 |
Uwielbiałam siedzieć z Nim na łące,patrzeć jak gra na gitarze,był wtedy jak w transie,nic nie mogło go od tej czynności oderwać,tylko jego kąciki ust unosiły się ku górze kiedy wpatrzona w niego kołysałam się w rytmie melodii .
|
|
 |
Nie patrząc mi w oczy chwycił moją rękę,a drugą zmierzwił włosy
|
|
 |
Miało ogromną satysfakcję kiedy bywałam wyprowadzana z równowagi właśnie przez niego.
|
|
 |
W tym czasie kiedy napisał ja akurat spadłam z krzesła,miałam uśmiech na twarzy.
|
|
 |
I siedziałam obok niego i miałam ochotę się w niego wtulić.
|
|
 |
znał moje słabości,wiedział jak je wykorzystać.
|
|
 |
i obiecuję ci, że jak jeszcze raz złapiesz mnie za dupę to skończysz jak Kubica.
|
|
 |
Zbyt słaba by walczyć, zbyt silna by się poddać.
|
|
 |
każda moja miłość umiera, zanim sie zacznie.
|
|
 |
godzina 23. siedzieliśmy sami na klatce, kłóciliśmy się, nagle mama zawołała mnie, abym wyniosła śmieci, zostawiłam go na chwile wykonując polecenie. wracając nie widziałam już go. ze smutną twarzą wyszeptałam "odszedłeś!?". stojąc tak w rozsypce usłyszałam z ciemnego kąta "nigdy bym cię nie zostawił".
|
|
 |
daj mi wino i szlugi- dopiero wtedy opowiem ci o miłości.
|
|
 |
daj mi wino i szlugi- dopiero wtedy opowiem ci o miłości.
|
|
|
|