego.. ~`pf

A kiedy kolejny raz opowiadałam naszą historię  kiedy znów zagłębiałam się w szczegóły naszej znajomości i związku  a później też tego czasu po rozstaniu to stwierdziłam  że to sprawa beznadziejna. Już nikt nie musi mi mówić  że to jest bez sensu  ja widzę  że aby cokolwiek uratować potrzebny jest cud. Nie ma wielkich szans abyśmy razem ruszyli do przodu. Jeżeli więc nic z tym nie zrobimy już zawsze będziemy stać w miejscu  będziemy dla siebie wsparciem i obciążeniem równocześnie  będziemy robić sobie nadzieje  a później się odrzucać. To nie ma sensu  już nie. Musimy pozwolić sobie żyć  a nie tylko egzystować w oparciu o przeszłość. Musimy coś z tym zrobić  rozumiesz?    napisana

napisana dodano: 20 marca 2014

A kiedy kolejny raz opowiadałam naszą historię, kiedy znów zagłębiałam się w szczegóły naszej znajomości i związku, a później też tego czasu po rozstaniu to stwierdziłam, że to sprawa beznadziejna. Już nikt nie musi mi mówić, że to jest bez sensu, ja widzę, że aby cokolwiek uratować potrzebny jest cud. Nie ma wielkich szans abyśmy razem ruszyli do przodu. Jeżeli więc nic z tym nie zrobimy już zawsze będziemy stać w miejscu, będziemy dla siebie wsparciem i obciążeniem równocześnie, będziemy robić sobie nadzieje, a później się odrzucać. To nie ma sensu, już nie. Musimy pozwolić sobie żyć, a nie tylko egzystować w oparciu o przeszłość. Musimy coś z tym zrobić, rozumiesz? / napisana

Mam dość. Po prostu mam dosyć takiego stanu rzeczy. Jemu chyba się wydaje  że ja będę wszystko tolerować. Że będę pokornie czekać na jego powrót kiedy kolejny raz odejdzie  że będę zgadzać się na jego wszelkie zachcianki. To tak nie działa. Ja mam za mało sił  aby na to wszystko pozwalać. Minęło tak wiele miesięcy i nie mam ochoty nadal stać w miejscu i czekać aż on się na coś zdecyduje. Czuję  że tak często ze mną pogrywa  że to na mnie próbuje ćwiczyć pokonywanie wszelkich swoich lęków i barier. A ja nie chcę być królikiem doświadczalnym  nie chcę żeby na mnie kształtował swoją osobowość. Już zbyt wiele wycierpiałam. Teraz czas odciąć się od tych toksycznych zachowań. Muszę sprawę postawić jasno i pogodzić się z tym  że to chwila aby zakończyć coś  co tak naprawdę mnie niszczy.    napisana

napisana dodano: 20 marca 2014

Mam dość. Po prostu mam dosyć takiego stanu rzeczy. Jemu chyba się wydaje, że ja będę wszystko tolerować. Że będę pokornie czekać na jego powrót kiedy kolejny raz odejdzie, że będę zgadzać się na jego wszelkie zachcianki. To tak nie działa. Ja mam za mało sił, aby na to wszystko pozwalać. Minęło tak wiele miesięcy i nie mam ochoty nadal stać w miejscu i czekać aż on się na coś zdecyduje. Czuję, że tak często ze mną pogrywa, że to na mnie próbuje ćwiczyć pokonywanie wszelkich swoich lęków i barier. A ja nie chcę być królikiem doświadczalnym, nie chcę żeby na mnie kształtował swoją osobowość. Już zbyt wiele wycierpiałam. Teraz czas odciąć się od tych toksycznych zachowań. Muszę sprawę postawić jasno i pogodzić się z tym, że to chwila aby zakończyć coś, co tak naprawdę mnie niszczy. / napisana

Odpuściłam  zostawiłam na boku marzenia z jego osobą w roli głównej  zaczęłam żyć teraźniejszością. Jeśli myślisz  że czuję się lepiej to jesteś w błędzie.Świadomość  że nigdy nie będzie częścią mojego życia niszczy mnie  lecz muszę w końcu przestać marzyć  czas stać się realistką i zacząć sobie radzić.

estate dodano: 20 marca 2014

Odpuściłam, zostawiłam na boku marzenia z jego osobą w roli głównej, zaczęłam żyć teraźniejszością. Jeśli myślisz, że czuję się lepiej to jesteś w błędzie.Świadomość, że nigdy nie będzie częścią mojego życia niszczy mnie, lecz muszę w końcu przestać marzyć, czas stać się realistką i zacząć sobie radzić.

