rozpal zapałkę, przytrzymaj ogień, napawając się ciepłem. To jest jak miłość stary. Tylko, że uczucie niknie, wypala się powoli, aż w końcu gaśnie - jak zapałka.
przypomnij sobie bajkę andersena 'dziewczynka z zapałkami'.
Tam zapałki też zgasły.
niby juz przestało mi zależeć, ale gdy przypadkowo spoglądam na zegarek i dostrzegam na nim zbieżność cyferek typu 0:00 jesteś pierwszą i jedyną osobą o której wtedy myślę.