 |
nikt nie powinien się do niczego przywiązywać , a w szczególności do osób, bo co zrobimy jak one odejdą ?
|
|
 |
a co byś zrobił gdybym zadzwoniła powiedziała " żegnaj " i się rozłączyła ? pomyślałbyś że to żart. później dostałbyś od kogoś przypadkiem wieść, że mnie nie ma, że odeszłam. nadal byś sądził, że dobrze jest jak mnie nie ma ?
|
|
 |
Nieraz zdarzyło się nam skarżyć we łzach: "Cierpię z powodu miłości, która jest tego nie warta." Cierpimy bo czujemy, że dajemy więcej, niż otrzymujemy w zamian. Cierpimy, bo nasza miłość nie jest doceniona. Cierpimy, bo nie udaje nam się narzucić naszych reguł gry.
|
|
 |
pokazał swoją słabość i nie dał się zastąpić. nie pozwolił tym, żeby ktoś inny zagościł w moim sercu .
|
|
 |
chciałabym poczuć stabilizację chociażby przez moment .
|
|
 |
ta szydercza pustka. brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. na jutro. na resztę życia.
|
|
 |
schowam się w szafie przed światem. tu wszystko jest zdecydowanie zbyt brudne. zbyt złe. ucieknę przed problemami. zapomnę.
|
|
 |
moje oczy są przepełnione niemą prośbą o pomoc. nikt nie potrafi zrozumieć krzyku moich źrenic.
|
|
 |
zdarza mi się płakać tak, że dławię się łzami. zdarza mi się śmiać tak, że nie mogę złapać oddechu. nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. mogę powiedzieć, że dążę do szczęścia ze łzami w oczach.
|
|
 |
nigdy nie byłam Twoja i tym bardziej nią nie będę
|
|
 |
są sytuacje kryzysowe kiedy potrzebujesz pomocy. bierzesz telefon do ręki i ani jeden numer z Twojej listy kontaktów nie nadaje się, aby pod niego zadzwonić w celu jej uzyskania.
|
|
 |
drętwo leżała na ulicy z coraz płytszym oddechem. było za ciemno, aby ktokolwiek mógł ją zauważyć. za późno, aby ktokolwiek tamtędy przechodził. ostatkami sił przyłożyła swoją dłoń do ucha. nasłuchując swojego ustającego tętna, zagryzała wargi z przeszywającego ją bólu. boso z rozmazanym makijażem i splątanymi włosami, leżała na chodniku ulicy w kałuży krwi. deszcz zaczął padać jak opętany, straciła przytomność. następnego dnia tuż o świcie znaleziono jej ciało. obok niej leżał pistolet umazany krwią. w jednej z dłoni trzymała kartkę papieru. przechodzień przystanął i podniósł świstek ówcześnie dzwoniąc na policje. było na nim napisane, małymi niezgrabnymi literkami ; 'sprawca - samotność.'
|
|
|
|