Będę silna  będę twarda jak skała  jednak pozwól  że zanim to nastąpi jeszcze przez chwilę pobędę taka słaba. Że jeszcze przez moment będę szeptać Ci do ucha  że musisz mnie przytulić  bo wciąż nie daję rady. I będziesz musiał się mną zaopiekować i jeszcze będziesz musiał być przy mnie  a później się pozbieram i będę taka jak kiedyś. Ale Ty nie odchodź  bo znów stracę wszystkie siły i znów spadnę na samo dno  a przecież oboje chcemy tylko szczęścia i spokoju  którego od tak dawna nie mamy. Przy Tobie pozbieram serce w całość i zamknę gdzieś głęboko całe cierpienie i będę twarda  silna i poradzę sobie ze wszystkim. Tylko bądź przy mnie  już nigdzie beze mnie nie odchodź. Nie odchodź  bo umrę.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2014

Będę silna, będę twarda jak skała, jednak pozwól, że zanim to nastąpi jeszcze przez chwilę pobędę taka słaba. Że jeszcze przez moment będę szeptać Ci do ucha, że musisz mnie przytulić, bo wciąż nie daję rady. I będziesz musiał się mną zaopiekować i jeszcze będziesz musiał być przy mnie, a później się pozbieram i będę taka jak kiedyś. Ale Ty nie odchodź, bo znów stracę wszystkie siły i znów spadnę na samo dno, a przecież oboje chcemy tylko szczęścia i spokoju, którego od tak dawna nie mamy. Przy Tobie pozbieram serce w całość i zamknę gdzieś głęboko całe cierpienie i będę twarda, silna i poradzę sobie ze wszystkim. Tylko bądź przy mnie, już nigdzie beze mnie nie odchodź. Nie odchodź, bo umrę. / napisana

Długo sprawdzałam czy potrafię bez Ciebie żyć. Czy potrafię zaczynać każdy nowy dzień ze spokojem duszy  czy umiem funkcjonować w taki sposób w jaki robiłam to wcześniej. Sprawdzałam czy potrafię cieszyć się ze swoich sukcesów i sama naprawiać swoje błędy. Dawałam sobie czas na wszystko  na odnalezienie swojego sensu  na uwierzenie  że cierpienie nie jest wiecznością. Nawet próbowałam ułożyć sobie życie od nowa przy innej osobie  ale to wszystko okazało się zbyt skomplikowane. Moje serce ciągle należy do Ciebie i każda czynność  którą muszę wykonywać jest trudna  kiedy Ciebie przy mnie już nie ma. Ja po prostu nie potrafię żyć w samotności  to mnie męczy  wręcz wyniszcza od środka. Musisz więc być przy mnie  musisz mnie chronić i dodawać siły do dalszego istnienia. Tylko przy Tobie wszystko jest prostsze.    napisana

napisana dodano: 18 marca 2014

Długo sprawdzałam czy potrafię bez Ciebie żyć. Czy potrafię zaczynać każdy nowy dzień ze spokojem duszy, czy umiem funkcjonować w taki sposób w jaki robiłam to wcześniej. Sprawdzałam czy potrafię cieszyć się ze swoich sukcesów i sama naprawiać swoje błędy. Dawałam sobie czas na wszystko, na odnalezienie swojego sensu, na uwierzenie, że cierpienie nie jest wiecznością. Nawet próbowałam ułożyć sobie życie od nowa przy innej osobie, ale to wszystko okazało się zbyt skomplikowane. Moje serce ciągle należy do Ciebie i każda czynność, którą muszę wykonywać jest trudna, kiedy Ciebie przy mnie już nie ma. Ja po prostu nie potrafię żyć w samotności, to mnie męczy, wręcz wyniszcza od środka. Musisz więc być przy mnie, musisz mnie chronić i dodawać siły do dalszego istnienia. Tylko przy Tobie wszystko jest prostsze. / napisana

nie umiem darować sobie  że to nie wyszło  nie umiem zapomnieć i przestać kocha  nie umiem żyć tak jak wcześniej. nienawidzę nocy  nienawidzę tego  że nie śpię  bo ciągle jesteś Ty  Ty i jeszcze raz Ty. modlę się  żebyś napisał  chore  prawda? i płaczę  gryzę wargi a rano wstaję w poplamionej koszulce od krwi  bo nie mogłam się opanować. wszystko się zjebało  wszystko.   pf

piercingforever dodano: 18 marca 2014

nie umiem darować sobie, że to nie wyszło, nie umiem zapomnieć i przestać kocha, nie umiem żyć tak jak wcześniej. nienawidzę nocy, nienawidzę tego, że nie śpię, bo ciągle jesteś Ty, Ty i jeszcze raz Ty. modlę się, żebyś napisał, chore, prawda? i płaczę, gryzę wargi a rano wstaję w poplamionej koszulce od krwi, bo nie mogłam się opanować. wszystko się zjebało, wszystko. ~`pf

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć